1. W marketingu najważniejsze są…
wzajemny szacunek i zaufanie na linii Klient – Agencja. Uwielbiam Klientów, którzy pozostawiają wolną rękę, wierząc, że skoro daną Agencję wybierają to z czegoś to wyniknąć musiało.
2. Pierwszy projekt lub kampania, które dodały mi skrzydeł, to…
projekt stworzenia i zaistnienia na rynku brandu… „Adweb”. Pierwsze rekrutacje, domorosły marketing i przekonanie, że się uda. Udało się. Zostały genialne wspomnienia tej „kampanii”.
Zobacz również
3. Najtrudniejsze zawodowe wyzwanie, z jakim przyszło mi się zmierzyć, to…
skonfrontowanie własnego idealizmu ze światem w jakim żyjemy.
4. Projekt marketingowy, z którego jestem najbardziej dumny, to…
każdy, który jest ostatnim. Wspaniała satysfakcja widzieć, jak wdraża się w życie coś, co było tylko pomysłem rzuconym na burzy mózgów wśród śmiechu i wariactwa.
5. Kampania, której twórcom szczególnie zazdroszczę, to…
kampanie PZL, przy czym zazdroszczę nie tyle twórcom, co twórców, których szanuję, za bycie prawdziwymi autorytetami (również moimi) w branży. Wspaniali ludzie.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
6. Najbardziej obiecujące nowe trendy w e-marketingu, to…
najbardziej obiecującym trendem jest to, że Klienci przestają pozwalać wciskać sobie kity: przez rozpasaną blogosferę, przez drętwe agencje, przez „social media ninja”. Serio. Efektywność i synergia – te słowa mają dominować, i dominować zaczynają.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
7. Działania, które są totalnie przereklamowane w e-marketingu, to…
mikroblogi. Stały się oazą wzajemnego poklepywania się po plecach, miast spełniać swoją rolę.
8. We współpracy na linii agencja-marka najważniejsze są…
zaufanie. Zdecydowanie zaufanie.
9. Swoje inspiracje czerpię z…
obserwacji świata i szczęścia, które mi od lat towarzyszy. I ludzi, którzy mnie otaczają w firmie – to geniusze.
10. Gdybym miał reklamować obwarzanki krakowskie jako idealne przekąski na oglądanie Super Bowl, a miałbym nieograniczony budżet na działania marketingowe, to…
pokazałbym piękną dziewczynę całującą się ze sprzedawcą obwarzanków? 🙂 No dobrze: pokazałbym piękno tego miasta i wtopił w nie swój produkt, w sposób zachwycający, a nie prowadzący do żenady, co ostatnio często towarzyszy kampaniom market place.
11. Zajmuję się marketingiem, dlatego że…
że to wieczna adrenalina i satysfakcja tworzenia nowych bytów. Taka chora pasja szaleńca, który zaszczepia Klientom własną wizję komunikacji z rynkiem, tworzy, wymyśla, coś tam knuje stale… 😉
Bartłomiej Juszczyk – dyrektor zarządzający Grupy Adweb. W sektorze nowych mediów działa od 1999 roku. Manager, inwestor, ekspert mediów, wykładowca; prywatnie podróżnik, pasjonat motocykli, alpinista, teoretyk nauk ekonomicznych w trakcie rozprawy doktorskiej. Autor kilkuset publikacji poświęconych budowaniu marek, wizerunku, promocji firm, zagadnieniom strategii marketingowych oraz wykorzystania Public Relations w kampaniach zintegrowanych; prelegent konferencji i spotkań branży marketingu, PR i IT, wykładowca akademicki warsztatów promocji i reklamy, komentator polskiego rynku marketingu oraz interactive. Promotor niesztampowych kampanii i rozwiązań wizerunkowych w sieci. Twórca grupy marketingowej – Grupa Adweb, działającej na różnych polach promocji 360.