Według badania CBOS 18% ankietowanych w minionym roku nauczyło się korzystać z internetu i jego zasobów. Choć od dłuższego czasu obserwowaliśmy rozwój sektora online, dopiero w pandemii zmiany te nabrały ogromnego rozpędu.
Ich tempo jest o wiele szybsze niż zakładaliśmy, a liczba użytkowników w Internecie rośnie z miesiąca na miesiąc. Wygranymi w nowym świecie będą podmioty, które szybko przystosują się do nowych realiów i wdrożą najpotrzebniejsze zmiany w swoich biznesach.
Zobacz również
Online zyskuje dzięki pandemii
Nowa sytuacja przyczyniła się do zmiany stylu życia każdego człowieka na świecie. Ograniczenia w swobodnym przemieszczaniu się i zamknięcie w domach spowodowało, że świat online zaczął rozkwitać. Według CBOS 18% społeczność internautów wzrosła w ostatnich 12 miesiącach o blisko 20 procent. Dodatkowo osoby, które wcześniej posiadały tę umiejętność, w tym roku były bardziej skłonne do dokonywania zakupów online. Dotyczy to również branży wnętrzarskiej – na Homebooku zaobserwowaliśmy 10-procentowe wzrosty rok do roku w liczbie nowych użytkowników i aż 43-procentowe wzrosty rok do roku w liczbie odsłon witryny. Zamknięcie dużej liczby sklepów offline przyczyniło się również do znaczącej zmiany w profilach użytkowników, którzy zaczęli zaglądać w internetowe zakątki. Grupy wiekowe (18-25), które kiedyś dominowały w online, dalej pozostały na swoich czołowych pozycjach, jednak e-commerce zyskał ważną grupę nowych userów-seniorów, o których pozyskanie dotychczas aktywnie walczył.
E-commerce nie ma barier dla seniorów
Według badania CBOS w minionym roku osoby w wieku emerytalnym więcej czasu niż wcześniej spędzały w internecie. W roku 2020 na Homebooku również zaobserwowaliśmy wzrost liczby seniorów na serwisie, a ich intencyjność zakupowa wzrosła o 21% u osób w wieku 55+ i dwukrotnie w przypadku osób w wieku 65+. Coraz większa obecność tej grupy wiekowej w internecie spowodowała, że e-commerce musiał szybko nauczyć się, jak ułatwić proces zakupowy w sieci i przekonać klienta, że produkt sprawdzi się w ich domach, bez potrzeby oglądania go i testowania przed zakupem.
Dom w centrum zainteresowań userów
Wraz z nadejściem pandemii zmianie uległa również praca z danymi.. Ograniczenia w przemieszczaniu się i swobodnym wychodzeniu z domu, spędzanie większej ilości czasu w gronie najbliższych i we własnych czterech ścianach przyczyniła się do rewolucji w branży home&garden, której nikt wcześniej nie przewidywał. Domy – dosłownie i w przenośni – stały się centrum wszechświata. Te zmiany znalazły swoje odzwierciedlenie w wysokich wzrostach transakcyjności – również w Homebook.pl. W okresie wiosennym zanotowaliśmy 25-procentowe wzrosty rok do roku w liczbie sprzedanych produktów w kategorii Ogród i Taras i 31-procentowe wzrosty rok do roku w kategoriach meblowych.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Nowe realia, szybsze decyzje
Duża dynamika zmian powodowała, że również decyzje biznesowe wymagały dużej dynamiki, a minimalne spóźnienie w czasie reakcji kosztowało o wiele więcej niż jeszcze dwa lata temu. Na początku pandemii obserwowaliśmy również zmiany w rodzajach urządzeń, z których korzystają nasi użytkownicy. Praca z domu, nauka online przyczyniła się do tego, że większość z nas spędzała przed komputerem o wiele więcej czasu niż jeszcze rok temu. Udział urządzeń desktopowych w całym ruchu był prawie taki sam jak udział urządzeń mobilnych, co w „normalnych” warunkach jest raczej nieobserwowalne i waha się w granicach: 63% udziału urządzeń mobilnych i 37% w przypadku urządzeń desktopowych. Pod takie nowo panujące warunki wymagały szybkiej redefinicji w zarządzaniu odpowiednimi listingami. Aktualnie udział ruchu z poszczególnych urządzeń wrócił do „normy”, co skutkowało kolejnymi zmianami na serwisie. Rok pandemii nauczył świat e-commerce dużej precyzji w podejmowaniu decyzji przy jednoczesnym zachowaniu ich odpowiedniego tempa – na efekty działań nie trzeba było długo czekać.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Realia, z którymi mierzymy się już od roku, zaczynają być nam coraz bardziej znane i oswojone. Rośnie jednak świadomość, że minie jeszcze wiele miesięcy, zanim świat wróci do normalności, jaką znamy sprzed czasów COVID-19. Czas pandemii jest dużym wyzwaniem w świecie zakupów online, z którym mierzyliśmy się przez cały poprzedni rok i pewnie będziemy mierzyć się jeszcze bardzo długo. Z drugiej zaś strony jest ogromnym motywatorem i lekcją, która uczy, jak utrzymać tak wysoką dynamikę świata e-commerce, nie pozwalając mu zwolnić.