Duże marki odzieżowe są coraz częściej są krytykowane za swoją działalność i negatywny wpływ na naszą planetę. Nic więc dziwnego, że giganci modowi starają się poprawić swój wizerunek i zaczynają wprowadzać nową politykę, która wpisuje się w nurt „eko”. Tak było w przypadku sklepu Zara, która niedawno postanowiła zmienić dotychczasową politykę zwrotów, zachęcając konsumentów do bardziej przemyślanych zakupów. Klienci Zary będą obciążeni kosztami za oddawanie produktów zakupionych online. Na początek wprowadzono opłatę w wysokości 1,95 funta w Wielkiej Brytanii oraz 1,93 dolara w Irlandii.
Teraz Zara idzie o krok dalej i postanawia zmierzyć się z kolejnymi zarzutami konsumentów. Ci często zaznaczają, że sieć należąca do hiszpańskiego holdingu odzieżowego Inditex jest typowym reprezentantem branży fast fashion – założenie takiego biznesu to przekonywać do jak najczęstszych zakupów (sprzyjają temu często wypuszczane kolekcje ubrań) i nie brać odpowiedzialności za dotychczas sprzedane produkty, które zazwyczaj szybko lądują na śmietnikach.
Zobacz również
Teraz jednak Zara wyciąga lekcje i decyzuje się na podobny krok, co amerykańska Patagonia, która jest stawiana jako wzór zrównoważonej marki odzieżowej. Hiszpańska sieć uruchomiła nowy projekt, który ma być wyrazem nowej filozofii rozwoju – umożliwi naprawienie zużytego lub zniszczonego ubrania, które było kupione w ich sklepie.
Co konkretnie będzie oferować Zara swoim klientom? Będą to zarówno proste naprawy, jak i bardziej zaawansowane działania, które przywrócą życie zużytym i uszkodzonym ubraniom. W ofercie znajdzie się m.in. wymiana zamków, przyszywanie guzików czy naprawa szwów. Z nowego programu będą mogli skorzystać wszyscy, którzy pojawią się w sklepie Zara (lista sklepów biorących udział w programie będzie udostępniona) lub wypełnią formularz online na stronie internetowej. Przedstawiciele sieci deklarują, że każdą naprawę uda się przeprowadzić w czasie nie dłuższym niż 10 dni.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Oferta związana z naprawianiem ubrań przez Zarę to na razie program pilotażowy, który rusza w 60 sklepach w Wielkiej Brytanii na początku listopada. Sklep deklaruje, że będzie naprawiać, a także odsprzedawać lub poddawać recyklingowi używaną odzież z ich metką. Jeśli projekt się sprawdzi, być może zostanie wprowadzony również na inne rynki w Europie i na świecie.
Słuchaj podcastu NowyMarketing