Allegro wprowadziło nową usługę Allegro Smart!, która jest ukłonem w stronę klientów. Wykupując roczny abonament za 49 złotych, konsumenci będą mogli skorzystać nawet z 365 darmowych dostaw. Zakupy na platformie dzięki temu mają stać się wygodniejsze oraz tańsze – biorąc pod uwagę oczywiście to, że dana osoba często dokonuje transakcji na Allegro.
Zapytaliśmy ekspertów, co sądzą na temat nowej usługi i jaki będzie jej wpływ na polską branżę e-commerce. Swoimi opiniami podzielili się Krzysztof Wieczorek, business architecture director w OEX E-business, Konrad Zach, założyciel & CEO thinkHUB.pl oraz Łukasz Kozłowski, customer success manager w DreamCommerce.
Zobacz również
1. Czy usługa Allegro Smart! to rewolucja w branży e-commerce w Polsce?
Krzysztof Wieczorek: Rewolucja to zdecydowanie za mocne słowo, natomiast nie da się ukryć, że rozwiązanie niesie pewien powiew świeżości. Dlaczego nie rewolucja? Po pierwsze nie jest to innowacyjne rozwiązanie, a jedynie swego rodzaju okrojona kopia Amazon Prime. Po drugie – diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach: hasło „darmowe dostawy przez cały rok za 49 złotych” jest świetne marketingowo, ale wgląd w detale odziera je trochę z pięknych szat. Program jest ograniczony do wybranych sprzedawców, zwrot „Jeśli koszt dostawy w ofercie dla wybranej metody będzie wyższy niż wskazana w zestawieniu kwota, to wysyłka nie zostanie zrealizowana w ramach Allegro Smart!” z kolei powoduje, że każda oferta z przesyłką do paczkomatu za 8,50 złotych lub więcej od razu wypada z programu. Jednak nie da się ukryć, że są pewne branże i pewna grupa kupujących, dla której Allegro Smart! będzie z pewnością niezwykle atrakcyjna.
Konrad Zach: Zdecydowanie nie jest to rewolucja w e-commerce. Globalni gracze tacy jak np. Amazon zbudowali taką propozycję wartości dla swoich klientów już wiele lat temu. Jednak, patrząc z perspektywy polskiego rynku e-commerce, jest to z pewnością usługa, która wpłynie na większe przywiązywanie się klientów Allegro do marek.
Łukasz Kozłowski: Rewolucja nazwana tak na starcie, w zasadzie nie ma szans się stać rewolucją. To bardzo rzadkie zjawiska, zwłaszcza w e-commerce. Niemniej jednak to ważny element umacniania pozycji Allegro na rynku. To znacząca ewolucyjnie zmiana, ale czynników w przyrodzie jest tak wiele, że każda opinia w tym temacie znajdzie swoich orędowników.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
2. Jakie są plusy i minusy Allegro Smart! z punktu widzenia kupujących?
Krzysztof Wieczorek: Jest to pakiet adresowany dla tych, którzy są swego rodzaju zakupoholikami i uwielbiają Allegro. Każda taka osoba, której ulubione produkty są w ofercie sprzedawców w programie i która robi zakupy na Allegro co najmniej raz w miesiącu – będzie zachwycona. Jest to świetne rozwiązanie dla sprzedawców modowych, dekupażu, akcesoriów dla zwierząt i produktów dla dzieci. Wszędzie tam, gdzie potrzeba zakupu jest cykliczna, a sprzedawca jest stały, będzie to świetne rozwiązanie. Na plus zdecydowanie można zaliczyć program darmowych zwrotów, choć i tutaj jest ziarnko pieprzu w postaci wykluczenia darmowych zwrotów dla przesyłek listowych. Po stronie minusów można zauważyć również, że swoboda wyboru sprzedawcy będzie mocno stymulowana przez uczestnictwo w programie, a wybrani sprzedawcy będą mieli przewagę konkurencyjną nad pozostałymi i łatwiej będzie im wykluczać konkurencję, a w konsekwencji podnosić ceny produktów.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Konrad Zach: Plusem jest bez wątpienia sama idea usługi Allegro Smart! oraz cena, która pomimo kilku ograniczeń stanowi ogromną korzyść dla klientów często dokonujących drobnych (objętościowo i wartościowo) zakupów na Allegro. Minusem są zapewne ograniczenia związane z rodzajem asortymentu objętego programem oraz minimalną wartością zamówienia. Z kolei z drugiej strony, Allegro Smart! jest mimo wszystko rewolucyjnym rozwiązaniem na polskim rynku e-commerce. Plusem i minusem jednocześnie jest moim zdaniem ograniczenie co do wyboru punktów odbioru zamiast np. usługi kurierskiej :).
Łukasz Kozłowski: Plusy są dosyć matematyczne. Jeśli kupujemy regulaminowe przedmioty i robimy te zakupy, powiedzmy osiem razy w roku, to zapłacenie z góry za wysyłkę w promocyjnej cenie się po prostu opłaca. Każda następna transakcja to już czysty zysk na logistyce. To po prostu dobra oferta na wysyłkę towaru. Tyle i aż tyle.
Minusem jest sam fakt przywiązywania klientów w stosunku do jednego dominującego podmiotu. Teoretycznie Allegro to portal dbający o standardy obsługi, a specyfika handlu wewnątrz sprawia, że ceny są niskie. To w teorii, a w praktyce – oszustwa na Allegro też się zdarzają, a ceny niejednokrotnie niższe można znaleźć poza portalem.
Długodystansowo wiązanie klientów z portalem, takimi mechanizmami jak Allegro Smart! będzie ich pchało w kierunku platformy ze względu na to, że już opłacili tę usługę, a nie ze względu na faktyczną korzyść handlową, czy atrakcyjność konkretnego produktu.
3. Jakie są plusy i minusy Allegro Smart! z punktu widzenia e-commerce?
Krzysztof Wieczorek: Na początku będzie to z pewnością narzędzie budowania przewagi konkurencyjnej – sprzedawcy będą chcieli wejść do programu, żeby zwiększyć atrakcyjność swojej oferty dla kupujących. Będzie to oczywiście wymagało nakładu pracy na dostosowanie się do wymogów Allegro (choćby dobrze dopracowana podstrona z zasadami zwrotów), jednak sporej grupie zaawansowanych sprzedawców może ułatwić wzrost. W dłuższej perspektywie jednak uważam, że potencjalne minusy mogą zacząć doganiać plusy. Moduł darmowych zwrotów w sposób naturalny zwiększy ilość wracającego towaru i wpłynie na całkowity koszt obsługi sprzedaży. Z kolei wzrost liczby sprzedawców w programie spowoduje spadek tego czynnika w budowaniu przewagi nad konkurentami, nastąpi faza plateau, dotychczasowa nowość stanie się standardem i trzeba będzie szukać kolejnych narzędzi, by być lepszym od rywali.
Konrad Zach: Myślę, że Allegro Smart! w perspektywie czasu wpłynie pozytywnie na poziom sprzedaży i lojalizację klientów wokół marek/firm sprzedających swoje produkty na Allegro. O ile platforma zachowa konsekwencję w podążaniu za wyznaczonym modelem biznesowym. 🙂
Łukasz Kozłowski: Raczej minusy. Próg wysyłkowy ustalony w Allegro Smart! na 40 złotych to bardzo niski próg. Dla większości merchantów, oferowanie wysyłki gratis, czyli de facto sprzedawania towaru o wartości 40 złotych za 30 złotych to realna strata. Więc niezależny e-commerce będzie się musiał dostosować jakoś do tego trendu.
To, co jest niedobre w związku z Allegro Smart! to także obniżenie presji na firmach kurierskich. Mam wrażenie, że te firmy od paru lat idą z rozwojem nieco obok rynku e-commerce. Każde działanie presją na ten segment jest pożądane. Usługa Allegro bardziej jednak robi presję na merchantach niż na kurierach, więc to drobni sklepikarze będą płacić za obniżanie kosztów wysyłek, nie duże korporacje.
Z drugiej strony, długoterminowo to jednak jest dobre ćwiczenie. Koszty wysyłki to cały czas ważny element podczas podejmowania decyzji przez kupujących i wszyscy powinniśmy myśleć jak go zlikwidować.
4. Jak Twoim zdaniem Allegro Smart! zmieni rynek e-commerce w Polsce?
Krzysztof Wieczorek: Patrząc na cały rynek e-commerce, usługa Allegro z pewnością będzie czynnikiem zwiększającym ilość transakcji i stymulującym do wzrostu wartości koszyka. Być może będzie to także narzędzie, które przekona nielicznych ostrożnych do przełamania się i rozpoczęcia przygody z e-commerce od zera. Jestem sobie w stanie wyobrazić, że np. oferta specjalna w Allegro Smart! może przypadkiem zainteresować osobę, która do tej pory na Allegro nie kupowała wcale: zegarek Casio w cenie 70 złotych poniżej ceny rynkowej w połączeniu z darmowym zwrotem, jeżeli by mi się nie spodobał, i gwarancją zwrotu pieniędzy w 2 dni może naprawdę być argumentem do przełamania wielu obaw.
Niestety w dłuższej perspektywie program doprowadzi moim zdaniem do wzrostu cen produktów. W ekonomii nie ma czegoś takiego, jak „darmowe obiadki”. Jeżeli teraz usługa paczkomatu w zakupie potrafi kosztować 7-8 złotych netto, to po doliczeniu VAT i kosztów opakowania, koszt logistyczny będzie subsydiowany z marży produktowej – nawet jeśli sprzedawca oferuje dostawę za 9 PLN brutto. Obcięcie przez program ceny za paczkomat do 8 złotych brutto wymusi na sprzedawcy zwiększenie wartości subsydiowanej. Ci, którzy z kalkulatorem są za pan brat, odkryją to dość szybko i w trosce o utrzymanie rentowności – zaczną podnosić ceny towarów. Ci, którzy z matematyką znają się odrobinę słabiej, mogą się niemile rozczarować, jak przyjdzie podsumować zyskowność ich biznesu w dłuższej perspektywie. Im mniej marżowa branża, tym szybciej ten efekt nastąpi.
Konrad Zach: Na pewno pozytywnie wpłynie na poziom świadomości klientów i ich oczekiwania wobec doświadczeń wynikających z zakupów online. A to bezpośrednio przełoży się zarówno na kolejne wzrosty udziału e-commerce w handlu B2C w Polsce, jak i na poziom i szerokość usług świadczonych przez operatorów logistycznych.
Łukasz Kozłowski: Umocni pozycję Allegro, to z pewnością. Prawdopodobnie nie w jakimś spektakularnym stopniu. Jest jednym z kamyczków skutecznie utrudniającym sprzedaż autorskim, niezależnym sklepom. Dużo więcej może zmienić w strukturze przychodów Allegro niż na samym rynku.