Według badania „Omni-commerce. Kupuję wygodnie” już 57% internautów robi zakupy w internecie. E-zakupy są szybkie, przyjemne i wygodne. Produkty są dostarczane bezpośrednio pod drzwi lub do wybranego punktu odbioru. Jednak, w dobie kryzysu oraz wprowadzanych ograniczeń, ich największą zaletą jest fakt, że nie wymagają wychodzenia z domu. COVID-19 rzucił rynkowi e-commerce szereg wyzwań związanych m.in. z logistyką, dostawami i dostępnością produktów. Pojawia się pytanie: czy obecna sytuacja będzie motorem napędowym dla polskiego rynku e-commerce i czy przekona jeszcze większą grupę polskich konsumentów do zakupów online? Dane z badania i raportu „e-Commerce w czasie kryzysu 2020” pokazują, że choć poziom niepokoju związany z koronawirusem wśród konsumentów jest dość umiarkowany (5,80 w skali 0-10), to internauci postanowili przygotować się na ten kryzysowy okres, który ich zdaniem nie zakończy się tak szybko. Konsumenci zmienili nie tylko swoje codzienne nawyki, ale i zachowania zakupowe. Kiedy sytuacja wróci do normy? 2/3 z nich uważa, że koronawirus nie przestanie być aktywny w Polsce, a tylko zostanie spowolniony i będzie mniej groźny. Jedynie 6% jest zdania, że uporamy się z wirusem w ciągu najbliższych 2 tygodni.
Zapasy żywności i środków czystości
Zobacz również
Aby ograniczyć wychodzenie z domu i zabezpieczyć się na ewentualne braki produktów w sklepach, 49% internautów wskazało, że zrobiło zapasy na okoliczność kwarantanny. W pierwszej kolejności konsumenci zadbali o zapasy produktów spożywczych, a także niezbędnych środków czystości i dezynfekcji (papieru toaletowego mydła, żeli antybakteryjnych itp.). 45% internautów zakupiło więcej produktów sypkich (kaszy, makaronów), a 43% dokonało zakupu produktów higienicznych (np. papieru toaletowego, chusteczek). 38% kupiło dodatkowe butelki wody, soków i innych napoi, a kolejne 38% internautów uzupełniło koszyk zakupowy o dodatkowe konserwy, sosy i inne produkty o długiej dacie przydatności do spożycia. Na jak długo powinny starczyć internautom deklarowane zapasy? Najczęściej wskazują, że zakupione produkty powinny zaspokoić ich potrzeby na około 2 tygodnie (37%).
E-zakupy w czasie kwarantanny
Co ciekawe, 38% internautów zrobiło zakupy na czas kwarantanny w Internecie, a gromadzenie zapasów na czas kwarantanny jest zdecydowanie bardziej popularne wśród internautów kupujących w Internecie niż w sklepach tradycyjnych. Z kanału online skorzystała w tym celu niemal połowa badanych w wieku 35-44 lata. Również mieszkańcy mniejszych miast wybrali Internet w celu zaopatrzenia się w niezbędne produkty, przede wszystkim środki higieniczne lub detergenty. Już 55% e-kupujących zrobiło większe zakupy środków czystości, a 48% zadbało o zapasy żywności. Oprócz chemii domowej i produktów spożywczych najczęściej kupowanymi kategoriami w Internecie w okresie kwarantanny są odzież i obuwie oraz produkty z kategorii zdrowie.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
– Biznes musi dostosować się błyskawicznie do realiów. Wyniki badania „E-commerce w czasie kryzysu 2020” wyraźnie wskazują, że klienci wybierają zakupy w Internecie. Na kanale online skupiła się niemal połowa badanych w wieku 35-44 lata. Również mieszkańcy mniejszych miast wybrali Internet w celu zaopatrzenia się w środki higieniczne lub detergenty. Wyniki raportu pokazują, że sytuacja wzmocni rozwój e-commerce w Polsce oraz wpłynie na zmianę nawyków zakupowych Polaków – podkreśla Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Niestety badani wskazują, że często nie mogą dokonać zakupów ze względu na braki produktowe. W szczególności dotyczy to e-zakupów spożywczych. 59% internautów ocenia dostępność produktów spożywczych w e-sklepach źle lub bardzo źle. Dodatkowo internauci mają zastrzeżenia do produktów dostępnych w Internecie, które są bezpośrednio związane z ochroną przed koronawirusem. Zdaniem badanych ich opisy nie są dobrze przygotowane do obecnej sytuacji i często wprowadzają w błąd (56%).
– Obecna sytuacja pokazała, że zakupy online mogą być nie lada wsparciem dla konsumentów, o ile oczywiście e-commerce też będzie na taki wzrost zainteresowania przygotowany – produkty w e-sklepach dostępne w dość szybkim czasie, a dostawy regularne. Konsumenci szybko zauważają takie rzeczy jak wydłużone terminy dostaw, braki “na cyfrowych półkach”, czy zawyżone ceny. Widać tez jednak, że polski e-commerce szybko reaguje na pojawiające się wyzwania, chociażby wprowadzając bezkontaktowe dostawy czy dostawy bez opłat. Dla e-commerce to ewidentnie czas próby, ale też możliwość zaistnienia jeszcze szerzej w zwyczajach zakupowych Polaków – mówi Katarzyna Czuchaj-Łagód, dyrektor zarządzająca Mobile Institute.
Bezpieczne zakupy w sieci w czasie zagrożenia koronawirusem
35% internautów wskazuje, że obecna sytuacja wymusiła zmiany ich codziennych zachowań. W szczególności dotyczy to kontaktów z innymi ludźmi. 57% badanych ograniczyło kontakty z innymi osobami, a 55% internautów postanowiło ograniczyć również wychodzenie z domu.
– Kolejne dane pokazują, że Polacy z drobnymi wyjątkami potrafią stosować się do zaleceń dotyczących niewychodzenia z domu. Dlatego właśnie oblężenie przeżywają wszystkie usługi, które mogą być realizowane online. Również branża wymiany walut online notuje wzrosty nie tylko poprzez dynamiczne zmiany kursów, ale również ze względu na ograniczenie ryzyka odwiedzania kantorów stacjonarnych – mówi Maciej Przygórzewski, główny ekspert walutowy serwisu Walutomat.pl.
Dodatkowo 45% badanych wskazało, że w związku z zagrożeniem zarażenia koronawirusem, zdecydowali się rzadziej dokonywać zakupów w sklepach tradycyjnych, aby zmniejszyć ryzyko zarażenia.
– Bezpieczeństwo zakupów w sieci obecnie jest rozpatrywane na innym poziomie niż dotychczas, dotyczy bowiem zagrożenia związanego z koronawirusem. Wyniki raportu wskazują, że konsumenci mają świadomość zagrożenia wynikającego z epidemii i chętnie wybierają bezpieczniejszą w tej chwili alternatywę. Dla branży e-commerce to przede wszystkim wyzwanie – zapewnić dostępność produktów, ciągłość dostaw i szeroki wybór bezpiecznych płatności – mówi Jacek Kinecki, CCO serwisu Przelewy24.
Za zdecydowanie mniej ryzykowne uznawane są zakupy online, ponieważ 37% badanych uważa, że zakupy internetowe są w tym momencie bezpieczniejsze niż zakupy w sklepach tradycyjnych. Wśród osób, które zrobiły zapasy online, ten odsetek jest jeszcze większy, ponieważ aż 70% jest zdania, że e-zakupy są obecnie najbezpieczniejszą formą dokonywania zakupów. Z tym stwierdzeniem zgadzają się również internauci w wieku 35-44 lata oraz mieszkańcy mniejszych miast (20-50 tys. mieszkańców, 52%). Jest to niezwykle ważna cecha zakupów online, ponieważ bezpieczeństwo zakupów w tym trudnym czasie jest obecnie najważniejsze.
Raport jest do pobrania bezpłatnie na stronie Izby Gospodarki Elektronicznej.
Źródło: Dane pochodzą z badania i raportu „e-Commerce w czasie kryzysu 2020” zrealizowanego na zlecenie Izby Gospodarki Elektronicznej przez firmę badawczą Mobile Institute. Badanie przeprowadzone zostało na próbie 1779 internautów. Opinie zebrano metodą CAWI, wykorzystując responsywne ankiety elektroniczne. Dane zostały zebrane w dniach 19-23 marca 2020 roku. Są reprezentatywne dla internautów w Polsce po względem struktury płci, wieku i wielkości miejsca zamieszkania.