Reklamujesz się na Facebooku? Skup się na targecie

Reklamujesz się na Facebooku? Skup się na targecie
Media społecznościowe są już tak popularne, że można w nich wypromować niemal wszystko. Efekty i wyniki uzależnione są przede wszystkim od dobrze zaplanowanej kampanii, określenia celów, jakie chcemy osiągnąć oraz od zoptymalizowania naszych działań.
O autorze
4 min czytania 2013-04-10

grafika: Fotolia.pl

Targetowanie reklam na Facebooku pozwala na dotarcie z przekazem do konkretnej grupy odbiorców. Facebook gromadzi wszystkie dane, udostępniane przez użytkowników, dzięki czemu łatwo dotrzeć nawet do lokalnej społeczności. Przekaz może trafić też do osób z konkretnym wykształceniem czy posługujących się danymi językami. Poza tym, reklamy mogą być skierowane do osób z określonym statusem w związku, czy nawet do tych, którzy w danym dniu obchodzą urodziny.

Facebookowe reklamy wykorzystują więc wszystkie informacje, którymi dzielimy się w swoim profilu. To właśnie m.in. dlatego już jakiś czas temu społecznościówka „zachęcała” userów do uzupełnienia brakujących danych w profilu, wyświetlając pasek stanu z procentowym wyrażeniem uzupełnionych danych. Niemal każda informacja, udostępniona przez użytkownika, jest dla Facebooka niezwykle cenna. Dosłownie. Im więcej Facebook wie o swoich użytkownikach, tym więcej może zarobić.

Zoptymalizuj kampanię

Optymalizacja reklam jest niezbędna, jeśli chcemy dotrzeć do osób, które z pewnością zainteresują się naszym przekazem. Reklamodawcy mają dostęp do narzędzi, pozwalających na bieżące śledzenie efektów kampanii. Łatwo więc przeanalizować liczbę kliknięć, koszt pojedynczego kliknięcia, aktywność użytkowników czy CTR, czyli stosunek kliknięć w reklamę do ilości jej wyświetleń. Monitorowanie dostępnych statystyk pozwoli na dostosowanie kampanii do konkretnej grupy odbiorców i osiągnięcie wymiernych korzyści.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Dodatkowo, Facebook umożliwia tworzenie kilku kampanii jednocześnie, co może wpłynąć na zwiększenie poziomu klikalności w konkretne treści. To z kolei pomoże nam zmniejszyć nakłady finansowe.

Pamiętaj, że optymalizacja reklam pomoże odpowiednio wykorzystać budżet i znacznie ograniczyć wydatki. Poza tym, zwiększasz szanse na dotarcie do osób, które faktycznie mogą być zainteresowane naszą ofertą. Użytkownicy coraz łatwiej wyłapują stosowane chwyty marketingowe, więc treść i forma reklamy muszą być dobrze przemyślane i zaplanowane. Im lepiej dopasowane do konkretnych odbiorców, tym większa szansa na powodzenie naszej kampanii.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Wykorzystaj ustawienia targetu

Dotarcie do osób potencjalnie zainteresowanych Twoją marką, produktem czy promocją, jest niezwykle istotne. Nie tylko dla zwiększenia rozpoznawalności Twojej firmy, ale też dla zoptymalizowania wydatków, przeznaczonych na reklamę. Facebookowy kreator reklam udostępnia wiele opcji wyboru konkretnych odbiorców. Znajdziemy wśród nich:

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się
  1. Parametry geograficzne, jak kraj, województwo (lub stan), miasto, a nawet kod pocztowy.
  2. Parametry demograficzne, czyli wiek, płeć, data urodzenia czy status w związku.
  3. Zainteresowania, a wśród nich ogólne kategorie oraz możliwość zmniejszenia grupy docelowej, dzięki zawężeniu kategorii do określonych słów kluczowych, związanych z zainteresowaniami. Możemy więc dotrzeć do osób lubiących konkretne książki, filmy, muzykę, programy telewizyjne, mających określone hobby, poglądy polityczne, a nawet wyznający daną religię.
  4. Miejsce pracy, wykształcenie i języki, którymi posługują się użytkownicy.
  5. Połączenia – reklama może być skierowana wyłącznie do fanów danej strony, do osób, które nie należą do grupy fanów, a także do znajomych fanów.

Jeszcze przed dokonaniem płatności, po ustawieniu konkretnej grupy docelowej w kreatorze reklam, mamy możliwość podglądu szacunkowych danych, dotyczących wielkości grona odbiorców i kosztów, w odniesieniu do każdej wersji. Możemy więc odpowiednio zawęzić lub rozszerzyć grupę docelową, zgodnie z naszymi preferencjami.

Dzięki dostępnym narzędziom, wykorzystującym informacje profilowe użytkowników, możemy w bardzo precyzyjny sposób dotrzeć do odbiorców, na których najbardziej nam zależy. Skuteczne targetowanie pozwoli przebić się przez setki mało wartościowych informacji, których na Facebooku nie brakuje. Warto jednak pamiętać, że, nawet jeśli dzięki reklamom pozyskamy dużą ilość fanów, o tym, czy pozostaną przy marce na dłużej, decydować będą działania prowadzone przez administratora profilu.

Pozyskaj nowych klientów

Facebook udostępnił też globalną opcję Lookalike Audiences, pozwalającą na dotarcie do użytkowników, którzy mają wspólne cechy z odbiorcami z naszej aktualnej bazy danych. Reklama ta może być targetowana, z użyciem opcji, dostępnych w standardowych formach facebookowych reklam.

Według informacji Facebooka, nowa funkcjonalność pozwala na obniżenie kosztów pozyskania fana nawet o 56 proc. Nowa opcja reklamy dostępna jest w Power Editorze, czyli narzędziu do bardziej profesjonalnego uruchamiana reklam w społecznościówce. Do tej pory marketerzy mogli wykorzystać tez potencjał funkcji custom audiences, pozwalającej na wyświetlanie reklam swoim klientom, którzy posiadają profil na Facebooku. Opcja ta uwzględniała takie informacje, jak adres e-mail czy numer telefonu, udostępniane przez użytkownika przy rejestracji konta w serwisie. Lookalike Audiences jest rozszerzeniem tej fukcji, bowiem opiera się na custom audiences.

Marketerzy nie mogą jednak określić szczegółowych opcji targetowania. Do wyboru dostępne będą dwa kryteria: oparte na podobieństwie lub pozwalające na zwiększenie zasięgu. Funkcja oparta na podobieństwie, pozwala na dotarcie do 1 proc. użytkowników z danego kraju, którzy najbardziej zbliżeni są do naszych obecnych klientów. Opcja z większym zasięgiem natomiast, pozwala na dotarcie z reklamą do 5 proc. użytkowników wybranego kraju. Większy zasięg jednak przekłada się na mniej dokładne dopasowanie reklam do odbiorców.

Co z promowaniem postów?

Mimo że dobry kontent sam się obroni, warto mu czasem pomóc. Posty, które cieszą się dużą popularnością, można wykorzystać do dodatkowej promocji naszej marki. Facebook pozwala na promowanie wszystkich typów postów, można więc zwiększyć zasięg statusów, zdjęć, ofert, film czy nawet pytań.

Promowanie postów może więc być dobrym rozwiązaniem, jednak, podobnie jak przy reklamach, trzeba zadbać o wartościową treść. Posty, które nie osiągają zbyt wysokiego zasięgu organicznego, nie przyniosą pozytywnych rezultatów, nawet jeśli się za nie zapłaci. Treść sama w sobie musi być interesująca dla użytkownika. Im lepsze rezultaty osiąga opublikowany przez nas post, tym większa szansa na jego wypromowanie i zwiększenie zainteresowania wśród użytkowników. Promowane posty wyświetlane są w feedzie i pojwiają się wyżej, zatem istnieje większa szansa, że odbiorcy je zobaczą.

Podobnie, jak przy tworzeniu reklam, wszystko uzależnione jest od odpowiedniej optymalizacji i doboru grupy docelowej. Z obserwacji wynika jednak, że promowanie postów bezpośrednio z fanpage’a przynosi znacznie gorszy rezultat, niż “ręcznie” ustawiane reklamy w facebookowym kreatorze. W tej sytuacji, to automat “myśli” za nas, zatem nie zawsze dotrzemy do użytkowników, na których najbardziej nam zależy. Możemy też zapłacić więcej za taką formę promocji, mimo że będzie mniej efektywna, niż post wypromowany z poziomu kreatora reklam.

Zdarza się, że firmy narzekają na skuteczność reklam na Facebooku, twierdząc, że kliknięcia generowane są przez boty, przez co zaburzona jest realna interakcja użytkowników. Trudno sobie jednak wyobrazić promocję działań prowadzonych w społecznościówce, bez wykorzystania facebookowych reklam. Co prawda, istnieje wiele sposobów, żeby poinformować userów o nowo uruchomionym profilu danej marki czy o konkursie. Jednak jeśli chcesz dotrzeć do użytkowników Facebooka, prowadź działania właśnie w tym portalu. 

Sandra Wróbel

PR & Communication Manager w Socialapps.pl. Miłośniczka mediów społecznościowych, dobrego filmu i gór. Lubi odkrywać nowe miejsca i poznawać znaczenie dawno już nieużywanych słów. Uważa też, że warto wiedzieć wszystko o czymś i coś o wszystkim.