Black Friday staje się najpopularniejszym świętem sprzedażowym w Polsce. Duże zainteresowanie okazjami w Czarny Piątek doskonale widać po wynikach, jakie Shoper zanotował w piątek, 26 listopada, na swojej platformie. Sprzedaż była w tym dniu blisko czterokrotnie większa niż w „zwykły” piątek miesiąc wcześniej (22 października).
Już przed godziną 11:00 wartość zamówień w sklepach internetowych Shoper przebiła tę z Black Friday 2018, po godzinie 13:00. z Black Friday 2019, a po godz. 18:00. wartość zamówień była większa niż przez cały Black Friday 2020. W sumie, sklepy pracujące na oprogramowaniu Shoper sprzedały 26 listopada produkty za ponad 50 milionów złotych. Największym zainteresowaniem cieszyły się zakupy w branżach: odzieżowej, kosmetycznej, ze sprzętem elektronicznym, dom i ogród oraz z artykułami dla dzieci.
Zobacz również
– Wraz z rosnącymi wynikami sprzedaży, z roku na rok rośnie również świadomość sprzedających oraz kupujących. Właściciele sklepów przykładają większą wagę do profesjonalnej obsługi klienta i bezpieczeństwa zakupów. Klienci z kolei kupują uważniej, sprawdzając ceny oraz pochodzenie towarów. Korzystają też z bezpiecznych płatności. Najpopularniejszą metodą zapłaty za zakupy w sklepach korzystających z Shoper Płatności była podczas Black Friday 2021 zapłata BLiK-iem (52% wszystkich transakcji przez Shoper Płatności), drugą najchętniej wybieraną była karta płatnicza – komentuje Paweł Rybak, chief commercial officer w Shoper.
Sprzedaż coraz bardziej „black”
Właściciele sklepów internetowych na platformie Shoper, jeszcze liczniej niż przed rokiem przygotowali oferty specjalne nie tylko na sam Black Friday, ale rozciągnięte na cały Black Week. Część z nich przyciągała klientów rabatem procentowym (76% właścicieli planowało takie akcje), inni darmową dostawą (43%), rabatem kwotowym (28%) lub zestawami promocyjnymi (15%). Z kolei jako najskuteczniejsze działania, pomagające odnieść sprzedażowy sukces w czasie Black Week i Black Friday, właściciele sklepów wskazywali kampanie produktowe w Google (45%), następnie zmiany wyglądu strony sklepu (33%) oraz kampanie produktowe na Facebooku (30%).
Zdobyte w poprzednich latach doświadczenie, kiedy sprzedażowe święto spod znaku Black Friday zyskiwało na popularności i rozciągało się coraz śmielej na cały tydzień Black Week, skłoniło w tym roku właścicieli sklepów internetowych do większej mobilizacji i wielu z nich przygotowywało się do tego okresu z wyprzedzeniem. Dzięki odpowiednio zaplanowanej komunikacji marketingowej oraz uruchomieniu kampanii produktowych w sieciach reklamowych Google i Facebooka, mogli liczyć na więcej zamówień.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
– Nie bez znaczenia były też systemy, na jakich pracowały ich sklepy. Na platformie e-commerce Shoper zadbaliśmy o to, by ponad 25 tysięcy e-sklepów mogło swobodnie obniżać ceny i oferować swoim klientom atrakcyjne promocje. Nasza w pełni bezpieczna i stabilna infrastruktura pozwoliła sprzedawcom skupić się na obsłudze zamówień nie tylko podczas Black Friday, ale przez cały Black Week. Bez obaw, że komuś nie uda się sfinalizować transakcji na stronie sklepu – podsumowuje Paweł Rybak.
Słuchaj podcastu NowyMarketing