10 lat polskich doodli

W Tłusty Czwartek 2007 r. zamiast zwykłego, czterokolorowego napisu Google użytkownicy zobaczyli w swoich wyszukiwarkach jego zmodyfikowaną wersję - z pączkami na talerzu w miejscu liter o.
O autorze
1 min czytania 2017-02-23

Tak właśnie wyglądał pierwszy stworzony specjalnie dla Polski doodle, czyli specjalna okolicznościowa grafika prezentowana na stronie głównej wyszukiwarki Google.

 

 

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

 

 

Słuchaj podcastu NowyMarketing

 

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

 

 

Od tamtej pory polskich doodli powstało już kilkadziesiąt. Pojawiały się w wyszukiwarce przy różnych okazjach: każdego roku przedstawiana jest na przykład specjalna grafika z okazji Święta Niepodległości. Google nie zapomina o celebracji wydarzeń  i postaci ważnych dla polskiej historii – tak powstał doodle z Janem Karskim albo nawiązująca do Solidarności grafika przygotowana na 25. rocznicę pierwszych wolnych wyborów po 1989 r. Specjalne doodle są tworzone również z okazji takich jak Dzień Matki czy Dzień Babci. To ostatnie zostało zainspirowane typowo polskim zwyczajem obdarowywania bliskich laurkami przez dzieci.

 

Google przypominamy też użytkownikom wyjątkowe postacie ze świata kultury – od Fryderyka Chopina po Kabaret Starszych Panów. Czasem na doodlach można zobaczyć podobizny osób, których dotyczą – wystarczy spojrzeć na to z Juliuszem Słowackim czy Agnieszką Osiecką – ale bywa, że są one mniej dosłowne. Tak było w przypadku doodle upamiętniającego 145. rocznicę urodzin Władysława Reymonta: trzeba było domyślić się, że tańcząca para w ludowych strojach to Jagna i Boryna z „Chłopów”. Z kolei animowane doodle, które pojawiło się w wyszukiwarce w dniu 90. urodzin Wisławy Szymborskiej, nawiązywało do jej wiersza „Kot w pustym mieszkaniu”.

Jeden z najciekawszych polskich doodli, inspirowany „Cyberiadą” i utrzymany w stylu ilustracji Daniela Mroza, został przygotowany z okazji 60. rocznicy pierwszej publikacji Stanisława Lema. Towarzyszyła mu interaktywna gra. Doodle z “Cyberiadą” witało użytkowników wyszukiwarki w większości krajów Europy, a oprócz tego… było inspiracją dla wyglądu recepcji w warszawskim biurze Google.

Ale nie wszystkie polskie doodle stworzone w ciągu ostatnich 10 lat były dziełem doodlerów – grafików Google. Dzięki kilku edycjom konkursu Doodle 4 Google dzieci z całej Polski miały okazję zaproponować swój doodle nawiązujący do wybranego w danym roku tematu. Na przykład w 2012 r. mali artyści interpretowali hasło Pozdrowienia z Polski, a w 2014 r. tematem przewodnim był Mój pomysł na pomaganie innym w związku z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Zwycięskie prace zostały zaprezentowane na stronie głównej Google.

 

 

 

 



W swoją własną podróż po świecie doodli (nie tylko tych polskich, ale też meksykańskich, włoskich, indyjskich, afrykańskich…) można wyruszyć już teraz na google.com/doodles.