Główne wnioski z Badania pokazują jaka jest dzisiaj, po roku pandemii, kondycja rynku produkcyjnego. Autorzy wskazują trzy główne trendy:
#1 Rynek jest stabilny
Zobacz również
Mimo, że w minionym roku wydano na produkcje nawet 25% mniej niż w rekordowym roku 2019, to liczba zleceń i dni zdjęciowych nie zmniejszyła się tak wyraźnie. Spadek związany był z ograniczeniami, jakie nałożyła na rynek pandemia. Obostrzenia sanitarne uniemożliwiły wyjazdy i realizacje dużych planów zdjęciowych, skala produkcji musiała się zmniejszyć. To pokazuje, że sytuacja jest przejściowa, budżety prędko powrócą do stanów sprzed pandemii. Duża wrażliwość wycen na warunki zewnętrzne potwierdza ich realność i świadczy o dobrej kondycji sektora.
#2 Klienci kupują bezpośrednio
Począwszy od roku 2018 odkąd prowadzone jest badanie, liczba produkcji zlecanych domom produkcyjnym bezpośrednio przez reklamodawców, powoli ale sukcesywnie rośnie. W minionym roku 42% procent produkcji zleconych zostało bezpośrednio, a 58% za pośrednictwem agencji. To stały trend, pandemia nie miała na niego znaczącego wpływu. Oba modele współpracy są w Polsce silne, zmierzamy do sytuacji, w której będą wybierane równie często.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
#3 Model bezpośredniej współpracy z reżyserem na lepsze czasy
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Mimo rekomendacji Białej Księgi Komunikacji Marketingowej i wywołanej nią ogólnobranżowej dyskusji dotyczącej korzyści współpracy z reżyserami w modelu jeden reżyser jedno studio, ostatni rok nie przyniósł zmiany. Tylko co trzeci zlecający zdecydował się na przetarg w takim trybie. Co ciekawe, częściej stosują go przeprowadzający przetarg reklamodawcy, niż działający na ich zlecenie agencje. Model ma szanse się w Polsce upowszechnić, ale przed branżą jeszcze sporo pracy.
Komentarze przedstawicieli trzech producentów, którzy wzięli udział w badaniu:
Maciek Maciantowicz, CEO / executive producer, Dynamo – Produkcji realizowanych na bezpośrednie zlecenie klientów jest coraz więcej i moja obserwacja rynku to potwierdza. Mogę dodać, że idzie to w parze ze wzrostem wiedzy i kultury biznesowej reklamodawców. W tej relacji między producentem a klientem coraz częściej możliwy jest dialog prowadzony w oparciu o merytoryczne argumenty. A jakość współpracy przekłada się na jakość realizacji.
Michał Sitek, partner / executive producer, Lucky Luciano – Podczas lektury raportu zaskoczyło mnie, jak rzadko agencje organizują przetargi w modelu jeden reżyser jedno studio. Nasuwa się pytanie, dlaczego tak się dzieje. Czyżby nie widziały korzyści płynących z takiej pracy? A może w trudnym roku nie podejmowały z klientami niewygodnych tematów? Tak czy inaczej, wniosek jest jeden – potrzebujemy więcej rozmawiać na temat tego modelu właśnie z agencjami.
Jan Szczeniowski, head of production, Makata – wskazane w Badaniu zmiany w modelach współpracy producentów z zamawiającymi i z reżyserami poszerzają rolę producenta. Wyzwaniem dla producentów staje się umiejętność przekazywania wiedzy, edukacji swoich partnerów odnośnie tego, jak dzisiaj wygląda nowoczesna produkcja i jak należy się do niej zabierać. Producenci, którzy będą umieli to robić, szybciej osiągną jakościowe rezultaty.
Badanie Producentów przeprowadzane jest co roku przez Klub Producentów Reklamowych SAR. Zrealizowano je po raz czwarty i objęło 23 działające na polskim rynku domy produkcyjne. Przeanalizowano dane z prawie tysiąca produkcji i trzech tysięcy ofert przetargowych z minionego roku.
Pełen raport jest do pobrania na stronie.