25 stycznia pisaliśmy, że rekordowe jajko z Instagrama zaczęło pękać. Wszyscy podejrzewali, że jest to element jakiejś akcji marketingowej, lecz dopiero 2 lutego wszystko wyszło na jaw.
Na profilu World Record Egg pojawiło się nowe zdjęcie jajka, na którym pęknięcia zostały „zaszyte” w taki sam sposób jak na piłce od futbolu amerykańskiego. Dodatkowo, pojawiła się informacja, że „wszystko zostanie wyjaśnione w niedzielę podczas finału Super Bowl”. Na zdjęciu jajka oznaczono też profil platformy streamingowej Hulu.
Zobacz również
Wówczas stało się jasne, że to właśnie ta amerykańska marka stoi za akcją związaną z World Record Egg. Nie wiadomo było jednak wciąż, co „wykluje” się z jajka.
Sprawa zaczęła się wyjaśniać podczas finału Super Bowl, kiedy to platforma Hulu na swoim profilu na Instagramie zamieściła krótką zapowiedź w Insta Stories wraz z linkiem, który odsyłał do swojej strony. Tam zaś widniała krótka animacja – dostępna tylko dla abonentów platformy – nagłaśniająca problemy związane ze zdrowiem psychicznym.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing
W krótkim filmiku jajko zaczęło mówić – „Ostatnio zaczęłam pękać. Presja związana z mediami społecznościowymi bardzo mnie dotyka. Jeśli też się z tym zmagasz, porozmawiaj z kimś”. Na końcu animacji pojawiała się strona internetowa fundacji Mental Health America. Organizacja też zamieściła wiadomość na ten temat na swoim profilu na Twitterze.
Wciąż jednak pozostaje pytanie, czy cała akcja była z góry zaplanowana czy może Hulu odkupiło profil World Record Egg od jego właściciela widząc, jakie wokół niego jest zainteresowanie? Mimo wielu niewiadomych trzeba przyznać, że akcja trzymała w napięciu i zdobyła duży rozgłos, a o to przecież chodziło 😉
PS
Odpowiedź Burger Kinga na wpis Kanyego Westa stała się najbardziej lubianym markowym tweetem wszech czasów.