Maciek Waligóra od 2011 roku współzarządza działem kreacji. W tym czasie agencja osiągnęła rynkowe i festiwalowe sukcesy zarówno w Polsce, jak i za granicą. Wśród najważniejszych wyróżnień jakimi uhonorowano DDB&tribal są: tytuły Agencji Roku 2016, 2015 i 2014 przyznane przez KTR oraz tytuły Agencji Roku 2015, 2014, 2013, 2012 przyznane przez Effie. Wśród zdobytych przez agencję nagród wymienić warto te, zdobyte na festiwalach międzynarodowych: Cannes Lions, Eurobest, Golden Drum, Epica, LIA, FWA, Lovie Awards & Webby Awards. Od 2016 jest członkiem zarządu KTR. W ostatniej edycji konkursu przewodniczył kategorii Communication.
– Kiedyś o dobrym pomyśle mówiło się: czegoś takiego jeszcze nie widziałem. Czy jeśli czegoś nie widziałem, to musi to od razu być dobre? Nie. Dzisiaj częściej używa się zdania: o tym ludzie będą mówić. I ono jest bardziej trafne. Dokonała się zmiana, która sprawiła, że w rozważaniach nad tym, czym jest współczesna komunikacja nie zapomina się o tym, dla kogo jest tworzona. Kiedyś wystarczyło być innym, a dzisiaj trzeba być skutecznym i przez to lepszym. KTR to największy, najbardziej szanowany i prestiżowy konkurs kreatywny w Polsce. Został stworzony przez twórców reklamy, którzy uczestniczą w ciągle zmieniającej się branży i wszystkie te zmiany uwzględniają, rozwijając konkurs. Jednym z najważniejszych zadań dla zarządu jest to, żeby konkurs wyznaczał kierunki w komunikacji marketingowej. A jest to możliwe tylko wtedy, jeśli kampanie, które tworzymy, stają się częścią popkultury lub wpływają na społeczeństwo.Konkurs KTR był dla mnie zawsze czymś niezwykle ważnym. Na KTR się czekało, prawie jak na święta z choinką. To moje pierwsze nagrody, pierwsze obrady w grupie jurorów i pierwsza rola przewodniczącego jury. Kiedyś najprawdopodobniej było łatwiej, dzisiaj złoto wygrywa 1,5% zgłoszonych prac. KTR jako organizacja jest otwarta na zmiany. Dlatego pod koniec 2019 roku odbędą się wybory do następnego Zarządu KTR. – wyzwania przed jakimi stoi KTR komentuje Maciek Waligóra.
Zobacz również
Przemek Bogdanowicz, przewodniczący zarządu KTR od 2010 roku, (kiedy to objął to honorowe stanowisko po Kocie Przyborze), rezygnuje z pełnienia funkcji przewodniczącego, pozostając w zarządzie organizacji.
– KTR to bardzo ważna organizacja dla środowiska twórców reklamy i szeroko rozumianej komunikacji marketingowej. KTR powstał po to, żeby skupiać najwyższej klasy twórców związanych z komunikacją marketingową, tworzyć społeczność ludzi, dla których sztuka komunikacji jest obszarem, w którym chcą realizować swoje pasje i cele. Pracując w branży reklamowej, siłą rzeczy wpływamy na rzeczywistość i tylko nasza (…i klienta ;)) samoświadomość powoduje, czy ten wpływ jest wartościowy, czy nie. Jednym z weryfikatorów jest konkurs KTR, który też przez pewien czas był Festiwalem Polskiej Reklamy. To najważniejsze wydarzenie organizowane przez KTR, które pokazuje innym, co sami twórcy reklamy uważają za najlepsze w polskiej komunikacji marketingowej. KTR był i jest organizatorem wielu innych przedsięwzięć jak: See&Say, Young Crearives, Ilustracja.pl i wiele innych. Bardzo jestem dumny z tego, że od założenia Klubu, po dziś dzień, byłem i jestem jego częścią. Przed KTR stoją wyzwania, które wymagają czasu, energii i zaangażowania. Moim marzeniem zawsze była wspólnotowość KTR, stowarzyszenie utalentowanych ludzi, dla których to, co robią i efekt tego działania ma wymiar etyczny i kulturotwórczy. Dla których praca w reklamie wiąże się z odpowiedzialnością za kształtowanie pop kulturowej rzeczywistości. Tak jak wspominałem wiele razy, KTR jest bliski memu sercu i w nim pozostaje, jednak w chwili obecnej muszę się skupić na innych aktywnościach związanych z moją agencją i pracą dydaktyczną w ASP. – swoją decyzję komentuje Przemek Bogdanowicz.
Pod koniec przyszłego roku odbędą się wybory do zarządu KTR.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Słuchaj podcastu NowyMarketing