Akcja „Dorzuć misie” na stadionie Podbeskidzia! Pluszaki wylądują na murawie w meczu z Wisłą Kraków - NowyMarketing

Na czym polega inicjatywa?

Akcja polega na przyniesieniu przez kibiców maskotek, które po gwizdku kończącym pierwszą połowę wylądują na murawie stadionu. Za każdego pluszaka Fundacja STS przekaże 5 zł na wybrany przez klub cel. Domowy mecz bielszczan z gośćmi z Krakowa będzie dla wszystkich kibiców „Górali” wyjątkowy. Przynosząc na mecz pluszaka będą oni mogli wesprzeć Stowarzyszenie Teatr Grodzki, który od lat współpracuje z lokalnym klubem. W trakcie przerwy spotkania odbędzie się bowiem piąta odsłona akcji “Dorzuć misie” organizowanej przez Fundację STS.

– Zachęcamy wszystkich naszych kibiców, którzy wybierają się na mecz z Wisłą, by zabrali ze sobą pluszaki i na znak spikera rzucili je w przerwie meczu na murawę – mówi Bogdan Kłys, Prezes Zarządu TS Podbeskidzie.

Zobacz również

Fundacja STS za każdą maskotkę przekaże 5 zł na Stowarzyszenie Teatr Grodzki, które prowadzi programy edukacyjne i artystyczne dla dzieci i młodzieży w trudnej sytuacji życiowej, osób niepełnosprawnych, ofiar uzależnień, osób starszych i innych grup potrzebujących wsparcia. Misie rzucone na murawę trafią natomiast do osób potrzebujących.

– Jako zaangażowany sponsor, dzięki takim właśnie akcjom, po raz kolejny wychodzimy poza ramy umowy sponsorskiej i angażujemy społeczność kibicowską klubu i regionu. Cel jest szczytny – pomagamy Stowarzyszeniu Teatr Grodzki. Jako firma odpowiedzialna społecznie, chętnie angażujemy się w inicjatywy, które niosą za sobą realne wsparcie, a które wpisują się w realizowaną przez nas strategię społecznej odpowiedzialności biznesu. Liczymy na to, że kibice z Bielska nie zawiodą i przyniosą na piątkowy mecz wiele pluszaków. To od nich zależy, ile pieniędzy trafi wybranego beneficjenta – komentuje Paweł Rabantek, dyrektor marketingu w STS.

– Bardzo cieszymy się, że akcja „Dorzuć MISIE”, organizowana wspólnie z Fundacją STS, po raz pierwszy zawita do 1 ligi i to właśnie na naszym stadionie. Wspólnie ustaliliśmy, że cała zebrana kwota zostanie przekazana na Fundację Teatru Grodzkiego, której podopieczni od dawna licznie pojawiają się na wszystkich domowych meczach Górali, a ostatnio mieli także okazję zwiedzić nasz stadion. Mamy nadzieję, że na najbliższym Meczu Rundy, z Wisłą Kraków, dopisze podobna frekwencja jak podczas majowego spotkania i wspólnie z kibicami uzbieramy okazałą kwotę – dodaje Bogdan Kłys.

Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]

W trakcie czterech odsłon akcji „Dorzuć misie” w Lubinie, Kielcach, Częstochowie i Białymstoku zebrano 120 666 maskotek. Tym samym, na konta osób potrzebujących trafiło 603 240 zł.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Więcej szczegółów

Idea akcji pochodzi z rozgrywek hokejowych, jednak różni się tym, że pluszowe maskotki rzucane są, gdy gospodarze strzelą pierwszego gola. Co więcej, w przypadku meczu Podbeskidzia każdy pluszak będzie stanowił równowartość wsparcia finansowego przekazanego przez Fundację STS.

Organizator akcji wraz z klubem, w tygodniu poprzedzającym akcję, będą prowadzić intensywną komunikację w mediach społecznościowych zachęcającą kibiców do przyjścia na mecz z Wisłą Kraków i przyniesienia maskotek, które w przerwie wylądują na murawie. Organizatorzy proszą, by wszystkie maskotki były czyste i szczelnie zapakowane w foliowe opakowania (by w razie opadów się nie ubrudziły).

PS STS opracował nową platformę komunikacji. Startuje z kampanią

STS, największy bukmacher w Polsce, zainicjował kampanię pod hasłem „Kocham sport. Gram mądrze”, tworząc przy tym nową strategię komunikacji marki. Jej motywem przewodnim był emocjonalny stosunek do sportu, który powinien wiązać się z mądrym graniem w zakładach bukmacherskich.

PS2 STS oficjalnym bukmacherem Podbeskidzia Bielsko-Biała

STS – największy bukmacher w Polsce – podpisał kontrakt sponsorski z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Umowa będzie obowiązywać do końca sezonu 2024/2025. Na jej mocy STS został oficjalnym sponsorem i bukmacherem klubu z Bielska-Białej.