Niemal połowa zagranicznego ruchu w polskiej sieci pochodzi ze Stanów Zjednoczonych (46 proc. w czerwcu 2014). Krajowe strony WWW cieszą się też dużym zainteresowaniem internautów, którzy łączą się z siecią z Niemiec (12 proc.) oraz Wielkiej Brytanii (10 proc.).
Na dalszych miejscach znalazły się: Holandia (3 proc. zagranicznego ruchu internetowego w Polsce pochodzi z tego kraju), Francja, Norwegia, Irlandia, Rosja oraz Szwecja (po 2 proc.). Pierwszą dziesiątkę zamykają Włochy (1 proc.).
Zobacz również
-
Hashtagi i zakupy: Jak social media rewolucjonizują e-commerce [WEBINAR]
-
#PrzeglądTygodnia [13-19.04]: polski sklep walczy z podróbkami, The Boring Phone, sztuka kamuflażu w kampanii PUMA, odświeżony design marki LEGO
-
#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024
W ujęciu rocznym największy, bo ponad trzykrotny, wzrost ruchu na polskich stronach WWW odnotowały Stany Zjednoczone (14 proc. w czerwcu 2013 roku). Natomiast w Niemczech i Wielkiej Brytanii ruch ten zmalał odpowiednio o jedną trzecią (18 proc.) i ponad połowę (17 proc.).
Dane pochodzą z badania ruchu na stronach WWW (gemiusTraffic), które firma Gemius prowadzi w ponad 35 krajach Europy oraz na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej (dane łączone dla Bahrajnu, Egiptu, Jordanii, Libanu, Omanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Maroka, Algierii, Tunezji, Iraku, Kuwejtu, Kataru, Syrii, Jemenu, Libii oraz Autonomii Palestyńskiej). Dane gromadzone są dzięki skryptom zliczającym, umieszczonym w kodzie stron podłączonych do badania.
#PolecajkiNM cz. 4: narzędzia pracy jutra, człowiek vs. AI, Mapa Trendów 2024, ranking blogów e-commerce 2024