Wystartowała strona DzialajmyRazem.pl – serwis ułatwiający przedsiębiorcom pomoc w ratowaniu życia

Wiele firm przeżywa teraz najgorszy czas w swojej historii. Nie oznacza to jednak, że nie chcą już pomagać. Ciągle słyszymy o wielkich i małych gestach. Od korporacji, które przeznaczają miliony na wsparcie służby zdrowia, po lokale gastronomiczne oferujące darmowe posiłki dla opieki medycznej.
O autorze
1 min czytania 2020-04-01

Każdy wspiera, jak tylko może. Dlatego powstał serwis DzialajmyRazem.pl. Dzięki tej platformie każdy przedsiębiorca, nawet dysponując bardzo skromnymi środkami, może rozwiązać konkretny problem, np. dostarczenie artykułów higienicznych do okolicznej przychodni, która akurat ich potrzebuje.

Skąd wziął się pomysł na stworzenie takiej strony? Wyjaśnia to Maciej Kuc, pomysłodawca projektu, a także osoba odpowiedzialna za komunikację w znanej wśród graczy firmie G2A.COM:

– W połowie marca zaangażowaliśmy się w pomoc dla szpitali w Łańcucie i Krakowie. Wielu lokalnych przedsiębiorców z ogromną chęcią postanowiło się przyłączyć, a w rozmowach z nami pytali przede wszystkim o dwie kwestie: „Jak mogę pomóc?” i „Moja firma ma teraz ciężki czas. Czy jest w ogóle sens oferować dwa tysiące złotych?”. Postanowiliśmy stworzyć platformę, dzięki której komunikacja między szpitalami (czy innymi jednostkami ratującymi zdrowie i życie) a przedsiębiorcami będzie wygodna, szybka i bezpieczna. Serwis powstał na infrastrukturze G2A.COM, a obsługiwany jest przez doświadczonych i przeszkolonych w weryfikowaniu firm pracowników, którzy zgłosili się do wolontariatu. Wszystko po to, by platforma była stabilna, dane bezpieczne, a zarówno szpitale, jak i przedsiębiorcy pewni, że wszyscy zarejestrowani na stronie są tymi, za których się podają.

Pomysłodawcy jeszcze przed uruchomieniem platformy skontaktowali się z kilkudziesięcioma szpitalami i innymi placówkami medycznymi w Polsce. Reakcje były wyłącznie pozytywne, chęć korzystania z serwisu zadeklarowali praktycznie wszyscy. W tej chwili trwa rejestracja placówek i firm, pojawiają się już pierwsze potrzeby i oferty pomocy.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

– Zależy nam przede wszystkim na tym, by informacja o starcie platformy trafiła do jak największej liczby przedsiębiorców w Polsce. Znając zaangażowanie biznesu w pomoc lokalnym społecznościom, nie mamy wątpliwości, że uda się nam wspólnie rozwiązać mnóstwo problemów. Działajmy razem! – dodaje Maciej Kuc.

Słuchaj podcastu NowyMarketing