Z badania przeprowadzonego przez Unilever wśród 10 tys. ankietowanych z 9 krajów wynika, że aż 7 na 10 osób negatywnie odbiera słowo „normalny” umieszczone na opakowaniach kosmetyków. Ponad połowa konsumentów (56%) uważa, że określenie to może powodować poczucie wykluczenia, a sześciu na dziesięciu ankietowanych jest zdania, że branża beauty kreuje tylko jeden kanon tego, kto lub co jest „normalne”.
W związku z tym Unilever zaproponował nowe podejście: „Positive Beauty – Pozytywne Piękno”. Pierwszym krokiem będzie usunięcie słowa „normalny” z opakowań produktów oraz reklam i materiałów marketingowych. Firma nie będzie też cyfrowo przerabiała kształtu ludzkiego ciała: rozmiaru, proporcji czy koloru skóry. Jednocześnie Unilever planuje zwiększenie liczby materiałów przedstawiających ludzi z niedostatecznie reprezentowanych grup. Działania te realizowane będą przez marki takie jak: Dove, Lifebuoy, Axe czy Sunsilk.
Zobacz również
– Każdego dnia z naszych produktów do pielęgnacji urody i środków higieny osobistej korzysta miliard osób, a jeszcze więcej ogląda nasze reklamy. Dlatego wiemy, że nasze marki mają moc dokonania prawdziwej zmiany w życiu wielu ludzi. W ramach tej inicjatywy zobowiązujemy się do walki ze szkodliwymi normami i stereotypami oraz kształtowania szerszej, znacznie bardziej sprzyjającej włączeniu definicji piękna. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że samo usunięcie słowa „normalny” nie spowoduje, że problem zniknie. Wierzymy jednak, że jest to ważny krok. Celem naszej wizji „Positive Beauty – Pozytywne Piękno” jest nie tylko czynienie mniejszego zła, ale także zrobienie więcej dobrego zarówno dla ludzi, jak i dla planety. Wierzymy, że dzięki programowi „Positive Beauty – Pozytywne piękno” staniemy się silniejszym i odnoszącym większe sukcesy przedsiębiorstwem – powiedział Sunny Jain, prezes działu pielęgnacji urody i środków higieny osobistej w Unilever.
Kreowanie pozytywnych zmian dla ludzi i dla planety
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
„Positive Beauty – Pozytywne Piękno” to także działania związane z wprowadzeniem globalnego zakazu przeprowadzania badań kosmetyków na zwierzętach do 2023 roku. Obecnie już 23 marki Unilever z segmentu pielęgnacji urody i środków higieny osobistej otrzymało certyfikat fundacji PETA, potwierdzający brak testowania na zwierzętach, a kolejne starają się o uzyskanie takiego certyfikatu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Unilever do 2030 roku podejmie także działania, których celem jest poprawa zdrowia i dobrego samopoczucia oraz zwiększenie sprawiedliwości i włączenia, obejmujących 1 miliard osób rocznie. Programy marek nieustannie się rozwijają. Organizowane są kolejne edycje kampanii edukacyjnych dotyczących np. mycia rąk, higieny jamy ustnej, zdrowia fizycznego czy samopoczucia psychicznego. Jedną z nich jest „Dove Self-Esteem” – kampania, której celem jest budowanie pozytywnej samooceny wśród nastolatków. Program realizowany jest także w Polsce. Marka Dove realizuje obecnie jego 3. edycję. Dotychczas, dzięki inicjatywie „Dove Self-Esteem” tylko w Polsce wyedukowano 200 tys. nastolatków z klas IV-VIII, którzy uczestnicząc w zajęciach budowali pozytywną samoocenę, dzięki odkrywaniu swoich umiejętności i mocnych stron oraz pracy nad ich rozwojem.
Trzecim ważnym elementem planu Unilever jest pomoc w ochronie i regeneracji 1,5 miliona hektarów gruntów, lasów i oceanów do 2030 roku. To więcej niż jest potrzebne do uprawy odnawialnych składników zawartych w produktach kosmetycznych i środkach higieny osobistej firmy na całym świecie.
PS
„Pomyśl zanim powiesz” to nowa kampania w duchu body positive, której bohaterkami są modelki plus size. Projekt ma na celu zwrócenie uwagi na to, by nasze wypowiedzi były bardziej przemyślane, spełniały określony cel i nikogo nie krzywdziły.
PS2
W ubiegłym roku polski ruch społeczny Ciałopozytyw ruszył z akcją pod hasłem „It’s not about hair. W jej ramach powstał spot, który ma na celu przełamanie stereotypów na temat kobiecego owłosienia.