„Dajemy głos tym, których nie słychać” – przekonują członkowie Amnesty International. W związku z akcją mającą uświadamiać przechodniów na warszawskich Bulwarach nad Wisłą w temacie łamania praw człowieka.
Zobacz również
Telefon zamontowany w widocznej z daleka, żółtej budce, dzwoni non stop. Odbierając go, przechodnie dają sobie szansę za wysłuchanie historii więźniów politycznych i ofiar łamania praw człowieka na całym świecie. Wśród nagrań jest m.in. opowieść o życiu osób starszych na Ukrainie (projekt „Życie w zapomnieniu”), historia Menahel al-Otaibi, która przed aresztowaniem w Arabii Saudyjskiej była instruktorką fitness, a media społecznościowe wykorzystywała do walki o prawa kobiet („Historia nie dała jej wyboru”), czy Marii Kalesnikawej, walczącej z białoruskim reżimem, a obecnie odciętej od świata w tamtejszym więzieniu („Miłość jest silniejsza niż strach”).
Jeśli nie możesz przyjechać do stolicy, wystarczy, że odwiedzisz stronę internetową Amnesty International i odsłuchasz opublikowane na niej nagrania.
Zdjęcie główne: Facebook, www.amnesty.org
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
PS Amnesty International walczy z problemem sanitarnym w RPA. Powstała reklama, w której wykorzystano tusz z ludzkich odchodów
„Czytanie tego powinno wywołać u ciebie mdłości” – takie hasło pojawiło się w reklamie umieszczonej w jednym z wydań „Sunday Times”. Akcja stanowi część kampanii prowadzonej przez Amnesty International South Africa oraz Joe Public, którzy domagają się wyeliminowania dołów klozetowych w szkołach w Republice Południowej Afryki do końca 2024 roku.
Słuchaj podcastu NowyMarketing