Polska marka Freedom Farms zamierza rozpocząć nietypową akcję promocyjną swoich produktów konopnych. Zamiast wysyłać próbki do testowania influencerom lub też tworzyć kampanię w mediach społecznościowych, producent zdecydował się na zbudowanie sieci showroomów.
Czego będą mogli doświadczyć odwiedzający stoisko pokazowe? Przede wszystkim będzie można na miejscu zapoznać się z tajnikami uprawy konopi włóknistych i nabyć legalne produkty konopne, w tym olejki i susz CBD od Freedom Farms. Dodatkowo będzie możliwość skorzystania ze specjalnie zaprojektowanej przestrzeni do relaksu.
Zobacz również
Jak czytamy na portalu dlahandlu.pl, w showroomie znajdzie się kilkadziesiąt roślin. Producent postarał się o to, aby specjalnie przygotować pomieszczenie uprawowe – znajdą się z nim doświetlające lampy LED oraz nowoczesne systemy sterujące klimatem i nawadnianiem.
Na miejscu będzie można porozmawiać z ekspertami i założycielami marki, którzy najlepiej przedstawią swój produkt i opowiedzą o swoim pomyśle na biznes. Celem jest również edukacja – twórcy marki chcą przekazać podstawową wiedzę na temat konopi, przedstawiać ich dobroczynne właściwości, a także dokładnie pokazać, jak są uprawiane w celach przemysłowych.
Jeśli chodzi o sam asortyment to konsumenci nie powinni czuć się zwiedzeni – poza stałą ofertą, będzie można kupić produkty z limitowanej serii Freedom Farms i skorzystać ze specjalnych rabatów.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Budowa sieci showroomów to jednym z celów trwającej kampanii crowdfundingowej, którą organizuje Freedom Farms. Firmie udało się już zebrać ponad 2,7 mln zł.
Pierwszy showroom pojawi się w siedzibie spółki i w oficjalnym sklepie producenta przy al. Stanów Zjednoczonych 59 w Warszawie.
PS
Po latach infamii wróciły, zaczynamy je coraz bardziej doceniać, odkrywając na nowo. Konopie mają obecnie rewelacyjny PR, bo to naprawdę niezłe ziółko o licznych zastosowaniach. Czy produkty z legalnych konopi przetrą szlak dla legalizacji lub chociaż depenalizacji marihuany? Na to pytanie próbuje odpowiedzieć Angelika Sielewicz, marketer z doświadczeniem w pracy w branży nowych technologii.