Odmrożenie turystyki krajowej pozwoliło przedstawicielom pogrążonej w kryzysie branży turystycznej spojrzeć w przyszłość z nieco większym optymizmem, a zapowiedź wprowadzenia rządowego programu 1000 plus to kolejny ważny krok. Według zapowiedzi Ministerstwa Rozwoju bony turystyczne w wysokości 1000 zł mają trafić nawet do 7 mln Polaków i zachęcić ich do wyjazdu na wakacje pomimo kryzysu – a tym samym wspomóc krajowy sektor turystyczny, który jest jedną z dziedzin gospodarki najmocniej dotkniętych skutkami pandemii koronawirusa. Travelist.pl zbadał opinie ponad 8 tys. gości hotelowych na temat rządowego programu, pytając ich jednocześnie o indywidualne preferencje w zakresie wykorzystania bonu turystycznego.
Zdecydowana większość osób uważa, że bon 1000+ jest dobrym pomysłem
Zobacz również
Blisko 80% respondentów pozytywnie ocenia nowy projekt, a tylko 1 na 10 badanych pomysł uważa za chybiony. Jednoznacznie pokazuje to, że rząd wychodząc z tą inicjatywą, trafił w potrzeby i oczekiwania Polaków.
Również ogłoszone wstępnie przez rząd kryteria przyznawania bonów turystycznych – które mają trafić do wszystkich osób zatrudnionych na umowę o pracę, o dochodach niższych niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie (obecnie 5200 zł brutto) – są w większości zgodne z oczekiwaniami gości hotelowych. Wg danych Travelist.pl 38% badanych zgadza się, że bon powinien przysługiwać w pierwszej kolejności osobom najmniej zarabiającym, a 34% – że rodzinom z dziećmi. Jednocześnie aż 40% najchętniej objęłoby nowym programem wszystkich Polaków, a tylko 8% nie przyznałoby dodatkowych środków nikomu.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Aż jedna czwarta badanych nie ma pewności, czy bon będzie im przysługiwał
O ile wśród badanych panuje względna zgoda na temat potencjalnych beneficjentów programu 1000+, nie dla wszystkich jasne jest, czy oni sami na pewno znajdą się w tej grupie. Na pytanie „Czy jesteś uprawniony do otrzymania bonu 1000+?” prawie 25% ankietowanych odpowiedziało, że nie ma pewności. Oznacza to, że wciąż brakuje jasnych i konkretnych wytycznych, a dokładne zasady przyznawania bonów powinny być zdefiniowane dużo bardziej klarownie.
Bon 1000+ sprawi, że więcej Polaków pojedzie na wakacje
Pomimo kryzysu, obniżonych zarobków i ograniczeń związanych z pandemią blisko 80% badanych deklaruje, że chce w tym roku wyjechać na urlop.
Co więcej, z badań przeprowadzonych przez Travelist.pl wynika, że dodatkowe środki z programu 1000+ skłoniłyby do wyjazdu aż 54% respondentów, którzy deklarowali, że nie mają w planach wyjazdu lub są niezdecydowani. Ten wskaźnik pokazuje, jak wielkie znaczenie ma rządowa inicjatywa i jak wielkie przełożenie może mieć na zachowania zakupowe Polaków oraz na kondycję branży, w tym szczególnym okresie.
Z bonu skorzystają przede wszystkim rodziny z dziećmi
Wyniki badania jednoznacznie wskazują też, że to rodziny z dziećmi zyskają najwięcej na wprowadzeniu rządowego programu 1000+. Ponad trzy czwarte osób, które zadeklarowały, że wyjadą w tym roku na urlop, posiada przynajmniej jedno dziecko. Podobnie prezentuje się odsetek rodziców w grupie wszystkich badanych uprawnionych do otrzymania bonu turystycznego.
Jednorazowo, na wyjazd wakacyjny, na portalu rezerwacyjnym – tak Polacy chcą wykorzystać bon
Zdecydowana większość badanych traktuje program 1000+ przede wszystkim jako wsparcie finansowe przy planowaniu dłuższych – a co za tym idzie również bardziej kosztownych – wyjazdów wakacyjnych. Aż 73% respondentów deklaruje, że w pierwszej kolejności przeznaczyłoby bon turystyczny na letni wyjazd z rodziną, a 28% wskazuje krótki wypad weekendowy.
Ponadto większość osób (74%) zadeklarowała, iż planuje wykorzystać bon jednorazowo. Takie podejście jest korzystne nie tylko z punktu widzenia planowania wakacyjnych wydatków, ale również samej branży turystycznej. Jednorazowe wykorzystanie bonów może ją wspomóc znacznie efektywniej niż w przypadku rozłożenia świadczenia na 2 lata, jak umożliwiają to przepisy.
Choć tylko niewielki odsetek badanych (10%) twierdzi, że wartość bonu pozwoli im w całości pokryć koszt planowanego wyjazdu (wśród rodzin z dziećmi to zaledwie 8%), respondenci w większości deklarują gotowość pokrycia dodatkowych kosztów. Oznacza to, że oprócz pieniędzy przekazanych na wsparcie polskiej turystyki w ramach programu rządowego Polacy chcą wykładać na tegoroczny wypoczynek również własne środki, zwiększając tym samym szanse całej branży na szybsze wyjście z kryzysu.
A gdzie najchętniej nasi rodacy wydadzą dodatkowe środki otrzymane od państwa? Połowa badanych zamierza to zrobić bezpośrednio w hotelu, jednak aż 63% chciałoby móc skorzystać z bonu za pośrednictwem popularnych portali rezerwacyjnych. Co ciekawe, zaledwie 1 na 10 respondentów planuje zrealizować bon 1000+ w biurze podróży. Widać wyraźnie, że w przeciwieństwie do wyjazdów zagranicznych – których bon turystyczny nie obejmuje – w przypadku turystyki krajowej Polacy zdecydowanie preferują organizację wyjazdu na własną rękę.
Czy program 1000+ to koło ratunkowe dla polskiej branży turystycznej?
Jak podaje Światowa Organizacja Turystyki (UNWTO), z powodu pandemii koronawirusa w 2020 r. może nastąpić spadek liczby podróży turystycznych na świecie o około 60-80%. Z kolei wg danych przedstawionych przez GUS dotyczących krajowej turystyki, w marcu br. liczba podróżujących korzystających obiektów posiadających 10 lub więcej miejsc noclegowych była o ok. 65% niższa w porównaniu z rokiem ubiegłym. Czy zatem propozycja programu 1000+ może być realnym wsparciem dla osłabionej branży? Na tak postawione pytanie aż 83% respondentów Travelist.pl odpowiedziało, że tak.
Na podstawie danych słowackiej firmy Zlavomat widać wyraźnie, że podobny program wprowadzony u naszych południowych sąsiadów przyniósł już w 2019 wymierne korzyści tamtejszej branży turystycznej.
Nie ma wątpliwości, że bony 1000+ to ogromna szansa dla polskiej turystyki. Aby jednak to rządowe koło ratunkowe mogło w pełni odegrać swoją rolę, pracujący nad jego wprowadzeniem powinni wziąć pod uwagę kilka dodatkowych czynników.
Po pierwsze, zasady programu muszą być lepiej komunikowane – zarówno społeczeństwu, jak i przedstawicielom branży. W tym momencie wciąż jest zbyt dużo niewiadomych, o czym dobitnie świadczą wyniki badania przeprowadzonego przez Travelist.pl. Po drugie, kluczowym czynnikiem jest czas. Aby Polacy mogli skorzystać z bonów jeszcze w tym sezonie wakacyjnym – a na to liczy ponad trzy czwarte badanych – konieczne jest uruchomienie programu w przeciągu kilku najbliższych tygodni. Po trzecie wreszcie, aby program mógł w pełni sprawnie zadziałać, w jego tworzeniu należałoby uwzględnić zarówno portale rezerwacyjne, jak i biura podróży – bo to właśnie za ich pośrednictwem większość respondentów chciałoby zrealizować swoje bony.