W nowej odsłonie, zaledwie na kilka godzin przed Paradą Równości (9 czerwca 2018r. ), tęcza znów stanie się uniwersalnym symbolem Warszawy pięknej, różnorodnej, pełnej miłości, pokoju, tolerancji oraz praw osób LGBT. Ma być symbolem niezniszczalnej miłości. I jak na prawdziwym niebie, będzie równie zjawiskowa – w postaci wodno-świetlnego hologramu, tej samej wielkości, co dawna kwiatowa instalacja. Kolorami rozświetli plac Zbawiciela na kilka godzin.
Inicjatywa marki lodów Ben & Jerry’s jest wynikiem silnie rozwiniętej misji społecznej. Choć w Polsce jest obecna od 2017 roku, została założona 40 lat temu i od samego początku istnienia wykorzystuje symbol tęczy w swojej komunikacji. Mocno także wierzy w znaczenie społeczeństwa integracyjnego z równymi prawami, w którym każda kochająca para, niezależna od płci, powinna mieć prawo do zawarcia małżeństwa – Chcemy o tym rozmawiać z warszawiakami – mówi Martyna Kaczmarek, brand manager Ben & Jerry’s. – Wierzymy, że każdy powinien mieć prawo kochać kogo chce, dlatego współpracujemy z NGO-sami i wspólnie chcemy walczyć o równość małżeństw. – Przez tęczową manifestację światła, miłości i siły chcielibyśmy pokazać społeczności LGBT, że ich miłość jest nierozerwalna i równa. Zobowiązanie do równości opiera się na niezachwianym przekonaniu naszej firmy, że każdy zasługuje na pełne i równe prawa obywatelskie. Chcemy nawiązać dialog z osobami myślącymi tak samo, wierząc, że wspólnie prowadzimy trwałą zmianę – deklaruje Kaczmarek i dodaje, że już w 1989 roku w stanie Vermont, skąd firma się wywodzi, na długo zanim wprowadzono w USA równość małżeńską, Ben & Jerry’s objęła ubezpieczeniem zdrowotnym partnerów pracowników, w tym też tych tej samej płci. Natomiast kiedy w USA wprowadzono równość małżeńską, by to uczcić zmieniła smaki lodów.
Zobacz również
Autorką pomysłu powrotu tęczy jest agencja 180heartbeats +Jung v Matt: – Pierwsza tęcza została zniszczona aż siedem razy w przeciągu trzech lat – przypomina Martin Winther, creative director 180. – Po 2015 roku zniknęła na dobre, a w pamięci pozostał tylko obraz palącej się instalacji. Stała się przez to symbolem nienawiści, a nie tak jak pierwotnie planowano – symbolem miłości i pokoju.
Natomiast pomysłodawcy akcji chcą przypomnieć warszawiakom właśnie te wspaniałe chwile i wartości, które tęcza symbolizowała: – Dzięki odwadze naszego klienta Ben&Jerry’s liczymy na to, że Polska stanie się chociaż odrobinę bardziej tolerancyjna. Bo już najwyższy na to czas – dodaje Mikołaj Sadowski, chief creative officer 180.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach