fot. www.facebook.com/Burberry
W lipcu 2018 roku na światło dzienne wyszły kontrowersyjne praktyki brytyjskiego domu mody Burberry związane z utylizacją niesprzedanych ubrań i akcesoriów – marka, która nie sprzedaje towarów w niższych cenach, zniszczyła swoje produkty o wartości 38 mln dolarów. Działania te spotkały się z ogromną krytyką.
Zobacz również
6 września br. brytyjski dom mody opublikował oświadczenie, w którym zobowiązał się do zaprzestania praktyki niszczenia niesprzedanych ubrań oraz wstrzymania produkcji ubrań z wykorzystaniem futra naturalnego z królików, norek, lisów i jenotów z uwagi na coraz większą presję wywieraną na firmę przez obrońców praw zwierząt.
Marka zapewniła, że wszelkie produkty, które nie zniknęły z półek sklepowych, zostaną albo poddane recyklingowi, naprawione albo przekazane jako darowizna. Burberry nawiązało też współpracę z marką Elvis & Kresse, która dba o zrównoważony rozwój w branży luksusowej odzieży, i przekaże 120 ton ścinków skóry do przekształcenia ich w nowe produkty do 2023 roku.
– Nowoczesny luksus oznacza bycie odpowiedzialnym społecznie i ekologicznie. To przekonanie jest dla nas najważniejsze i jest kluczem do naszego długofalowego sukcesu. – powiedział Marco Gobetti, CEO Burberry.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing