Zawód: Grafik (Kariera w marketingu) (cz. 2)

1. Piotr Kacprzak, Art Director, Deloitte Digital
2. Piotr Ruszkowski, Dyrektor Kreatywny, Good Looking Studio
3. Radek Maciorowski, Dyrektor Kreatywny BTL, WALK Promotion
4. Tomek Sroka, Senior Art Director, Kalicińscy.com
5. Rafał Baranowski, Art Director w DDS Poland
6. Katarzyna Honij, Art director w MEC Wavemaker
7. Patrycja Picha, Senior graphic designer, Opcom
8. Magdalena Pomierny, Graphic Designer, Brave Brain
9. Andrzej Miałszygrosz, Senior UI/UX Designer, Autentika
10. Wojciech Dyba, Senior Graphic Designer, INSIGNIA
Pierwszą część artykułu przeczytasz tu>
Trzecią część artykułu przeczytasz tu>
Zobacz pozostałe odcinki cyklu Kariera w marketingu>

Piotr Kacprzak
Art Director, Deloitte Digital

Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?

Obserwuj

Jak zostałeś grafikiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Historia jest zapewne mało oryginalna i podobna do wielu. Rok 2000. Gimnazjum. Na pececie szwagra znajduję program o tajemniczej nazwie Photoshop. Niby podobny do Painta, w którym piksel po pikselu starałem się narysować droidy z Gwiezdnych Wojen (sic!). Niby podobny, a jednak ukośna linia była o wiele gładsza. Parę lat później zrozumiałem, że to antyaliasing, a jeszcze później stałem się maniakiem równego rozmieszczania subpixeli.

#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem

Okazało się, że w Photoshopie jest cała masa filtrów, z których rzecz jasna nie umiałem właściwie skorzystać – stąd miksowałem różne techniki obróbki zdjęć i za każdym razem odkrywałem coraz to nowsze funkcje. Czas zabawy z Photoshopem pokrywał się z boomem internetowym. Stałe łącze na osiedlu, które było marzeniem, otworzyło swoje podwoje do świata stron internetowych, które to rzecz jasna dopiero wszyscy uczyli się robić. I ja razem z nimi. Zafascynowany możliwością publikacji czegoś dowolnego w internecie, zadurzyłem się w tym świecie. Ale nie chciałem być tylko odbiorcą, czytelnikiem, użytkownikiem, internautą. Chciałem być twórcą. Twórcą tego, co obecnie nazywamy digitalem.

Konsumowanie olbrzymiej ilości stron, masa tutoriali w czasach „bezjutubowych” i wątki czytane na webesteem doprowadziły mnie do pracy w małej, trójosobowej firmie, w której zderzyłem się z realiami tego zawodu. Z realiami, które nieco starły mój uśmiech zbudowany na pracach z Behance. Jednak utwierdziły, że „to jest to”. Przeszedłem kolejno wszystkie stopnie w różnych firmach: zaczynając od juniora, przez mid graphic designera, po seniora i lead graphic designera, by finalnie po wielu latach wyczerpującej, ale i satysfakcjonującej (mnie i pracodawców) pracy – zostałem Artem.

Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?

Rozwijaj się

Co należy do obowiązków grafika?

Tutaj musimy sprecyzować środowisko i otoczenie, w którym się poruszamy. Czym innym zajmuje się grafik, pracujący w startupie, czym innym w software housie czy studiu brandingowym, a jeszcze czym innym w agencji reklamowej czy digitalowej. Jest to szeroki obszar możliwości: począwszy od prostych form graficznych, czy to na media społecznościowe, do newsletterów, przez przeformatowania, tworzenie stron internetowych czy aplikacji, a skończywszy na KV aktywacji czy storybordach do konceptów kreatywnych. Generalnie: cała masa różnorakiego rysowania.

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

Rekrutowanie grafików dokonuje się w dużej mierze w oparciu o ich portfolio. W tym wypadku CV jest drugorzędne i bardziej służy charakteryzacji profilu kandydata dla działu HR. W portfolio zapisana jest większość kluczowych elementów, t.j. umiejętności techniczne, wyczucie plastyczne i estetyczne, znajomość kompozycji, stosowanie wszelkiej maści kontrastów, zorientowanie w typografii, trendach samych w sobie oraz użyteczności prac, które są nam prezentowane. Portfolio to idealne zwierciadło kandydata i to właśnie od niego zależy, jak się nam ukaże. Nie mamy sprecyzowanej listy cech, które kandydat musi spełniać. Widać to nawet na przykładzie wykształcenia: nie znaleźliśmy dużej korelacji między ukończonymi uczelniami, a tym jak graficy spisują się przed tabletami i iMacami. To co wyróżnia TYCH zauważalnych i TYCH, z którymi chce się pracować to pasja, staranność, kreatywność i dokładność. To także poczucie współpracy z kimś, kto za każdym razem chce zrobić dobry produkt, inny od poprzedniego, ale wciąż trzymający wysoki poziom. Jeśli chodzi o umiejętności twarde to rzecz jasna sama znajomość oprogramowania, wiedza techniczna pozwalająca znaleźć wspólny język z developerami czy niuanse pracy z drukiem. Im więcej wiesz, tym masz większy warsztat. Im większy warsztat posiadasz, tym wspanialsze rzeczy jesteś w stanie wyprodukować. Wtedy ogranicza Cię już tylko i wyłącznie Twoja własna kreatywność.

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

Każdego dnia spotykamy się z totalnie różnymi wyzwaniami. Raz musimy przygotować szkice do konceptów dla nowej aktywacji dla klienta, raz dopracowany w każdym detalu KV, na podstawie którego ktoś przygotuje materiały POS, a innym razem trzeba zaprojektować skomplikowany UXowo projekt www. Myślę jednak, że tym, co nas napędza do pracy i daje nam satysfakcję – prócz pensji (śmiech) – to namacalny efekt po 8h „zabawy z photoshopem”. Na koniec dnia zawsze zostawiamy po sobie grafikę, obrazek, szkic – nie zawsze jest to pokaz naszych umiejętności i kreatywności, czy powód do dumy, bo wszyscy mamy lepsze i gorsze dni, ale jest to zawsze szybki test, w którym miejscu naszego rozwoju jesteśmy i czy finalnie zrobiliśmy postęp.

Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?

Chyba największego kopa do pracy daje nam rzeczywistość, a konkretnie jej zmienność. Trendy w branży reklamowej galopują, jednego dnia wykręcając super efekty, by chwile później odjeść w otchłań nieefektywności. Jest to mocno powiązane z tym, co rysujemy na co dzień. Brać to za plus czy minus – wszystko zależy od oczekiwań wobec pracy. Niezaprzeczalny minus to kwestia poprawek, których nanoszenie przy jednoczesnym staraniu się o wynik końcowy projektu – jest bardzo kosztowne energetycznie i emocjonalnie (przywiązujemy się do naszych małych dzieł). Jednak wraz z doświadczeniem, możemy się na to uodpornić.

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Z jednej strony jak w każdej branży są widełki płacowe, z drugiej wszystko sprowadza się do umiejętności negocjacyjnych kandydata i od tego, jaką pozycję przy tym stole zajmuje.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

Wszystko zależy od tego, ku jakim obszarom projektowym się skłaniamy. Tak jak wspomniałem: czym innym będzie praca w studiu brandingowym, a czym innym w agencji reklamowej. Szukając pracy, należy zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Pierwsza z nich to rodzaj projektów, w których chce się uczestniczyć i które w naszej personalnej rzeczywistości mają łatkę „FAJNE”. Druga, to ludzie, z którym możemy pracować. Nasz rozwój zależy przede wszystkim od umiejętności załogi, od której będziemy mogli czerpać oraz rzecz jasna od naszej własnej chęci do nauki i poszerzania horyzontów.

Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Zmontujcie dobrze portfolio. Pamiętajcie, żeby nie wrzucać masy grafik o różnym poziomie zaawansowania czy plastyki. Nie idźcie na ilość, pokazując wszystkie zadania akademickie. Postawcie na jakość. Lepiej w paru obrazkach sprzedać obietnicę bycia dobrym w wąskim obszarze projektowania niż wieloma przeciętnymi grafikami starać się pokazać swoją uniwersalność. Nie będę pisał o pasji, bo to przecież jasne. Każda osoba prawdziwie pasjonująca się projektowaniem, mająca poczucie długiej drogi do przebycia oraz świadomości, że na jej końcu stoi olbrzymi warsztat umiejętność i niebywale elastyczne spojrzenie na możliwości projektowania ma spore szanse na zrobienie kariery w tej branży. Jeśli dodatkowo zrozumie, że jest wiele rozwiązań na realizację tego samego briefu oraz ma pewność, że bez względu na to, którą z nich wybierze, przejdzie ją niezwykle zwinnie – prosto do mety – to wówczas będziemy mogli mówić o grafiku kompletnym i jakże spełnionym. 🙂

———————————————————–

Piotr Ruszkowski
Dyrektor Kreatywny, Good Looking Studio

Jak zostałeś grafikiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Grafikiem zostałem w 100% z powołania. Estetyka zawsze była dla mnie ważna i zwracałem uwagę na warstwę wizualną dosłownie wszystkiego.

Mimo studiowania architektury dużo czasu poświęcałem na rozpracowanie różnych programów graficznych. Przełożyło się na to, że dziś jestem Creative Directorem, a nie Panem Architektem. 😉 Bardzo cenię sobie, to czego nauczyłem się na architekturze – cały czas korzystam z cad’a i programów do 3d.

Nie lubię słowa kariera, bo kojarzy mi się z korporacją, gdzie faktycznie idziesz od praktykanta, przez junior graphic designera do senior art’a. Jeśli jesteś naprawdę kreatywny to kończysz jako creative head (tak mi sie wydaje, bo sam nie pracowałem nigdy w korpo ;)).

Moja ścieżka wyglądała tak, że zaczynałem jako freelancer. Następnie trafiłem do Good Looking Studio i tam już moje stanowisko zmieniało się wraz z rozwojem firmy. U nas w Good Looking Studio tytuł na wizytówce nie jest tak ważny. Liczy się wartość danej osoby i nie mamy hierarchii i drzewka, kto jest nad kim.

Myślę, że jeśli ktoś naprawdę jara się projektowaniem i jest przy tym kreatywny – szybko może powędrować w górę. Na miejscu przyszłych grafików skupiłbym się na samorealizacji i zajawce z pracy, a nie na tytule na wizytówce.

Co należy do obowiązków grafika?

To jest zależne od specyfiki firmy, w której pracuje dany grafik. Generalnie: wymyślanie, przelewanie pomysłów w formę wizualną i przygotowanie tego według potrzeby (specyfikacji druku, online itp). Ewentualnie sprzedaż pomysłów klientowi podczas prezentacji, jeśli pracujesz na wyższym stanowisku i masz bezpośredni kontakt z klientem.

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

Twarde: najlepiej perfekcyjna obsługa pakietu Adobe, dowolnych programów do modelowania i renderingu 3d, doświadczenie poparte portfolio.

Miękkie: kreatywność, odporność na stres, umiejętność pracy pod presją czasu, praca w zespole, ale i samodzielność, umiejętność sprzedania pomysłu (opowiedzenia o nim).

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

Brak rutyny i możliwość realnego wpływu komunikację marketingową dużych marek. Z takich próżnych – oglądanie potem swoich pomysłów w przestrzeni miejskiej i w mediach. 😉

Dodatkowo w Good Looking mam realny wpływ na kreowanie wizerunku naszej firmy i jej komunikacji w social mediach. Całą firmą tworzymy nowe narzędzia komunikacji (murale) i pokazujemy, że można robić reklamę zewnętrzną w świeży i niekonwencjonalny sposób (komercyjne realizacje z artystami).

Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?

Plusy to brak dresscodu. Można chodzić w dresie, dopóki robisz kozackie rzeczy. Bez tego nawet garnitur od Lagerfelda nie pomoże. Jeśli przy współpracy po stronie klienta masz osobę z otwartą głową, ufającą ci – to praca naprawdę jest czystą przyjemnością, a efekty korzystne dla obu stron.

Minusy to ciągły termin „na wczoraj” i częsta potrzeba chowania własnej dumy i ambicji do kieszeni na rzecz zadowolenia klienta i jego wizji 😉

Trzeba po prostu przygotować się na to, że nie zawsze nasza wizja jest jedyną odpowiednią dla klienta. Konieczna jest elastyczność i brak strachu przed krytyką. Warto pamiętać, że to nie krytyka personalna tylko krytyka konkretnego pomysłu/projektu.

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Zależą od możliwości pracodawcy i umiejętności oraz kompetencji. Strzelam, że to widełki 2-15k.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

Myślę, że w branży szeroko pojętego marketingu i reklamy.

Jeśli jesteś freelancerem i jesteś naprawdę dobry, to dbaj o swoją autopromocję (behance, fb, ig, snap), a praca sama Cię znajdzie.

Jeśli chcesz pracować w mniejszej lub większej firmie – na Twoim miejscu śledziłbym ich wszelkie media i czekał, aż będą rekrutowali albo od razu napisałbym do nich z portfolio. Jeśli zapadniesz im w pamięć, szybko znajdzie się stanowisko.

W przypadku, kiedy nie wiesz, gdzie chcesz pracować, a chcesz zwyczajnie „być grafikiem” z pomocą przyjdą korpo-social-portale lub serwisy z ogłoszeniami pracy, które też są posortowane tematycznie.

Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Dużo oglądajcie i dużo eksperymentujcie. Jeśli nie masz zlecenia za $$$, wymyśl sobie fajny projekt i rób non-profit na potrzeby autopromocji. Zbuduje to Twoje portfolio (sam jesteś swoim najlepszym klientem i najbardziej wymagającym).

Ważna jest także świadomość konieczności ciągłego rozwoju. Nie, nie znasz wszystkich programów graficznych perfekt, zawsze czegoś możesz się nauczyć.

Trzeba także znać swoją wartość, ale nie popadać w narcyzm – to hamuje progres.

Wiara w siebie i budowanie swojej marki (nazwiska) w sieci także jest ważne. Pozwoli to wam sprzedać się jako dobry pracownik.

———————————————————–

Radek Maciorowski
Dyrektor Kreatywny BTL, WALK Promotion

Jak zostałeś grafikiem?

Nie mam wykształcenia kierunkowego. Pracując w client service w agencjach reklamowych przez wiele lat po godzinach uczyłem się i robiłem projekty.

Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Junior art, art, senior i tak dalej, ale to tylko puste nazwy. W naszej agencji dużo ważniejsze niż hierarchia są umiejętności poszczególnych osób.

Co należy do obowiązków grafika?

Wszystko oprócz księgowości. 🙂

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika?

Nadal ludzi, choć czytałem o pierwszym spocie reklamowym zrobionym przez robota.

Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

Umiejętność przekładania pomysłów na język wizualny i „sprzedawania” konceptów współpracownikom oraz klientom. Znajomość oprogramowania Adobe. Ogarnianie internetów.

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

To, że zaczynając, często nie wiem dokąd zaprowadzą mnie myśli. Bardzo lubię też prezentacje przed klientami i odgadywanie, czym się kierują przy podejmowaniu decyzji.

Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?

Trudnością jest to, że projekty stają się coraz bardziej pracochłonne, co wynika z konieczności pokazywania wszystkiego na obrazkach, bo klienci „kupują oczami”. Z drugiej strony uczy to wszechstronności i dogłębnej analizy zadań.

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

To kwestia bardzo indywidualna – od kilku do kilkunastu tysięcy.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

Na przykład u nas. 🙂

Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Poleciłbym zacząć to robić już dziś. W internecie jest wszystko – i tutoriale, i świetne projekty do podpatrywania.

———————————————————–

Tomek Sroka
Senior Art Director, Kalicińscy.com

Jak zostałeś grafikiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Można powiedzieć, że jestem samoukiem. Zaczynałem w liceum od zabaw w Corelu PhotoPaint wersji 9.0. Początkowo grafika była moim hobby. Później stała się sposobem na życie. Koledzy używali komputera do gier, ja do grafiki. Szybko zafascynowałem się możliwościami Adobe Photoshopa 5.0 i do dziś jestem wierny tej stajni. Potem przyszedł czas na zabawy w Macromedia Flash oraz pierwsze animacje i zlecenia freelancerskie. Pracę jako junior graphic designer zacząłem na 5-tym roku studiów dziennych. Wymagało to ode mnie dużego wysiłku i wytrwałości.

Zastanawiam się, czy młodzi graficy zaczynający swoją przygodę z branżą doceniają to, że mogą stażować już na studiach i uczyć się “fachu” od najlepszych. Kiedyś o stażach można było pomarzyć. Warto szukać wzorców – osób, od których można czerpać inspiracje. Nie mówię tu tylko o „skillach” w Photoshopie, ale także o radzeniu sobie z krytyką, nauką asertywności i otwartości na nowe wyzwania.

Cieszę się, że moim drugim kierunkiem studiów była Psychologia Reklamy na UW. Pokazał mi on zupełnie inną perspektywę patrzenia na reklamę. Przestałem myśleć tylko w kategoriach ładnych obrazków, interesujących key visuali i dobrego copy. Taka wiedza się przydaje. Warto wiedzieć, w jaki sposób odbiorca chłonie lub nie przekaz reklamowy.

Szczeble kariery podzielone są na etapy i trzeba cały czas piąć się w górę. Dobrze jest mieć cele. Najlepiej wiedzieć co chce się robić, lub też kim być za kilka lat i cały czas do tego dążyć. To ważne, aby myśleć o swojej karierze w kontekście ciągłego procesu, a nie działaniach tu i teraz. Przepis na sukces jest tylko jeden: siła woli i ciężka praca. Run Forest, run!

Co należy do obowiązków grafika?

Grafik przede wszystkim powinien mieć świadomość celu nadrzędnego projektu i czy odpowiada on na brief. To kluczowe, by nie skupiać się na „obrazku” samym w sobie. Ładny obraz zaprojektowany niezgodnie z tematem pozostaje tylko ładnym obrazkiem. Ładnym, ale mało przydatnym. Grafika użytkowa musi spełniać konkretny cel. Ten cel powinien być dobrze rozumiany przez twórcę, by potem mógł być zrozumiany przed odbiorców.

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

W tej pracy najlepiej sprawdzają się pasjonaci. Nie da się jej ująć w ramy i moim zdaniem pasja jest niezbędna. Trzeba mieć mocne nerwy i miękkie cztery litery, bo zdarzają się różne sytuacje. Miękkość, ogłada i otwartość potrzebne są w rozmowach z klientami, a mocne nerwy w pertraktacjach z akantami. Nie należy też za bardzo przywiązywać się do swoich pomysłów. Trzeba wiedzieć, kiedy ich bronić, a kiedy lepiej odpuścić. Zdarzają się projekty, które są odtwórcze i muszą być po prostu wykonane. Na szczęście są też przetargi i odważni klienci otwarci na niestandardowe rozwiązania. Wtedy można nabrać kreatywnego wiatru w żagle i popłynąć na szerokie wody samorealizacji. Jeśli masz ikrę oraz TEN błysk w swoim 24 calowym monitorze EIZO, to witam na pokładzie.

Najważniejsze cechy, które każdy początkujący grafik powinien mieć to chęć nauki i rozwoju. Na pewno branża ceni ludzi pewnych siebie, pomysłowych, rozwiązujących problemy. Na początku jednak otwartość i gotowość do pracy najbardziej procentuje. Nie ma nic gorszego niż zmanierowany pracownik z niewielkimi umiejętnościami. Duże oczekiwania, mało umiejętności – to nie jest przepis na długofalową współpracę.

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

Najciekawsze jest to, jak często Photoshop może się „wykrzaczyć” w ciągu dnia. Potrafi sprawić, że dreszczyk emocji przebiega mi po plecach. Nigdy nie wiadomo, który projekt zostanie poddany próbie. 😉

Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?

Plusy: briefy, deadliny i materiały. Bywają obiektem kpin i żartów. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego. 😉

Sprawa z plusami przedstawia się następująco. Proszę o uwagę, to może być dla niektórych dość skomplikowane:

• jak jest brief i deadline, nie ma materiałów
• jak nie ma briefu i materiałów, jest deadline
• jak nie ma deadlinu i briefu, to są materiały

Pamiętajcie: zawsze możecie się zgodzić na przesunięcie wsteczne deadlinu. Bawią Was żarty o branży reklamowej? To wszystko zdarzyło się naprawdę!

Jeśli chodzi o minusy, to mogę wymienić tylko jeden, ale naprawdę irytujący. Wysokie zarobki. Poszewka wypchana pieniędzmi nie jest wygodna, trudno wysmarkać się w banknot, monety na pogodę można rzucać, ale ile można? W parkometrze nie wrzuci się za jednym razem więcej niż 30 zł. Same problemy.

Pisałem już o kompetencjach i cechach przydatnych w pracy grafika. Zapomniałem o jednej ważnej – poczuciu humoru. 🙂

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Różnie. Wszystko zależy od negocjacji i umiejętności “sprzedania” swoich kompetencji. Na początku śmiało można żądać 3 zyliony, prywatnego jeta i apartamentu przy Złotej 44. Informacje na temat wynagrodzeń są ogólnie dostępne w sieci. Poza tym, coraz częściej w ogłoszeniach pracodawcy podają widełki.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

Najlepiej w agencjach reklamowych. Mają bardzo szerokie portfolio klientów i są nastawione na kreację! Przyciągają freaków, więc atmosfera jest dość luźna. Wiele zależy od poszczególnych działów. U akantów, wiadomo – stan skupienia, cisza, muzyka kościelna i modlitwy o małą ilość poprawek od klienta, żeby nie był zły i kreacja nie krzyczała. U programistów – kompilacja jądra. Nikt ich nie rozumie, ale u nich zawsze działa. Strategia, taaak strategia – (sprawdzić na Wikipedii, co robi strategia). Kreacja wyluzowana uspokaja każdego, kto pojawi się w progach ich szczerozłotej komnaty i powtarza jak mantrę: Nie zrobiłem Ci tego? Aaaa, z tyłu był brief. Ok. Jutro Ci zrobię.

Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Poleciłbym im zapiąć pasy. Jazda będzie ostra. Będzie szybko. Będzie wysoko i nisko. Czasem zemdli, ale na zdjęciu z otwartą buzią i rękami w górze wygląda się całkiem nieźle. Ad is a rollercoaster jak nie śpiewał Ronan Keating.

———————————————————–

Rafał Baranowski
Art Director w DDS Poland

Jak zostałeś art directorem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Pamięcią sięgam do młodzieńczych lat, kiedy pasjonowałem się różnymi technikami plastycznymi – szczególnie akwarelą i szkicowaniem ołówkiem. Dużo czytałem i rysowałem. Już wtedy wiedziałem, że w przyszłości będę chciał rozwijać swoje młodzieńcze zainteresowania, robiąc rzeczy potrzebne i twórcze.

W szkole średniej zwróciłem się w stronę ekonomii i marketingu, a także turystyki, którą rozwijałem na studiach. Przez cały ten okres poszerzałem swoje umiejętności graficzne i fotograficzne. Rozwój oparłem na głównych filarach – zainteresowaniach i praktycznych umiejętnościach – które w przyszłości okazały się bardzo przydatne.

Dzięki ciężkiej pracy, zdobytej wiedzy i poświęceniu się nieustannemu rozwojowi, mogłem stać się częścią takich projektów jak: Pomorskie.Travel – marki, która stała się cyfrową bramą informacji turystycznej dla całego regionu pomorskiego, udostępnionej również w przestrzeni publicznej poprzez technologie dotykowe oraz ZOOM.ME – produktu elektroniki z obszaru Internet of Things – narzędzia do przekazywania wyjątkowych obrazów w świecie kultury obrazkowej, którą zapewniają nowoczesne smartfony.

Pasja, praktyka i zrealizowane projekty pozwoliły mi osiągnąć cel i związać się z utalentowanym zespołem DDS Poland na stanowisku art directora.

W firmie art director odpowiada za pracę grafików, artystów czy osób tworzących treści reklamowe – główny zespół składa się średnio z 3 – 4 osób. Jego powinnością jest zdawanie relacji z postępów swojej pracy bezpośrednio przed dyrektorem zarządzającym, dyrektorem generalnym lub prezesem zarządu.

Istotne jest, aby przejść wszystkie szczeble zawodowej kariery w celu nabycia szeregu umiejętności, które pomogą w przyszłości nabrać pewności co do podejmowanych decyzji.

Na początku warto również zastanowić się nad własnym profilem umiejętności, ponieważ nie można być dobrym we wszystkim. Ludzie posiadają szereg predyspozycji do wykonywania określonych czynności – ktoś będzie świetnie projektował graficznie, ale może nie posiadać umiejętności pisania – tzw. “lekkiego pióra”. Art director charakteryzuje się dużą ilością umiejętności, które nabył na przestrzeni lat, ale nie jest alfą i omegą. Lepiej działać jako team, a nie stawać ponad zespół osób, z którym się współpracuje. Praca, która polega na generowaniu pomysłów, powinna być realizowana w przyjacielskiej, otwartej na świat atmosferze. Dzielenie się wiedzą, pomysłami i wspólna wymiana doświadczeń jest paliwem w codziennej pracy.

Co należy do obowiązków art directora?

Art director zajmuje się zarządzaniem procesami kreatywnymi. Nie jest to osoba, która tylko stoi nad zespołem i rozdziela zadania. Art director odpowiada za określoną przestrzeń projektu, reaguje na sytuacje podwyższonego ryzyka, generuje dyskusje, dokonuje oceny pomysłów, zapewnia przepływ informacji i stara się dowieźć projekt do końca. Osoba na tym stanowisku powinna wiedzieć, ile czasu zajmuje wykonanie danego zadania lub ile powinna kosztować dana usługa.

Kogo poszukuje się na stanowisko art directora? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

Osoba na tym stanowisku powinna posiadać takie cechy osobowości, które pozwolą na dynamiczne dostosowanie się do danej sytuacji, np. na spotkaniach z klientem, podczas publicznej prezentacji czy w ramach prowadzenia projektów zespołowych. Mówię tu o takich cechach jak: umiejętności negocjacyjne, zdolność formułowania przekazu i prezentacji, otwartość na świat i ludzi.

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy art directora?

Ze względu na zainteresowania związane z rozwojem kultury obrazkowej, zmysłem interpretowania świata przez obrazy, zainteresowaniem fotografią czy innymi technikami artystycznego przekazu w pracy art directora najciekawsza jest możliwość rozwoju kreatywności, ponieważ każdy projekt jest inny. Ekscytuje mnie realizacja koncepcji, które wpływają na otoczenie (np. przestrzeń publiczną), a także kreowanie innowacji i wdrażanie produktów na rynek. Cieszy mnie również uczestnictwo w całym procesie projektowym, praca w formule labu (przestrzeni kreatywnej) i wpływ na jej rozwój oraz kontakt z osobami, które podobnie myślą.

Jakie są największe minusy, a jakie plusy tej pracy?

Największą zaletą posady art directora jest to, że praca jest ściśle powiązana z jego zainteresowaniami i pasjami. Wpływ na estetykę i wygląd produktów oraz zwiększanie prestiżu marki klientów również należy do pozytywnych atrybutów tego zawodu. A największy minus? W tym fachu doba zdecydowanie jest za krótka… 😉

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Zarobki art directora uzależnione są od wielu czynników. Głównym z nich jest wg mnie ilość i wartość prowadzonych projektów.

Gdzie szukać pracy jako art director?

Najlepiej przedstawić światu swój warsztat, szeroki przekrój talentów. Jest wiele kreatywnych narzędzi umożliwiających dzielenie się swoją kreatywnością ze światem. Ja korzystam z Medium.com, Instagrama czy Pinteresta. Polecam również zintegrowany z Adobe Creative Cloud – Behance.net oraz Niice.co – na których portfolio prac, w formie kreatywnej tablicy, może wyglądać pięknie.

Warto czytać branżową prasę i portale internetowe. Jest to kopalnia wiedzy dotycząca rynku agencji kreatywnych, marek i wydarzeń, na których można zdobyć często bezcenne kontakty. Warto również działać na własną rękę i udostępniać efekty swojej pracy, a stanowisko art directora może pojawić się w najmniej oczekiwanym momencie. Istnieje szansa, że to nie określone zdolności, a właśnie Twoje prace będą pożądane przez określoną firmę, w określonym czasie.

Z doświadczenia wiem, że praca może znaleźć człowieka sama, pod warunkiem, że ten dąży krok po kroku do określonego wcześniej celu. Swoją wartość na rynku pracy można zbudować poprzez tworzone kontakty, zrealizowane wcześniej projekty czy zdobyte umiejętności. Warto postawić na rozwój autorskich projektów i brać udział w różnych inicjatywach społecznych co z pewnością zaprocentuje w przyszłości.

Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać art directorami?

Przygotowałem mały zbiór przykazań, którymi warto się kierować w drodze po stanowisko przyszłego art directora:

1. Rozwijaj swoje umiejętności praktyczne, które w świecie nowych technologii wymagają ciągłego rozwoju i pracy nad sobą.
2. Skup uwagę na umiejętnościach kluczowych, które pomogą Cię wyróżnić.
3. Twórz autorskie projekty i pomyśl o własnych markach.
4. Buduj przestrzeń komunikacji w Sieci.
5. Szukaj innowacji, obserwując otaczającą Cię przestrzeń.
6. Kieruj się teorią „Blue Ocean Strategy”, która pozwoli tworzyć przewagę na rynku Twojej osoby.
7. Prezentuj światu efekty swojej pracy, np. na Behence, Niice, Instagramie, Medium czy Pinterest.
8. Dostosuj swoje umiejętności do zmieniającej się dynamicznie rzeczywistości.

———————————————————–

Katarzyna Honij
Art director w MEC Wavemaker

Jak zostałaś grafikiem/ artem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Praca twórcza to pierwsza alternatywa, jaka mi przyszła do głowy w odpowiedzi na pomysł mojej mamy, bym po liceum katolickim została misjonarzem w Afryce. By mieć pewność, że rodzicielski plan się nie ziści, skończyłam ASP, zrobiłam setki freelanców, poszwendałam się po świecie, aż w końcu trafiłam do agencji. Tam startowałam od designera, junior – senior arta, aż zostałam art directorem. Na samym szczycie czuwa creative director.

Co należy do obowiązków grafika/ art director’a?

W tandemie z copywriterem wymyślasz, a potem myślom nadajesz kształt i formę. Nadzorujesz proces realizacji, a w międzyczasie zabierają cię na burze mózgów, bo potrzeba kolejnych konceptów.

Bez przerwy poszukujesz nowych, intrygujących rzeczy, by stymulować własną wyobraźnię. Szukasz nie tylko na Pintereście, ale także w życiu. Nieważne – myjąc talerze, czy popijając Prosecco z przyjaciółmi, ciągle obserwujesz, analizujesz i szukasz inspiracji. Potem idziesz do biura i ze sterty wątpliwej estetyki plików robisz coś przyjemnego dla oka.

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika? Jakie umiejętności są potrzebne?

Poszukiwani są ci, którzy mają „oko na pulsie” – wiedzą, co obecnie się projektuje i co się ludziom podoba.

Przede wszystkim ceni się ludzi ciekawskich i pracowitych. Gotowych na przyswajanie nowych bodźców, trendów, technologii. Podążających z duchem czasów. Specjalistów w swej dziedzinie.

Mam wrażenie, że w Polsce nadal poszukuje się ludzi – kombajnów. Z pełnym spektrum umiejętności manualnych i technicznych przewyższających kompetencje przeciętnego speca od photoshopa.

By stać się atrakcyjną „partią” na rynku, istotnym atutem są umiejętności odnalezienia się w świecie multimediów, fotografii, animacji, rysunku lub innych form wyrazu.

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

Możesz stworzyć trójgłowego psa. Możesz też kolegę z pracy wsadzić w rakietę i wystrzelić w kosmos 😛 (a przynajmniej to zwizualizować).

Miło jest, gdy twój pomysł przeradza się w obrazy przyswajalne dla odbiorców. Można to określić mianem władzy nad masową świadomością. Przyjemne, ale też dość odpowiedzialne.

Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?

Atutem jest praca w zespole i różnorodność zadań. Ludzie, z którymi możesz pracować sprawiają, że nigdy nie jest nudno, a tematy, nad którymi pracujcie stanowią ciągle nowe wyzwania.

Męczy natomiast to, że trudno wyjść z roli i powstrzymać się od estetycznych poprawek w życiu codziennym (a relacji z tatą nie poprawia krytyka doboru koloru ścian w salonie…).

Największym minusem jest wciąż brak efektu „wow” w funkcjach Photoshopa.

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Z jednej strony nie znam grafika, który nie dorabiałby po godzinach, z drugiej nie znam też artów, których nie stać na fajne buty. Więc chyba jest ok.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

Znajomi + internet. Jeśli sumiennie buduje się swoje portfolio, to praca sama szuka człowieka.

Co poleciłabyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Odkładajcie kasę na dobrego kompa. Na oprogramowanie też.

———————————————————–

Patrycja Picha
Senior graphic designer, Opcom

Jak zostałaś grafikiem?

To była ucieczka przed przeznaczeniem (sic!)

Do pierwszej agencji trafiłam jako specjalista w zakresie social mediów – od zawsze wiedziałam, że moje miejsce jest w reklamie, tylko nie do końca byłam pewna, które “krzesełko” jest dla mnie. Studiując psychologię reklamy widziałam siebie zaś jako… stratega. Z content designera zamieniono mnie szybko w designera. Uciekłam więc do Opcomu, aby dalej “siedzieć sobie” na Facebooku. Mój szef zweryfikował moje plany. Trafiłam do teamu graficznego… znowu! I przestałam walczyć. Dzięki Pawle!

Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

W agencjach: od juniora przez seniora, aż do art directora (jeśli się rymuje, to prawda). Ale można też dłubać, dłubać, a po drodze znaleźć dziedzinę grafiki, która najbardziej nas kręci i już dalej specjalizować się idąc tą ścieżką. To rozwiązanie polecam szczególnie.

Co należy do obowiązków grafika?

Praca koncepcyjna i projektowanie – wiadomo! Ale i wytrwałe przyjmowanie krytyki, ciągła walka z presją czasu i samym sobą! Wbrew pozorom szybko przekonasz się o swoich słabościach i atutach, nie tylko tych związanych stricte z projektowaniem.

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika?

Patrząc na nasz dział okiem psychologa (ha!) okazuje się, że każda osobowość może znaleźć tu swoje miejsce. Możesz być kreatywną duszą, bujającą w obłokach, wymyślającą projekt od poziomu koncepcji, spędzającą godziny na poszukiwaniu inspiracji itp., ale możesz też zostać “rzemieślnikiem” pracującym nad swoim warsztatem, workflowem i tym, jak przechytrzyć pakiet Adobe, aby projekt zrobiony był w mgnieniu oka. Swoją przestrzeń będzie miał też tzw. “pieszczoch”, który poświęciłby i trzy doby na projekt, byleby każdy piksel był na swoim miejscu.

Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

Cierpliwość i wytrwałość to jedne z cech, które na pewno ułatwią życie. Nic nie przychodzi samo!… No może raz na jakiś czas. Jednak bez jakiegokolwiek poczucia estetyki, to już na pewno nie da rady.

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

Brak monotonii i ciągłe wyzwania, które zdarza się, że prowadzą do frustracji, ale często też do satysfakcji – to drugie jest szczególnie przyjemne.

Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?

Nie ma miejsca na lenistwo. Trzeba się ciągle rozwijać, gonić trendy i technologie. Ale plusem tego są coraz lepsze efekty Twojej pracy.

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Różnie, ale jeśli jesteś dobry to zarabiasz dobrze. Ale zawsze możesz być lepszy i zarabiać lepiej. Dużo też zależy od tej, często niezależnej od ciebie, szczypty szczęścia.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

W agencji masz szansę sprawdzić się na wielu polach i to polecam na początek. Potem albo pokochasz agencyjny klimat i różnorodność, albo wybierzesz wolność i pójdziesz swoją drogą.

Co poleciłabyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Żeby zaczęły jak najszybciej. Uczelnie poszerzą horyzonty, ale warsztat nabędą tylko dzięki własnej pracowitości. Dlaczego nie zacząć już dziś?

———————————————————–

Magdalena Pomierny
Graphic Designer, Brave Brain

Jak zostałaś grafikiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Ukończyłam Państwowe Liceum Ogólnokształcące w Krakowie ze specjalizacją Reklama Wizualna. Wybór studiów nie był sprawą prostą, wówczas nie wiedziałam jeszcze, która strona sztuki bardziej mnie interesuje – praktyczna czy teoretyczna. Po ukończeniu studiów na kierunku historia sztuki, podjęłam decyzję, by związać swoją karierę zawodową z grafiką. W tym celu dodatkowo ukończyłam kurs grafiki komputerowej i konsekwentnie nabywałam doświadczenia w branży – początkowo jako grafik stażysta oraz grafik junior, kolejno jako samodzielny graphic designer. Kolejnymi szczeblami w karierze są sernior graphic oraz art director. Niejednokrotnie graficy w trakcie swojej kariery przebranżawiają się lub wiążą się z konkretną specjalizacją: DTP, identyfikacja wizualna, web master, animacja etc.

Co należy do obowiązków grafika?

Obowiązki grafika różnią się w zależności od branży, stanowiska i wielkości firmy, w której pracuje. Podstawowym zadaniem jest kreacja. W agencjach reklamowych ze względu na kompleksowość działań, pracujący tam graficy są najbardziej wszechstronni – zajmują się m.in. projektowaniem logotypów, identyfikacji wizualnej, stron www oraz materiałów drukowanych (katalogi, foldery, materiały ulotne). Niejednokrotnie w małych firmach graficy bezpośrednio kontaktują się z klientami oraz podmiotami podwykonawczymi, takimi jak drukarnie. Na wyższych stanowiskach np. art director, w główniej mierze obowiązku skupiają się wokół koordynacji wszystkich projektów i spójność działań zespołu kreatywnego – grafików, copywriterów czy koderów.

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

Grafik oczywiście musi być wyposażony w znajomość programów graficznych, które pozwolą mu na realizację projektów. Niejednokrotnie wymagana jest również podstawowa wiedza w zakresie kodowania HTML i CSS. W firmach działających na rynku międzynarodowym wymagana jest również znajomość języków obcych – głównie angielskiego. Dodatkowymi atutami, które ułatwią pracę grafika będą elastyczność, kreatywność, komunikatywność, umiejętność pracy w zespole i oczywiście radzenie sobie z presją czasu.

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

Praca grafika głównie opiera się na tworzeniu, kreowaniu, generowaniu nowym pomysłów. Jeśli ktoś to lubi to z pewnością będzie dostrzegał więcej zalet, niż minusów tej pracy. Ponadto fach ten pozwala na szybkie osiąganie efektów, owszem jest czasochłonny i często bardzo mozolny, jednak gdy zamykamy proces twórczy, to nasza praca od razu jest zauważalna, czy to w gazetach, na billboardach lub w Internecie – to cieszy i buduje.

Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?

Często praca grafika agencyjnego wiąże się z presją czasu, nadgodzinami i stresem. Freelancerzy na początku swojej kariery muszą sami walczyć o pozyskanie klientów. Zdarza się, że ambitne i oryginalne projekty odrzucane są na rzecz sztampowych i „bezpiecznych” rozwiązań, co wiąże się z frustracją. Dodatkowo w wąskich specjalizacjach zdecydowanie łatwiej jest się wypalić zawodowo i popaść w rutynę.

Do plusów zdecydowanie należy zaliczyć stosunkowo wysokie zarobki, możliwość pracy na etacie i jako freelancer, możliwość pracy zdalnej, różnorodność branż i projektów.

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Tu jak i winnych branżach zarobki kształtują się inaczej w zależności od regionu. W Krakowie wynagrodzenie samodzielnego grafika zamyka się w granicach 2 500 – 3 500 zł. Wyżej plasują się graficy specjaliści – WEB / UI Designer, projektanci opakowań czy art directorzy – 4 000 – 6 000. W większości przypadków stawki są ustalane indywidualnie w oparciu o umiejętności i doświadczenie.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

Obecnie w Polsce odnotowuje się wzrost zapotrzebowania na grafików – głównie związane jest to z rosnącą od wielu lat świadomością firm, które wiedzą, że dbanie o wizerunek, a tym samym prezentacja samej marki, jest kwestią kluczową. Obecnie strona w Internecie to dopiero początek działań wizerunkowych. Aby wybić się spośród konkurencji należy świadomie i kompleksowo budować obraz marki zarówno w mediach standardowych, jak i tych nowych. Grafików szukają nie tylko agencje reklamowe, ale i firmy związane z PR czy social mediami. Co więcej, ze względu na rozwój technologii projektowej grafików -specjalistów szukają również branże wydawnicze, przemysł gier komputerowych czy producenci opakowań. Wiele firm chcących zrezygnować z obsługi przez agencje reklamowe zatrudnia grafików bezpośrednio przy wewnętrznych działach marketingu.

Co poleciłabyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Wykształcenie stricte artystyczne nie jest jedyną formą przepustki do tego zawodu. Znam wiele osób z branży, które skończyły studia graficzne, oraz samouków, którzy umiejętnościami i realizacjami nie odbiegają od tych pierwszych. Oczywiście niezbędną kwestią jest znajomość narzędzi pracy – w tym wypadku programów graficznych oraz zbudowanie solidnego portfolio – niejednokrotnie pracodawcy większą wagę przywiązują do jakości prac graficznych niż samego doświadczenia w branży.

———————————————————–

Andrzej Miałszygrosz
Senior UI/UX Designer, Autentika

Jak zostałeś grafikiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Wszystko zaczęło się od gier… Kiedyś razem z kolegą postanowiliśmy założyć stronę z poradami “Jak przejść Mafię” (gra komputerowa), były to czasy FrontPage i Pajączka. Później, jako uczestnik polskiej sceny e­sportowej, zacząłem projektować strony klanów gamingowych i tak połknąłem bakcyla. Nigdy nie miałem talentu artystycznego i gdyby ktoś powiedział mi kilka lat temu, że zostanę designerem, to bym nie uwierzył.

Początkowa nauka projektowania skupia się na wykonywaniu tutoriali (chyba każdy kiedyś robił tutorial “jak zrobić ogień” albo “jak wyszparować zdjęcie”. Zdobywanie umiejętności w grafice przebiega w ten sam sposób, jak w przypadku innych dziedzin, to nieustanne wykonywanie tych samych czynności, zmuszanie się do ciągłego rozwoju i ponoszenie porażek, które należy traktować jak siłę napędową.

Co należy do obowiązków grafika?

I tu należy trochę rozszerzyć pojęcie grafik. W dzisiejszych czasach termin grafik ma wiele znaczeń, to tak jakby powiedzieć na programistę “informatyk”. Grafika jest tak szerokim pojęciem, że wykształciło się w niej wiele specjalizacji, jak np. Grafika 3d, Digital, Ilustracje czy UI design. Każda z tych specjalizacji wymaga innego warsztatu i innych umiejętności. Ja skupiłem się na projektowaniu interfejsów. Do moich obowiązków należy projektowanie interfejsów użytkownika dla platform webowych i mobilnych. Z biegiem czasu i wraz z rozwojem dziedziny, jaką jest projektowanie interfejsów, przybywa obowiązków. To już nie tylko tworzenie grafiki strony internetowej, jest to również skupianie się na mikrointerakcjach między interfejsem a użytkownikiem, zaprojektowanie interfejsu tak, aby korzystający z niego, mógł swobodnie działać nie tylko na komputerach, ale również na urządzeniach mobilnych.

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

Nie będę oryginalny, gdy powiem, że na takie stanowisko poszukuje się osób kreatywnych. 🙂 Bardzo ważną cechą jest pokora i umiejętność znoszenia krytyki. Znam wielu projektantów, którzy są wręcz obrażeni, że klient przysłał poprawki i nie chcą słyszeć o wprowadzaniu zmian do swojego projektu. Każda uwaga jest cenna, należy ją przeanalizować i jeżeli ma się lepsze argumenty, to po prostu postarać się je sprzedać. Przydatną cechą jest też umiejętność pracy w grupie, ponieważ podczas prac kreatywnych często pracuje się w zespołach, a dobre relacje przekładają się na dobre efekty. Co do umiejętności twardych, to na pewno trzeba znać soft, w jakim się pracuje, bez tego raczej ciężko :). Dobry projektant ma też świadomość ograniczeń technologicznych. Wie, co może zostać wdrożone, a z czym będą problemy podczas produkcji.

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

Różnorodność projektów. Możliwość kreowania czegoś, co jest używane przez wielu użytkowników oraz brak granic, jeżeli chodzi o rozwój warsztatu. Ogranicza nas tylko wyobraźnia i (jeszcze) aspekty technologiczne, ale z tym już jest o wiele lepiej niż jeszcze kilka lat temu, gdzie np. jedynymi fontami, jakie można było użyć były fonty systemowe.

Jakie są największe trudności/minusy, a jakie plusy tej pracy?

Ciężko jest zrobić coś, czego nikt jeszcze nie widział. Cały rozwój projektowania opiera się na naśladowaniu, (nie kopiowaniu), każdy dołoży coś od siebie i w ten sposób ta dziedzina pchana jest do przodu. Największym plusem tej pracy jest satysfakcja z dobrego feedbacku od klienta oraz możliwość zobaczenia wdrożonego produktu na rynku, gdy już funkcjonuje wśród użytkowników.

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Wszystko zależy od umiejętności i doświadczenia. Ten zawód jest na tyle elastyczny, że można pracować zarówno w agencji, jak i na drugim końcu świata jako freelancer, więc też zarobki są zróżnicowane.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

Jeżeli planujemy pracę w agencji, to na początek najlepszy jest staż. Jeżeli natomiast chcemy zostać wolnym strzelcem, to jest wiele serwisów, które łączą freelancerów z potencjalnymi klientami.

Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Ciężko pracujcie, bo nawet jak początkowo nie wychodzi, to po masie wykonanych prób w końcu zacznie wychodzić. Nie dajcie sobie wmówić, że nie macie talentu, bo talent to tylko mała cząstka tego, co jest wam potrzebne w pracy projektanta.

———————————————————–

Wojciech Dyba
Senior Graphic Designer, INSIGNIA

Jak zostałeś grafikiem? Jak wyglądają szczeble kariery na tym stanowisku?

Sam do końca nie wiem jak to się stało. Studiowałem kierunek, który nie jest nawet blisko projektowania graficznego. Jako początek mojej przygody z grafiką zawsze podaję moment, kiedy po raz pierwszy położyłem ręce na programie do wektorów. Przyniósł mi go kumpel i tak to się zaczęło.

Pierwsze projekty były oczywiście za free i nie miały wiele wspólnego z prawidłami projektowania. Czasami jak trafię na mój stary projekt, to oczom własnym nie wierzę, że coś takiego można popełnić. Ale to normalny proces nauki. Teraz jest już nieco lepiej, 🙂 jednak cały czas się uczę. Trzeba dużo obserwować, śledzić, co robią inni i jakie są trendy. Ważne jednak, by nie zatracić siebie i w każdym, nawet najbardziej niewdzięcznym projekcie starać się dodać coś od siebie.

Co należy do obowiązków grafika?

Oooo to ciekawe pytanie. 🙂 To zależy, gdzie akurat pracujesz. Możesz robić wszystko – od prostych banerów po projekty postaci do gier, interfejsów, opakowań… mógłbym tak mnożyć bez liku. To, co będzie Twoim głównym obowiązkiem weryfikuje profil firmy lub konkretny projekt.

Kogo poszukuje się na stanowisko grafika? Jakie umiejętności miękkie i twarde są potrzebne?

Osób, które widzą więcej niż inni. Tych, których denerwuje to, że coś jest nieczytelne, poplątane lub zbyt czerwone. Do tej roboty potrzebna jest anielska cierpliwość i dystans to tego, co się robi. Bez tego ani rusz. Dla mnie osobiście ważną cechą jest też motywowanie i inspirowanie innych. Umiejętność pracy w zespole – to zawsze się przydaje. 🙂

Co jest najciekawsze dla Ciebie w pracy grafika?

Możliwość rozwiązywania problemów, pokazywania nowych dróg. Czasami nawet otwieranie oczu klientom. Jak to się uda to jestem wniebowzięty. Zawsze też mega fajną rzeczą jest jak Twój projekt doczeka się finalnej realizacji i zobaczysz go np. w mieście czy na półce.

Jakie są największe trudności/minusy a jakie plusy tej pracy?

Traktowanie z góry, kiedy jesteś tylko ręką realizującą polecenia. Dla mnie to jest najgorsze. Osobiście zawsze staram się nawiązać dialog z klientem. Sytuacja, w której nie ma chęci do dyskusji jest dla mnie frustrująca, a takie zdarzają się dość często.

Jak kształtują się zarobki na tym stanowisku?

Od 3000 do nawet 9000 na stanowiskach dyrektorskich. Zarobki zależą też od umiejętności. Projektant zajmujący się animacjami będzie zarabiał lepiej niż DTP-owiec. Jest też freelance, ale tu rozrzut jest trudny do oszacowania.

Gdzie szukać pracy jako grafik?

Facebook i poczta pantoflowa. Choć w sumie jak jesteś dobry, to prędzej czy później praca sama przyjdzie do Ciebie. Ważną rzeczą jest mocne portfolio oraz promocja własnych prac. Ja mam z tym problem, ale widzę wielu przyjaciół, którzy robią to po mistrzowsku i na brak pracy nie narzekają. 🙂

Co poleciłbyś osobom, które zamierzają w przyszłości zostać grafikami?

Im więcej ćwiczysz, projektujesz, oglądasz tym lepiej. Wykłady, seminaria, warsztaty to jest dla mnie zawsze super inspirujące. Żaden projekt nie jest na marne, nawet jeśli idzie do szuflady. Ważne, by cały czas się rozwijać i próbować nowych rzeczy. Jednym słowem dłubać, dłubać, dłubać.

Pierwszą część artykułu przeczytasz tu>
Trzecią część artykułu przeczytasz tu>