Zmiany towarzyszą nam nieustająco, są naturalnym elementem życia i przewijają się przez nie z większym lub mniejszym wydźwiękiem. Epidemia COVID-19 była jednak zmianą niespodziewaną, nagłą i dobitną. W zaledwie kilka miesięcy zasiała spustoszenie, które dotknęło zarówno społeczności jak również gałęzi gospodarki. Dziś wiemy, że konsekwencje jakie niesie za sobą pandemia będą długotrwałe i żmudne, jeśli chodzi o proces ich odbudowywania. Jak, tak radykalne i gwałtowne zmiany wpłynęły na samego człowieka? Tego można dowiedzieć się z najnowszego badania przeprowadzonego przez dział analityczny Dentsu, który „zdiagnozował” wpływ koronawirusa na społeczeństwo pod kątem zmian oraz trwałości i kierunku, w jakim one podążają. Badanie przeprowadzone zostało w dwóch falach. Pierwszą falę zrealizowano na początku pandemii w Polsce – 30-31.03.2020 (1000 respondentów), natomiast druga fala badania odbyła się w dniach 27-29.05.2020 (500 respondentów). Obydwie tury zawierały taki sam zestaw pytań skupionych wokół emocji, finansów, wyzwań, zmian planów zakupowych, podróży. Uzyskane dane mają za zadanie pomóc łatwiej i szybciej odpowiedzieć na potrzeby i oczekiwania konsumentów, które nieustająco ulegają zmianie.
Pozytywne emocje
Zobacz również
Pierwsza fala badania uwidoczniła wśród społeczeństwa bardzo dużą niepewność oraz strach – emocje te odczuwało aż 58% respondentów. Negatywne uczucia stanowiły dla większości z nas praktycznie nieodłączny element towarzyszący w każdym z badanych aspektów. Czas wpłynął jednak korzystnie i po blisko 3 miesiącach pod pewnymi względami udało nam się przystosować do sytuacji. Koniec maja uwidocznił pewne uspokojenie nastrojów i wzrost pozytywnych emocji. Poczucie bezpieczeństwa wzrosło z 13% do 30% dla ogółu badanych, natomiast poczucie spokoju w maju zadeklarowało 28% badanych, wobec 17% ogółu badanych w marcu.
Przemęczenie
Zdawać by się mogło, że czas, w kontekście przystosowania się do zachodzących zmian, wpłynie korzystnie na aspekt naszego samopoczucia. Jednak wyniki badań, zarówno w fali marcowej, jak i majowej, są na niemal niezmienionym poziomie. W marcu odczuwaliśmy przemęczenie na poziomie 37%, zaś w maju – 38% ogółu badanych. Te dane tylko pokazują, że czas, nie ma przełożenia na większe odczuwanie spokoju, a sama pandemia jak wymagała, tak w dalszym ciągu wymaga od nas sporo wysiłku.
#PrzeglądTygodnia [09-15.09.2025]: minimalizm w kampanii OOH Braci Sadowników, fundacja Igi Świątek, Grupa Arche na rzecz demografii
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Samotność w sieci
Przymusowa izolacja dla wielu stała się wyzwaniem. Jako istoty społeczne, zamknięci w domach, zaczęliśmy szukać alternatywnych metod kontaktu z najbliższymi oraz przyjaciółmi. Jak pokazują badania – nawet pomimo dostępności różnych możliwości technologicznych (media społecznościowe, video rozmowy) odczuwana przez badanych samotność była znacząca. W maju odsetek osób deklarujących poczucie samotności w ciągu ostatniego tygodnia spadł z 33% do 25% ogółu badanych. Mimo odczuwanej „pustki” rozumiemy, że w obecnej sytuacji jesteśmy wszyscy. Poczucie wspólnoty wzrosło z 28% do 36%.
Wnioski:
- W ciągu ostatnich miesięcy samopoczucie Polaków uległo znacznemu pogorszeniu. Wpływ na to mogą mieć m.in.: izolacja i przymusowe siedzenie w domach, brak stabilności, utrata pracy.
- Zmęczenie Polaków nieznacznie wzrosło na przestrzeni miesięcy.
- Poczucie spokoju wzrosło wśród ankietowanych.
- Wzrosło poczucie wspólnoty, mimo przeciwności losu i fizycznej odległości, Polacy czują, że są razem w trudnej sytuacji.