Czy słońce, czy deszcz – w małych sklepach okazje. Aplikacja mobilna Drinco wspomaga i wydłuża sezon promocji

Im wyższa temperatura na zewnątrz, tym więcej piwa kupują i konsumują Polacy. Chłodne wakacje oznaczają niższe przychody dla wielu branż - tracą zarówno producenci, jak sprzedawcy.
O autorze
2 min czytania 2017-09-07

Ci ostatni nie muszą już jednak zaklinać pogody, by przyciągnąć klientów do swoich sklepowych lodówek. Z pomocą przychodzi im mobilna technologia.

Zmieniać mogą się preferencje klientów, co do jego smaków czy gatunków, ale piwo jest niekwestionowanym liderem wśród napojów alkoholowych kupowanych przez Polaków. Pijemy je ze smakiem, towarzysko lub jako dopełnienie relaksu. Ci, którzy badają nasze gusta i trendy konsumpcyjne, twierdzą, że coraz chętniej sięgamy po te o obniżonej zawartości alkoholu lub całkowicie go pozbawione.

Lubimy też nowości – ciekawe smaki, piwa kupażowane, limitowane kolekcje

Oczywiście na sklepowych półkach i w naszych koszykach niepodzielnie królują lagery, ale rynek się zmienia i otwiera na potrzeby konsumentów. A ci coraz chętniej eksperymentują i sięgają po ofertę piw kraftowych. Trend ten wykorzystują również wielkie browary – stąd również u nich coraz więcej ciekawych nowości – tłumaczy Maciej Hojszyk, dyrektor marketingu i rozwoju sprzedaży Eurocash Alkohole.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Pogoda dla promocji

A co jeśli gorącej ofercie nie towarzyszą wysokie temperatury? Deszczowe i chłodne lato to złe wieści nie tylko dla branży turystycznej, ale również dla detalistów. Dwie trzecie Polaków kupuje piwo w małych, lokalnych sklepach. A im mniejszy sklep i stojący za nim kapitał, tym większe problemy wynikające ze zwolnienia obrotów. Konkurencja również przysparza problemów – niezależnym i małym sklepom trudno rywalizować z gigantami.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

W branży piwowarskiej mówi się, że słońce jest najlepszym sprzedawcą. W miesiącach letnich sprzedaje się nawet o 60% piwa więcej, niż w miesiącach zimowych. Z kolei zimne lato to straty trudne do odrobienia – następna okazja zdarzy się dopiero za rok. Tego lata pogoda nie rozpieszczała ani konsumentów, ani detalistów. Ale ci drudzy nie muszą jednak być bezradni. Obecnie do dyspozycji mają nowoczesne i proste w obsłudze narzędzia wspierające sprzedaż, które pozwalają przyciągnąć klientów tym co lubią jeszcze bardziej niż słońce czyli promocjami – mówi Maciej Hojszyk.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Jednym z nich jest Drinco – aplikacją mobilną z kuponami promocyjnymi, przeznaczoną zarówno dla sprzedawców, jak i konsumentów.

Cena wyróżnia najlepiej

Lubimy promocje i nie wstydzimy się tego. Wraz z rozwojem mody na racjonalne gospodarowanie dochodami i gromadzenie kapitału coraz więcej osób szuka ulubionej marki w atrakcyjnej cenie. Do tej pory w wykorzystywaniu tego trendu prym wiodły sieci dyskontów i hipermarketów. Ale największe promocje można znaleźć w sklepie za rogiem.

Z danych Nielsena i Grupy Eurocash wynika, że codziennie w Polsce sprzedaje się 8,29 mln litrów piwa, a 68% wartości tego rynku generowana jest przez sklepy małoformatowe. Dla ich właścicieli ciągle najskuteczniejszym sposobem na wyróżnienie swojej oferty pozostaje atrakcyjna cena – nie dziwią więc częste promocje na wybrane gatunki piwa. Wyzwaniem stało się za to dotarcie do klientów z szybką i zawsze aktualną informacją o promocyjnych cenach. Wielkie sieci mają do dyspozycji cały arsenał narzędzi reklamowych, których koszty są niewyobrażalne dla właściciela małego sklepu. I tu z pomocą przychodzi mu technologia.

Aplikacja mobilna Drinco na bieżąco informuje użytkowników o promocjach, które można zrealizować w lokalnych sklepach. Program pozwala targetować okazje – w aplikacji dostępne są kupony umieszczone w konkretnych kategoriach, które konsumenci mogą dodawać do ulubionych. Dzięki funkcji geolokalizacji konsument otrzymuje informacje o promocjach ze sklepów, które znajdują się tuż za rogiem i – dzięki prostym wskazówkom – może bez trudu do nich trafić.

Za kupony zrealizowane w Drinco sprzedawcy otrzymują retrorabaty. Eurocash od lat wspiera niezależnych przedsiębiorców – rozwiązanie Drinco idealnie wpasowuje się w tę strategię. Aplikacja pozwala połączyć wielki potencjał lokalnych sprzedawców z możliwościami, jakie dają urządzenia mobilne. Drinco wspiera odsprzedaż ze sklepów – wystarczy kilka klików i po chwili możemy promować wybrane produkty w aplikacji dla konsumentów. Wszystko bez żadnych dodatkowych kosztów ze strony detalisty. Drinco działa jak platforma do organizacji promocji – sklepy mają pełną swobodę w zakresie jej użytkowania – to oni decydują czy robią promocję oraz jaki towar będzie nią objęty. – tłumaczy Katarzyna Garbaciak, kierownik ds. E-commerce Eurocash S.A. 

Więcej informacji o aplikacji Drinco wraz z formularzem do rejestracji w usłudze znajduje się na stronie.