Czy Google Glass zmienią oblicze marketingu mobilnego?

Czy Google Glass zmienią oblicze marketingu mobilnego?
Od ponad roku śledzimy losy powstawania Google Glass. Internauci spekulują, czy rozszerzona rzeczywistość zmieni nasze życie, jakie zagrożenia niesie za sobą korzystanie z Google Glass i jakie daje zarazem możliwości? Nasuwa się także oczywiste pytanie, jak ten potencjał wykorzystają marketerzy.
O autorze
2 min czytania 2013-08-27

źródło: youtu.be/4EvNxWhskf8

Nowoczesne technologie coraz odważniej wkraczają w nasze życie i coraz łatwiej zostają zaadaptowane przez przeciętnych użytkowników. Dawniej smartfony stanowiły odległą przyszłość niczym świat z filmów science fiction, podobnie jak teraz rozszerzona rzeczywistość. Choć powoli pojawia się ona w aplikacjach mobilnych, wizja ludzi ubranych w okulary Google wciąż trochę nas przeraża. Mimo to nowe technologie znajdują wielu entuzjastów, dlatego trudno przewidzieć, czy Google Glass zostaną zaakceptowane przez przeciętnego Kowalskiego, czy też nie. Pewne pozostaje jednak to, że jeśli na dobre zadomowią się na naszych głowach, zmienią nasze życie społeczne, zachowania, sposób interakcji oraz kanały komunikacji.

Google Glass będą w sprzedaży dopiero w przyszłym roku. Trudno zatem przewidzieć, jakie skutki będą miały okulary Google na marketing. Oficjalne stanowisko producenta mówi o braku konkretnych planów reklamowych, sceptycy ostrzegają przed najgorszym scenariuszem, w którym natarczywe reklamy zdominują nasze pole widzenia..

Pierwsze testy użytkowników pozwoliły pokazać szerszej publiczności, jak działają. Konsumenci mieli tym samym szansę na ocenę projektu jeszcze przed jego premierą. Ostatecznej pierwszej wersji Google Glass jednak jeszcze nie znamy.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Glass: Where is the nearest bakery?

Jedną z funkcji oferowanych przez Google Glass jest wyszukiwarka. Biorąc pod uwagę możliwość bezdotykowej obsługi urządzenia, wyszukiwanie informacji stanie się dużo prostsze. Nie trzeba będzie wyciągać telefonu z kieszeni i wpisywać szukanych fraz, wystarczy zapytać okulary Google, a one udzielą nam odpowiedzi. Wyszukiwanie stanie się dużo łatwiejsze, dlatego prawdopodobnie częściej będziemy z niego korzystali.

Specjaliści od SEO natrafią jednak na przeszkody związane chociażby z niewielką ilością wyświetlanych wyników. Biorąc pod uwagę wielkość ekranu smartfona czy tabletu i porównując ją do powierzchni, na którą wyświetlany jest obraz Google Glass, łatwo stwierdzić, że spotkamy się z zupełnie nową jakością wyszukiwania. Przy ograniczonej ilości wyników priorytet będą miały miejsca znajdujące się w pobliżu, tak aby wyświetlany content był dopasowany do naszych potrzeb. Znaczenia nabiorą także rekomendacje na Google + Local. Nowością będzie dla nas także sposób, w jaki sformułujemy zapytanie do Google. Różni się bowiem od lakonicznego wpisywania często bezsensownych fraz.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Czas polubić Google+

Choć popularność sieci społecznościowej Google nie odniosła oczekiwanego sukcesu, nowe okulary mogą to zmienić. Wyszukiwarka Google Glass będzie brała bowiem pod uwagę naszą prezencję na portalach społecznościowych faworyzując zapewne własną sieć. Warto już teraz zacząć budować swój profil na Google+.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Aktywniejsi konsumenci

Google Glass umożliwiają robienie zdjęć i filmów, a następnie ich udostępnianie. Częściowo ułatwiają także komunikację z innymi przez wideorozmowy i wysyłanie wiadomości. Użytkownicy, nie musząc wyciągać telefonu z kieszeni, będą mogli podzielić się opiniami o produkcie, zarekomendować dane miejsce, czy porozmawiać z przyjaciółmi, co czyni Google Glass narzędziem bardzo społecznościowym.

Przyszłość reklamy zewnętrznej

Być może kiedyś rozszerzona rzeczywistość zamieni adresowane do wszystkich billboardy na spersonalizowany przekaz, inny dla każdego posiadacza Google Glass. Bardziej prawdopodobne wydaje się jednak to, że Google będzie badać nasze reakcje na reklamę zewnętrzną przy pomocy swoich okularów. Patent otrzymany przez Google tydzień temu pozwala mu na badanie, na co użytkownik Google Glass patrzy. Umożliwia także badanie długości danego spojrzenia oraz emocji wywołanych reklamą za pomocą ruchu źrenic. Same dokumenty patentowe nie wymieniają nigdzie nazwy Google Glass, lecz opis urządzeń, które miałyby wykorzystywać tą technologię, rażąco przypomina okulary Google. Oznacza to, że eye-tracking stanie się narzędziem monetyzacji przez pay-per-gaze. Marketerzy będą prawdopodobnie płacić za dane dotyczące ilości, długości i sentymentu obejrzeń danej reklamy.

Na świecie jest już ok 10000 użytkowników Google Glass. Dużo, choć do 7 miliardów bardzo daleko. Aby marketing na Google Glassach nabrał na znaczeniu, urządzenie musiałoby przejść do mainstreamu, a na to potrzeba jeszcze wiele czasu. Dlatego nie warto oczekiwać zbyt szybko marketingowych rewolucji, lepiej obserwować i na chłodno oceniać, czy okulary Google naprawdę zmienią naszą pracę.