TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

Ostatni dzwonek na zgłoszenia do konkursu TikTok Ad Awards CE 2025! Termin upływa 24 września br.

Zgłoś kampanię

Reklama dnia: Jak Burger King zamieszał w Wikipedii

Reklama dnia: Jak Burger King zamieszał w Wikipedii
Spece od marketingu wiedzą dobrze, jak drogi jest czas antenowy w stacjach telewizyjnych. Przekazy reklamowe są skracane do minimum, by ograniczyć wydatki budżetowe. Jednak Burger King przekonał się, że czasem nie warto ograniczać się do minimum.
O autorze
1 min czytania 2017-04-14

Pomysł był prosty – skrócić czas spotu, zdziwić odbiorcę, a wszystko przy wykorzystaniu technologii. Marka posłużyła się w tym celu, bardzo popularnym w Stanach, Google Home asystentem.

Google Home to urządzenie, kształtem przypominające szklankę podłączoną do Internetu. Urządzenie można poprosić o wyłączenie światła, o włączenie ulubionej piosenki lub o sprawdzenie definicji jakiegokolwiek wyrazu. Aby zwrócić się do asystenta, należy zacząć od zwrotu „OK, Google” i powiedzieć, czego oczekujemy. Jak wykorzystali to marketerzy Burger Kinga?

W spocie, pracownik fast foodu twierdzi, że 15 sekundowa reklama to za mało, by wymienić wszystkie zalety nowego Whoopera. Zwraca się więc do Google Home „czarodziejskim” zwrotem: „OK, Google, What is the Whooper burger?”.

Dzięki słowom z reklamy, „inteligentny asystent” z automatu sprawdza hasło „Whooper” w Wikipedii, które wcześniej zostało „podrasowane” przez twórców reklamy.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Na początku definicja brzmiała: „Whooper to hamburger sprzedawany przez międzynarodową sieć fast food Burger King i jej australijskiego franczyzobiorcę Hungry Jack’s”. Po modyfikacji przez PR-owców: „Whooper to burger z grillowanym mięsem, w którym jest 100 proc. wołowiny, bez konserwantów i wypełniaczy, z plasterkami pomidorów, cebuli, sałaty, pikli, keczupu i majonezu, podawany w bułce z sezamem”.

O czym zapomniał Burger King?

Marka niestety się przeliczyła. Najpierw użytkownicy domowego asystenta zażartowali z sieci, zmieniając definicję burgera w internetowej encyklopedii. Co w efekcie przyniosło brandowi odwrotny do zamierzonego efekt. Na Wikipedii mogliśmy znaleźć definicje jakoby Whooper miał powodować raka. Google zaś, po trzech godzinach od emisji spotu, zablokował w swych urządzeniach Google Home frazę „Whooper”.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

A jak działała reklama? 

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się