Brian Tracy: Ludzie sukcesu to ci, którzy wyrobili sobie nawyki sukcesu [+ konkurs]

Brian Tracy: Ludzie sukcesu to ci, którzy wyrobili sobie nawyki sukcesu [+ konkurs]
Książka Sebastiana Kotowa i Briana Tracy'ego "Ty wybierasz cel, my pokazujemy drogę!" to zapis rozmów autorów, które układają się w przewodnik praktycznych rad, jak dojść do wyznaczonego przez siebie celu.
O autorze
10 min czytania 2015-11-18

Zdjęcie royalty free z Fotolia

Trzy egzemplarze książki Sebastiana Kotowa i Briana Tracy’ego Ty wybierasz cel, my pokazujemy drogę!, z której pochodzi poniższy fragment, możecie zdobyć w naszym konkursie. Szczegóły na dole artykułu.

Nasz mózg zarządza milionem reakcji chemicznych w organizmie w ciągu minuty. Liczba możliwych połączeń między neuronami i ich konfiguracji jest tak duża, że pisana ręcznie stworzyłaby wers długości 10,5 miliona kilometrów. Nie istnieją dla nas bariery. Nie ma na świecie człowieka, który choć zbliżyłby się do wykorzystania całkowitych możliwości umysłu. Nasze nieprawdziwe przekonania i niewiedza o naszych możliwościach są naszym największym wrogiem.

Prof. David Samules, Instytut Weizmanna

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Sebastian: Brian, każdego roku spotykasz tysiące ludzi na swoich seminariach, rozmawiasz z nimi, zadają ci wiele pytań — co w twojej ocenie jest największym złodziejem szans i zadowolenia z życia?

Brian: Opowiem ci pewną anegdotę. Młody człowiek zwrócił się kiedyś do filozofa ze słowami: „Życie jest ciężkie”. Filozof po namyśle odparł: „W porównaniu do czego?”. Prawie każdego dnia dostrzegam u ludzi duże poczucie niezadowolenia i rozczarowania wynikające z nierealnych oczekiwań co do siebie i co do życia. Z jakiegoś dziwnego powodu ludzie nie chcą dostrzec i zrozumieć jednej z żelaznych zasad ludzkiego losu, a mianowicie tego, że w drodze do sukcesu trzeba doświadczyć czasem bólu, zawsze wysiłku i regularnie — rozczarowania. Musimy konfrontować się z niepowodzeniami i z własnymi rozterkami. Ludzie są nagradzani na forum za to, nad czym pracowali w pocie czoła i pokonując demony własnej wyobraźni. W pewnej reklamie znany piłkarz Leo Messi powiedział: „17 lat zajęło mi, aby odnieść sukces »z dnia na dzień«”. Tak więc konieczna jest akceptacja faktu, że może być ciężko, że doświadczymy rozczarowania i niepowodzeń, że zajmie to sporo czasu, i chyba najważniejsze ¾ że największą walkę musimy stoczyć z samym sobą. A kiedy się już tego podejmiemy, inne walki będą dużo łatwiejsze.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Sebastian: To prawda, że praca nad sobą bywa bardzo trudna. Doświadczamy lęku i strachu — czy się uda, czy dam radę, czy to ma sens? Jest takie powiedzenie, że prawdziwa wolność jest po drugiej stronie strachu. Co o tym sądzisz?

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Brian: Zgadzam się z tym, że strach paraliżuje ludzi i często zabija ich marzenia. Moje doświadczenie pokazuje jedną wartościową lekcję, a mianowicie — strach wynika bardzo często z braku wiedzy lub braku kompetencji. To są elementy, na które mamy wpływ ¾ możemy poszerzać naszą wiedzę i rozwijać nasze kompetencje. Im większa wiedza, wyższa świadomość, lepiej wykształcone kompetencje, tym mniejszy bywa strach. Wiedza daje siłę i pewność siebie, kompetencje utwierdzają i ugruntowują nasze poczucie własnej wartości.

cdn.

Życie jest cudowne i cenne. Możesz dzisiaj korzystać z nieograniczonego zasobu możliwości, które nie były dostępne dla poprzednich pokoleń.

Według statystyków zakres wiedzy dostępny na świecie, który kiedyś podwajał się co kilkadziesiąt lat, później co 12, teraz co 4 lata — w 2020 roku będzie podwajał się co 72 godziny. Eksplozja kreatywności, informacji i technologii zaskakuje nas każdego niemal dnia. To najlepszy czas w historii ludzkości, a przyszłość zapowiada się bardzo ciekawie.

Benjamin Franklin napisał kiedyś: „Cenisz swoje życie? Zatem nie marnuj czasu, bo to z niego utkane jest życie”.

Zrozumiałem, że największym marnotrawstwem życiowym nie jest wcale seria niezapowiedzianych przerywników, nagłych sytuacji, gości czy telefonów. Największym marnotrawstwem jest życie bez celu, bez jasnego poczucia sensu. Stare powiedzenie, że „brak planu skazuje człowieka na porażkę”, okazuje się w wielu przypadkach prawdziwe i smutne.

Wielu ludzi żyje, jakby było psem goniącym za zającem przez pole. Pies goni zająca, nagle kolejny zając wyskakuje i pies leci za nim. Kiedy prawie już go ma, pojawia się trzeci zając i pies leci w innym kierunku. Na koniec dnia pies pada ze zmęczenia, a nie złapał jeszcze żadnego zająca.

To jest historia o tym, kiedy ma się zbyt dużo życiorysów i ścieżek karier. Kiedy jest to niebezpieczne? Kiedy ludzie nie mają jasności co do swoich celów, gonią za pierwszą pracą, potem koleją i kolejną. Szukają jednej inwestycji, a potem kolejnej. Wdają się w kolejne związki. Według danych statystycznych w ciągu godziny w czasie oglądania telewizji przeciętny człowiek zmienia kanał ponad 100 razy. W rezultacie rzadko ogląda którykolwiek program do końca. Często tak właśnie ludzie przeżywają swoje życie.

Kilka dni temu spotkałem się z wyjątkowym człowiekiem, który osiągnął w życiu wiele sukcesów. Jest biznesmenem, filantropem, kolekcjonerem sztuki. Mieszka w Orlando na Florydzie. Będąc u niego w domu, przeglądałem na półce książki wielu znanych i cenionych autorytetów z szeroko pojętej dziedziny psychologii sukcesu. Zapytałem go: „Rod, co według ciebie jest najistotniejsze w tych wszystkich książkach, ale i w twoich doświadczeniach? Co poradziłbyś młodym ludziom, którzy dopiero zaczynają?”. Odpowiedział: „Wydaje mi się, że wiem, co jest największą przeszkodą”. „Co to jest?” ¾ zapytałem. Odpowiedział: „Brak jasności w zakresie tego, co chcemy w życiu osiągnąć”. Po czym po chwili dodał: „Jest jeszcze jedna, większa przeszkoda, a mianowicie niedoprowadzanie spraw do końca”.

Wiem, że pomyślisz: „To banalne”. Jednak zastanów się, ilu wartościowych tematów, projektów, pomysłów nie skończyłeś?

Umiejętność koncentracji i skupienia się na jednym zadaniu w drodze do realizacji celu jest koniecznym elementem sukcesu. Na kolejnych stronach pokażę Ci, w jaki sposób to osiągnąć. Wyjaśnię krok po kroku, jak wygląda system wyznaczania i osiągania celów, którego nauczyłem się od Briana Tracy. Ty też będziesz mógł stosować go w swoim życiu i osiągnąć, co zechcesz, szybciej niż do tej pory.

Sebastian: Brian, jakie były twoje początki i skąd wziął się system ustalania i realizowania celów w twoim życiu?

Brian: Kiedy byłem młodym człowiekiem, rzuciłem szkołę i wyruszyłem w świat. Imałem się różnych zajęć: pracowałem na zmywaku, w budowlance, w fabryce, na ranczo, jako marynarz na norweskim statku towarowym na Atlantyku, a nawet na farmie, gdzie spałem na sianie i jadłem posiłki z rodziną farmera.

Kiedy nie mogłem już znaleźć pracy fizycznej, zacząłem pracować jako akwizytor. Żeby móc opłacić sobie pokój na stancji, codziennie musiałem coś sprzedać.

Pewnego dnia, siedząc samotnie w moim małym pokoiku, spontanicznie wziąłem kartkę papieru i spisałem listę celów, które pragnąłem osiągnąć w kolejnych miesiącach. Kartka gdzieś się zgubiła i nigdy już jej nie widziałem. Tymczasem stało się coś niewiarygodnego — w ciągu zaledwie 30 dni moje życie się bardzo zmieniło.

Moim głównym celem był jak największy zarobek ze sprzedaży. W ciągu następnego tygodnia poznałem metodę sprzedaży, która zadziałała lepiej niż cokolwiek innego. Dzięki niej potroiłem swoją sprzedaż pierwszego i kolejnego dnia. W ciągu miesiąca stałem się czołowym sprzedawcą w 32-osobowym zespole.

Wtedy przedsiębiorca, który założył firmę, sprzedał cały biznes innemu przedsiębiorcy, który właśnie osiedlił się w mieście. Dokładnie miesiąc po tym, jak spisałem sobie listę celów, nowy szef dał mi stałą pensję w wysokości 1000 dolarów i nadzór nad resztą sprzedawców. To było więcej, niż kiedykolwiek zarobiłem. Był to też cel na szczycie mojej listy.

W ciągu roku dwa razy zmieniłem pracę. Zwiększyłem swój dochód o prawie 500%, zatrudniłem nowy zespół sprzedażowy do nowej firmy i wprowadziłem się do pięknie umeblowanego mieszkania. Zamiast w fast foodach zacząłem jadać w eleganckich restauracjach. Z autobusu i taksówki przesiadłem się do własnego samochodu. Z ledwo wiążącego koniec z końcem sprzedawcy stałem się menedżerem, mającym pod sobą 95-osobowy zespół i sześć biur zarabiających miliony dolarów co miesiąc.

Sebastian: To rzeczywiście duża zmiana — jaki jednak wpływ miała na nią ta kartka z celami?

Brian: Zdałem sobie wtedy sprawę, że proces wyznaczania celów ma w sobie coś niezwykłego. Przekonałem się, że kiedy spisujesz swoje cele na kartce, to tak naprawdę wpisujesz je do programu w swojej podświadomości, gdzie nabierają one mocy. Twoja podświadomość, a następnie nadświadomość pracuje nad tymi celami 24 godziny na dobę, podczas gdy ty chodzisz i śpisz. Kiedy już nastawisz swój umysł na jasno sformułowane i spisane cele, uaktywnisz cały zasób mocy umysłowych, z których przeciętna osoba rzadko korzysta. Obrazy, wizualizacje, które tworzymy, nie są oceniane przez umysł jako coś nieprawdziwego. Umysł zaczyna akceptować to jako naszą rzeczywistość i w życiu zaczynają pojawiać się szanse i możliwości.

cdn.

Cele i wizja tego, czego chcemy, powodują, że zaczynamy przyciągać do swojego życia ludzi i okoliczności, które są zgodne z naszymi celami. Zaczynają Ci przychodzić do głowy pomysły, które pozwolą Ci zbliżyć się do celów. Stajesz się bardziej uważny i świadomy tego, co pomoże Ci jeszcze szybciej osiągnąć cele. Kiedy zyskasz jasność co do tego, czego pragniesz, Twój zewnętrzny świat rezultatów zacznie niczym lustro odzwierciedlać Twój wewnętrzny świat idei i obrazów. Ludzki mózg ma niepojęte wręcz możliwości realizacji najbardziej kompleksowych działań i osiągania ambitnych celów.

Niedawno w USA powstał projekt BRAIN Initiative, który wspierają takie firmy jak Google i General Electric, z budżetem w wysokości ponad 300 milionów dolarów. Jego celem jest m.in. zrozumienie sposobu działania mózgu, jego funkcjonalności, i dzięki temu zrewolucjonizowanie nauki i upowszechnienie wiedzy, jak możemy korzystać z mózgu w szerszym zakresie.

Cele są paliwem dla umysłu — pobudzają go, generują emocje i inicjują motywację. Brian poświecił temu zagadnieniu wiele lat pracy, moim celem jest popularyzowanie wielu skutecznych modeli na jeszcze większą skalę.

W realizacji celów ważnych jest kilka elementów — te podstawowe, jak spisana odpowiednio lista celów i sposób planowania ich realizacji. To, jak wyznaczać priorytety i jak się zorganizować. W jaki sposób nastawić się na cele we wszystkim, co się robi.

Cele są narzędziem do dyscyplinowania się i skupiania na tym, czego chce się w życiu.

Znam wiele osób, które dzięki umiejętności stawiania i realizowania celów osiągnęły niebywały sukces, mknąc po szczeblach kariery, budując swój biznes czy realizując różnego rodzaju marzenia, które wcześniej były tylko niedostępną iluzją.

Niektórzy stali się milionerami i liderami dużych organizacji. Zawarli szczęśliwe małżeństwa, kupili piękne domy w najlepszych dzielnicach. Cieszą się niezależnością finansową, ale co równie ważne — świadomością tego, co działa, i jak można osiągać powtarzalne rezultaty.

A to wszystko zaczęło się od umiejętności wyznaczania celów.

Kiedy zaczniesz stosować zasady systematycznego wyznaczania celów, zaczniesz osiągać efekty proporcjonalne do włożonego w nie wysiłku. Twoje wyniki z przeciętnych staną się nadzwyczajne. Staniesz się kompetentny i twórczy. Uruchomisz swoje umysłowe moce i osiągniesz sukces, który zadziwi nie tylko Twoje otoczenie, ale zaskoczy i Ciebie.

Thomas Carlyle napisał: „Człowiek bez celu nie poczyni postępu nawet na najprostszej drodze. Człowiek, który ma przed sobą jasny cel, poczyni postępy nawet na najbardziej krętej ścieżce”.

Miliardera naftowego H.L. Hunta, który zaczynał jako syn dzierżawcy ziemi z Arkansas, a stał się jednym z najbogatszych ludzi na ziemi, zapytano pewnego razu o sekret sukcesu. Odpowiedział, że są dwa warunki sukcesu. Po pierwsze, trzeba podjąć decyzję co do tego, czego się dokładnie chce. Większość ludzi nigdy tego nie robi. Po drugie, należy określić cenę, jaką trzeba będzie zapłacić za osiągnięcie tego celu, a potem przystąpić do pracy.

Cena sukcesu ma podwójny wymiar.

Po pierwsze, musi być zapłacona z wyprzedzeniem. To nie restauracja, w której można zapłacić rachunek po posiłku. To stołówka, w której płaci się za obiad, zanim się go dostanie.

Po drugie, cena musi być zapłacona w całości, zanim będziesz mógł cieszyć się sukcesem. Nie ma tu taryfy ulgowej.

W każdym momencie swojego życia będziesz w stanie stwierdzić, jak wysoką cenę przyjdzie Ci zapłacić. Rozejrzyj się wokół. Twój obecny styl życia, dochód i poziom sukcesu będą odzwierciedleniem ceny, jaką zapłaciłeś do tej pory.

Jeżeli jesteś niezadowolony z tego, co osiągnąłeś, możesz natychmiast przystąpić do pracy i zacząć płacić cenę za rezultaty, którymi chcesz się cieszyć w przyszłości. Nie ma tutaj ograniczeń poza tymi, które narzucisz sobie sam.

Wygłosiłem w swoim życiu setki wykładów, prowadziłem wiele wystąpień inspiracyjnych, transmisji, w których uczestniczyło nawet 200 tys. uczestników. Zawsze powtarzam uczestnikom przesłanie, którego nauczył mnie Brian, a które sprawdziłem na własnej skórze, a mianowicie: „Zdecyduj, czego dokładnie chcesz, zapisz to, sporządź plan, jak to osiągnąć, a następnie pracuj nad nim każdego dnia”. Jedno z moich ulubionych powiedzeń brzmi: „Do miejsc, do których warto dojść, nie ma dróg na skróty”. Tak samo jest z celami.

Zadziwia mnie bardzo często, jak ludzie komplikują sobie życie, szukają dróg na skróty, karmią się wątpliwościami, zamiast zaufać, ruszyć do przodu, wykorzystać wiedzę i algorytmy, które działają w tak wielu przypadkach. Nie próbując — odbieramy sobie szansę na niepowodzenie, to nas uspokaja i dzięki temu nie przeżyjemy rozczarowania. Ale nie próbując — odbieramy sobie również szanse na sukces.

Od czego zacząć?

Niemal 90% naszego życia zdeterminowane jest przez nawyki. Od momentu, kiedy wstajesz rano, po moment, kiedy idziesz spać. Ludzie sukcesu to ci, którzy wyrobili sobie nawyki sukcesu. Ludzie nieodnoszący sukcesów to ci, którzy jeszcze takich nawyków nie wypracowali. Zatem jaki nawyk będzie przydatny na początek? Najważniejszy nawyk, który powinieneś sobie wypracować, to regularne stawianie sobie celów. Nawyk ten przyczyni się do poprawy Twojego życia bardziej niż jakikolwiek inny.

Musimy wyjaśnić sobie jednak bardzo ważną kwestię. Wiele osób zatrzymuje się na etapie wyznaczania celów i jest sfrustrowanych brakiem rezultatów.

Nie wystarczy oczywiście samo wyznaczanie celów.

Musisz także opanować kluczowe umiejętności ich osiągania. Potrzebna jest wiedza o tym, jak utrzymać pozytywne nastawienie w obliczu trudności. Musimy nauczyć się tego, jak wziąć pełną odpowiedzialność za swoje życie i za to, co nam się przydarza.

Musisz także określić swoje szczególne umiejętności, mocne strony i zdobyć taką pozycję w branży, która da Ci sukces.

Kolejny krok to doskonalenie wiedzy i umiejętności, tak abyś osiągnął mistrzostwo osobiste.

Wreszcie: musisz nauczyć się, jak wyrobić sobie dwie bliźniacze umiejętności: odwagę i wytrwałość, bez których sukces nie jest możliwy. Naucz się, jak pokonywać lęki i wątpliwości, które wstrzymują większość osób. Musisz wyrobić w sobie niezachwianą determinację.

Na kolejnych stronach poznasz skuteczne systemy osiągania celów, które dla Ciebie są ważne. Poznasz modele efektywnego działania i budowania nawyków. Dowiesz się, jak zwiększyć swój dochód i osiągnąć niezależność finansową. Dowiesz się, jak zbudować cudowne życie rodzinne i jak wyznaczać i osiągać cele w zakresie zdrowia i spokoju wewnętrznego.

Oszczędzisz sobie wiele lat ciężkiej pracy, a dzięki poznanym metodom osiągniesz wyjątkowe rezultaty.

Umiejętność wyznaczania i osiągania celów to jak oś koła. Wszystko się kręci wokół niej. Będzie Ci ona służyć przez resztę życia.

A zatem do dzieła!

 

Przytoczony artykuł jest fragmentem książki Sebastiana Kotowa i Briana Tracy’ego Ty wybierasz cel, my pokazujemy drogę! wydawnictwa Onepress. 

Ty wybierasz cel, my pokazujemy drogę! można kupić na tej stronie.

Brian Tracy – światowy autorytet w dziedzinie psychologii sukcesu i rozwoju osobistego. Jest autorem 70 książek przetłumaczonych na 40 języków, dostępnych w ponad 50 krajach, w tym światowych bestsellerów: Zjedz tę żabęNie tłumacz się, działaj! (Onepress 2010) czy Zarabiaj tyle, ile jesteś wart (Onepress 2015). W prowadzonych przez niego w ostatnich 30 latach seminariach wzięło dotąd udział ponad 5 mln osób w ponad 70 krajach. Każdego roku spędza w podróży prawie 200 dni i prowadzi wykłady dla z górą 250 tys. osób. Zarządza i prowadzi również firmy z branży mediów, e-marketingu, nowoczesnych technologii i hotelarstwa. Jego misją życiową jest pomaganie ludziom w osiąganiu życiowych i biznesowych celów.

Sebastian Kotow – konsultant, doradca strategiczny, mówca biznesowy i wykładowca Akademii Leona Koźmińskiego. Przez wiele lat był prezesem zarządu firmy Brian Tracy International i wspólnikiem Briana Tracy. Zajmuje się psychologią biznesu i ekonomią zaufania. Jest autorem publikacji i artykułów na temat sprzedaży, zaufania w biznesie oraz motywacji. Jest prezesem zarządu firmy doradczej MindShift Lab, przewodniczącym rady nadzorczej firmy Quadrilion SA, członkiem rady ekspertów ośrodka dialogu i analiz ThinkTank oraz International Association for Research in Economic Psychology. W jego programach uczestniczyło w ciągu ostatnich kilku lat ponad 40 tys. osób. Jego motto życiowe brzmi: „Prawdziwa różnica między tym, co możliwe, a tym, co niemożliwe, leży w naszej determinacji. Zmiana wynika z tego, co robimy każdego dnia, a nie z tego, czego dokonujemy od czasu do czasu”.

KONKURS

Podaj tytuł najlepszej swoim zdaniem książki Briana Tracy’ego i uzasadnij swój wybór w trzech krótkich zdaniach.

Autorów trzech najciekawszych wypowiedzi nagrodzimy książkami Sebastiana Kotowa i Briana Tracy’ego Ty wybierasz cel, my pokazujemy drogę!

Na odpowiedzi czekamy do 20 listopada do godziny 12.00. Odpowiedzi przesyłajcie na nasz adres mailowy: [email protected]