Które sieciówki mają już własne e-sklepy, gdzie można zamawiać bez kosztów dostawy i czym charakteryzuje się branża odzieżowo-obuwnicza w polskim e-commerce analizuje PayU, dostawca usług płatniczych.
Obecnie w Polsce funkcjonuje niemal 1,3 tys. sklepów internetowych, które prowadzą sprzedaż w kategorii Odzież/Obuwie (raport eHandel Polska 2012). Bardziej obleganymi branżami są tylko Dom i Ogród (2,5 tys. sklepów) oraz Prezenty i Akcesoria (1,312 tys.). Liczby te mogą jednak niedługo się zmienić, bo w internetową sprzedaż odzieży oraz obuwia wchodzi coraz więcej przedsiębiorców. Obecnie ta kategoria polskiego e-commerce notuje 14 proc. wzrost liczby sklepów rok do roku. Pod tym względem lepsze są tylko e-delikatesy (17 proc. wzrost, wg raportu eHandel Polska 2012).
Zobacz również
Gdzie i kiedy najczęściej kupujemy odzież i obuwie?
Jak wynika z danych* PayU, odzież i obuwie to przedmioty, które równie chętnie kupowane są w sieci, jak i w sklepach tradycyjnych. – Zakupy online to preferowany sposób nabycia tego rodzaju asortymentu dla 43 proc. badanych internautów. Z drugiej strony 45 proc. osób w pierwszej kolejności woli poszukiwać odzieży, obuwia oraz dodatków w marketach – mówi Wojciech Czajkowski, dyrektor zarządzający PayU SA.
Wielu sprzedających odzież i obuwie w sieci korzysta z platformy handlowej Allegro. Średnia liczba miesięcznych odsłon tej kategorii w serwisie z ostatniego roku to aż 505 mln (dane za okres 04.2012-03.2013). Tak wysoki wskaźnik odwiedzin idzie również w parze z obrotami – Odzież Obuwie Dodatki to trzecia najbardziej dochodowa kategoria na Allegro, zaraz po Dom i Ogród oraz Motoryzacji.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
– Najgorętszym sezonem zakupowym w ciągu roku jest okres przedświąteczny, jednak użytkownicy Allegro kupują równie dużo odzieży i obuwia także u progu wiosny oraz jesieni. Najmniejszą liczbę transakcji w tej kategorii notujemy w miesiącach wakacyjnych, w szczególności w lipcu – analizuje Wojciech Czajkowski z PayU SA, dostawcy płatności online m.in. na Allegro.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Znane marki w sieci – gdzie i za ile zrobimy zakupy online?
Do internetowego kanału sprzedaży przekonuje się coraz więcej znanych marek odzieżowych, które sukcesywnie udostępniają swoim klientom możliwość zrobienia zakupów bez odwiedzania sklepu naziemnego.
Według analiz PMR (Raport Handel detaliczny odzieżą i obuwiem w Polsce 2012), wiodącymi graczami na rynku handlu detalicznego odzieżą i obuwiem w Polsce są: sieć sprzedaży LPP (właściciel takich marek, jak Reserved, Cropp, House, Mohito), NG2 (obecnie CCC), H&M, Inditex (m.in. Zara, Bershka, Pull&Bear, Stradivarius), Deichmann, Redan (Top Secret, Troll), Wojas oraz Gino Rossi. Które z nich umożliwiają obecnie zakupy online? I jak prezentują się koszty dostawy?
Szybsze transakcje, 10 dni na zwrot – dlatego lepiej kupować w sieci
Przewagą sklepów internetowych jest to, że pozwalają one klientom na sfinalizowanie zakupu bez wychodzenia z domu, a więc nawet w kilka minut. Po zapoznaniu się z katalogiem dostępnych produktów wystarczy dodać wybrane rzeczy do koszyka i przejść do bezpiecznej płatności. System PayU np. działa w ten sposób, że po wyborze płatności e-przelewem przekierowuje kupującego do jego bankowości internetowej. Po zalogowaniu się wszystkie dane potrzebne do wykonania przelewu są już wypełnione i wystarczy tylko prostym kliknięciem potwierdzić płatność.
Z danych PayU wynika, że obecnie to właśnie e-przelew (nazywany też przelewem online lub pay-by-linkiem) jest najczęściej wybieraną metodą płatności za zakupy internetowe. Jeśli tylko metoda ta jest dostępna na skorzystanie z niej decyduje się aż 9 na 10 kupujących*.
– Duża popularność płatności szybkim e-przelewem wynika z tego, że jest to bardzo wygodne rozwiązanie, a do tego także wyjątkowo bezpieczne. Dzięki temu, że formularz przelewu wypełniany jest automatycznie wyeliminowaliśmy ryzyko popełnienia jakiegokolwiek błędu przy podawaniu danych. Mamy też pewność, że pieniądze trafią szybko na konto sprzedawcy, dzięki czemu ten sprawniej wyśle do nas towar – wyjaśnia Wojciech Czajkowski.
Warto dodać, że odzież i obuwie kupowane przez Internet, co do zasady, można zwrócić sprzedającemu w ustawowym terminie 10 dni od daty otrzymania przesyłki i to bez podawania przyczyny. Kupując w sklepie tradycyjnym, klienci nie zawsze mają taką możliwość.
– W handlu tradycyjnym takiej możliwości nie mamy, jesteśmy zdani na łaskę bądź niełaskę sklepu, który samodzielnie określa politykę zwrotów. Nie reguluje tego żadna ustawa, tak jak jest to w przypadku sprzedaży internetowej, gdzie obowiązują przepisy Ustawy o ochronie niektórych praw konsumenckich oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny – dodaje Adrian Witkowski, Compliance Manager w PayU SA.
PayU SA obsługuje płatności w sklepach internetowych m.in. takich marek jak: Reserved, House, C&A, Wojas, Vistula, Ochnik czy Clarks.