National Geographic ma niemałe powody do dumy – jego instagramowy profil przekroczył liczbę 100 mln obserwujących, co jest rekordem jeśli chodzi o markowe konta na tym serwisie społecznościowym. Do tej pory tyloma followersami mogli cieszyć się profile popularnych sportowców, muzyków czy celebrytów.
Marka odnotowała również ponad 42 miliardy wyświetleń na Instagramie w 2018 roku, wliczając w to zarówno treści organiczne, jak i te sponsorowane.
Zobacz również
-
Hashtagi i zakupy: Jak social media rewolucjonizują e-commerce [WEBINAR]
-
#PrzeglądTygodnia [13-19.04]: polski sklep walczy z podróbkami, The Boring Phone, sztuka kamuflażu w kampanii PUMA, odświeżony design marki LEGO
-
#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024
Gdzie tkwi sukces National Geographic? Otóż marka dała swoim 130 fotografom nieograniczony dostęp do instagramowego profilu. Dzięki temu mogą oni bezpośrednio publikować ciekawe zdjecia na tym serwisie społecznościowym, co zdaniem marki, pomogło „kultywować zupełnie inny poziom autentyczności”.
Jeśli zaś chodzi o posty sponsorowane, National Geographic zapewnia, że przy takich współpracach stara się cały czas opowiadać historię, która współgra z tym, co marka sobą reprezentuje, aby fani nie stracili do niej zaufania. Brand bierze oczywiście pod uwagę kluczowe wskaźniki wydajności, ale również dba o to, by post sponsorowany nie był zwykłą reklamą samą w sobie.
#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024
Przykładem na to jest post sponsorowany przez Samsunga, przy którym jedynie wspomniano, że zdjęcie zostało zrobione urządzeniem marki. Natomiast pozostała treść opisu poświęcona jest samej fotografii, a nie producentowi elektroniki.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
PS
Odpowiedź Burger Kinga na wpis Kanyego Westa stała się najbardziej lubianym markowym tweetem wszech czasów.