Szczepionkowy wyścig zbrojeń – jak Rosja dyskredytuje zachodnich producentów szczepionki

O autorze
2 min czytania 2021-03-18

Od początku pandemii koronawirusa wiemy, że szczepionka jest tym narzędziem, które może pozwolić nam na powrót do normalności. Ale jest też nowym elementem wyścigu zbrojeń między mocarstwami, które nie oddadzą łatwo miejsca lidera. Centrum Analiz Propagandy i Dezinformacji przyjrzało się rosyjskim działaniom dezinformacyjnym mających na celu dyskredytację zachodnich producentów szczepionki i przygotowało raport opisujący te działania.

Właśnie mija rok od kiedy żyjemy w innej, pandemicznej, rzeczywistości. Jesteśmy mądrzejsi o nowe doświadczenia, ale też coraz bardziej niepewni przyszłości. Śledzimy informacje na temat skuteczności szczepionek, liczby zaszczepionych osób, kolejnych, nowo opracowanych leków, które mogą przybliżyć nas do upragnionej normalności. Każdego dnia otrzymujemy wiele sprzecznych informacji, dyskredytujących kolejnych producentów i nowe formy walki z pandemią. Skąd się biorą takie komunikaty? Czy wiemy, jak bronić się przed dezinformacją, lub choćby jak ją odróżnić od innych informacji?

Centrum Analiz Propagandy i Dezinformacji przeanalizowało działania dezinformacyjne prowadzone w mediach rosyjskich mające na celu dyskredytację zachodnich producentów szczepionek przeciwko koronawirusowi. Na podstawie zebranych informacji został przygotowany raport „Szczepionkowy wyścig zbrojeń: Wielka Brytania w rosyjskiej przestrzeni informacyjnej” ukazujący w jaki sposób media rosyjskie przekazywały informacje na temat pandemii, strategii walki z wirusem w poszczególnych państwach, a przede wszystkim co mówiły o szczepionkach na koronawirusa.

– Przeanalizowaliśmy doniesienia rosyjskich mediów mainstreamowych jakie ukazywały się na temat szczepionki przeciwko koronawirusowi na przestrzeni ostatnich 8 miesięcy. Chcieliśmy sprawdzić i porównać doniesienia na temat rosyjskiego Sputnika i szczepionek zachodnich producentów jak Pfizer, Moderna i AstraZeneca. Z przeprowadzonych analiz wyłonił się obraz Rosji prowadzącej intensywne działania mające na celu dyskredytację zachodnich szczepionek, równocześnie budującej zaufanie do rodzimego Sputnika. Co więcej, rosyjskie media budują narrację, z której wynika, że krytykowanie ich preparatu w państwach zachodnich jest spowodowane wyłącznie kwestiami politycznymi i ekonomicznymi, a nie naukowymi, a zachodni sceptycyzm wobec rosyjskiej szczepionki to przejaw rusofobii i wrogo nastawionego świata wobec Rosji. Należy pamiętać, że nasz raport to analiza informacji, nie zajmujemy się weryfikacją informacji, nie odpowiemy na pytanie, która szczepionka ma lepsze działanie. Naszym zadaniem jest określenie dlaczego takie informacje pojawiają się w przestrzeni informacyjnej, jakie są ich cele i jakie są możliwe scenariusze wykorzystania ich w przyszłości – mówi Marta Kowalska, prezes zarządu CAPD.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Czego dowiadujemy się o szczepionkach z rosyjskich mediów? Rosyjski preparat jest pierwszą i najbezpieczniejszą szczepionką przeciw koronawirusowi (należy pamiętać, że szczepionka została zarejestrowana już po drugiej fazie badań i bez wykonania niezbędnych badań klinicznych przed jej rejestracją). Co więcej, jest niezwykle popularny – jako dowód dużego zainteresowania Sputnikiem V na świecie media wskazują potencjalnych odbiorców w krajach Ameryki Łacińskiej, byłego ZSRR, Bliskiego Wschodu i Azji, Europy Środkowo-Wschodniej, czy pozaunijnej części Bałkan. Natomiast jeśli chodzi o preparaty zachodnie, czyli szczepionki Pfizera, Moderny i AstraZeneca, to według rosyjskich doniesień są one opracowane w „eksperymentalny sposób” i zatwierdzone w sposób budzący wątpliwości, są trudne w transporcie i przechowywaniu, a koszt zakupu jest zbyt wysoki. Co więcej, w celu wzmocnienia braku społecznego zaufania rosyjskie media rozpowszechniają liczne teorie spiskowe na temat szczepień, według których rola szczepionki sprowadza się do wzmocnienia kontroli nad społeczeństwem m.in. przy pomocy mikroczipowania lub tzw. paszportów zdrowia, czy nawet zmniejszenie populacji świata poprzez wprowadzenie masowego szczepienia.

–Rosyjskie działania dezinformacyjne z wykorzystaniem mediów nie są niczym nowym, choć ciągle nas zaskakują. Powinniśmy jednak być ich świadomi, krytycznie podchodzić do tego co czytamy, a przede wszystkim weryfikować informacje i źródła ich pochodzenia. Co więcej powinniśmy być świadomi, że Rosja wykorzystuje medialne kampanie informacyjne i dezinformacyjne do realizacji własnych celów politycznych i ekonomicznych. W danym przypadku jest to niewątpliwie możliwość sprzedaży rodzimej szczepionki przeciwko Covid-19 na rynkach europejskich – podsumowuje Kowalska

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Pełny raport znajduje się na stronie.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się