Niemal 77 procent rządów na świecie prowadzi oficjalne konta na YouTube, a większość aktywnie z nich korzysta, publikując do tej pory łącznie prawie 200 000 filmów – to wnioski z nowego badania Burson-Marsteller, wiodącej światowej agencji public relations.
Na podstawie danych zebranych w marcu 2016 powstał raport „Światowi przywódcy na YouTube” (“World Leaders on YouTube”), z którego wynika, że 148 ze 193 państw członkowskich ONZ prowadzi oficjalny kanał YouTube. Raport jest trzecią częścią tegorocznego badania Burson-Marsteller “Twiplomacy”, w którym przeanalizowano, jak światowi przywódcy i rządy korzystają z mediów społecznościowych w celu zaangażowania obywateli.
Zobacz również
„’Światowi przywódcy na YouTube’ to pionierskie badanie sposobu, w jaki rządy wykorzystują YouTube jako narzędzie komunikacji ze społeczeństwem” – powiedział Donald A. Baer, Worldwide Chair and CEO, Burson-Marsteller. „Szerokie wykorzystanie YouTube przez światowych liderów podkreśla rosnącą potęgę treści wideo w komunikacji i coraz większe znaczenie tego medium w przekazywaniu informacji obywatelom na całym świecie. Filmy są obecnie głównym elementem każdej udanej kampanii komunikacyjnej.”
Choć YouTube jest już uznaną platformą społecznościową (prawie 10 lat temu ówczesny senator Barack Obama jako pierwszy ze światowych liderów udostępnił wideo na swojej stronie) rządy wykorzystują ten serwis raczej jako kanał jednokierunkowy niż narzędzie do angażowania społeczności. Niektórzy przywódcy komunikują się na żywo przy użyciu tej platformy, np. odpowiadając na pytania, inni natomiast wyłączają możliwość komentowania, opcje „lubię” i „nie lubię” i korzystają z YouTube przede wszystkim w celu archiwizacji filmów i jako narzędzia do łatwego ich wyszukiwania.
Niektóre z najpopularniejszych materiałów na YouTube dostarczają więcej rozrywki niż wartości informacyjnych. Najczęściej oglądanym politycznym wideo na YouTube jest film z 2007 roku, w którym ówczesny senator Obama, wraz z amerykańską komiczką i prezenterką Ellen DeGeneres tańczy do piosenki Beyoncé. W 2008 r. królowa Jordanii Rania opublikowała listę dziesięciu najzabawniejszych kanałów YouTube,
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
z wyjaśnieniem, dlaczego uruchomiła swój własny. Wymieniając swoje pobudki, tłumaczyła: „Ponieważ Królowa Elżbieta może zrobić wszystko, ja mogę zrobić to lepiej” i dodała: „Byłam zmęczona tym, że wiele osób sądzi, że Jordan to tylko nazwisko koszykarza.” Inne zabawne materiały z udziałem światowych przywódców to np. prezydent wraz z premierem Malty, którzy w 2014 roku wzięli udział w Ice Bucket Challenge, aby zebrać fundusze na walkę ze stwardnieniem zanikowym bocznym. Nawet Biały Dom opublikował w 2013 dowcip z okazji prima aprilis, zatytułowany „Specjalna Wiadomość od Prezydenta”. Głównym bohaterem jest Robby Novak, bardziej znany jako „Dziecięcy Prezydent” (Kid President), który wystąpił na konferencji prasowej w roli prezydenta USA.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Popularność platformy do udostępniania filmów jako narzędzia cyfrowej dyplomacji jest definiowana nie tylko przez wysoki odsetek światowych liderów posiadających konta, ale również przez zdumiewającą liczbę 1,2 miliarda wyświetleń na kanałach światowych przywódców. „To badanie pokazuje, że rządy są gotowe do komunikowania się za pomocą wszystkich najważniejszych mediów społecznościowych” – powiedział Jeremy Galbraith, CEO Burson-Marsteller na Europę, Bliski Wschód i Afrykę oraz Global Chief Strategy Officer agencji. „Skuteczna komunikacja i możliwość przebicia się przez ogrom informacji stają się coraz trudniejsze. Film daje możliwość przekazania wiadomości wizualnie i w twórczy sposób, zaczął więc mieć kluczowe znaczenie dla całej dzisiejszej komunikacji – a świat polityki niczym się tu nie wyróżnia.
Biały Dom i Barack Obama najpopularniejsi na YouTube. Biały Dom może pochwalić się największą liczbą subskrybentów i interakcji, natomiast konto kampanijne Baracka Obamy ma największą liczbę wyświetleń filmów, największa średnią oglądalność, liczbę „polubień” i interakcji pod filmami.
Biały Dom ma blisko 700 000 subskrybentów; Barack Obama ma 530 000 subskrybentów; premier Indii Narendra Modi zajmuje trzecie miejsce, mając „na liczniku” 300 000 subskrybentów. Dwór brytyjski i Watykan mają odpowiednio po 150 000 i 140 000 subskrybentów. Na końcu peletonu, z ponad 40 000 subskrybentów każdy, znajdują się kanały argentyńskiego i meksykańskiego gabinetu prezydenta, prezydenta Egiptu Abdel Fattah el-Sisi, biura premiera Indii i królowej Jordanii.
Biały Dom jest również liderem jeśli chodzi o poziom zaangażowania. Pod swoimi filmami osiągnął ponad 3,5 miliona komentarzy i „polubień.” Tuż za nim Barack Obama z 2,2 mln interakcji oraz Narendra Modi, która ma na swoim koncie 600 000 interakcji.
Gabinety prezydentów Kolumbii i Filipin, Departament Stanu Stanów Zjednoczonych, Biały Dom i gabinet prezydenta Meksyku są w piątce najbardziej aktywnych w publikowanie na YouTube. Każdy z nich opublikował po ponad 6 000 filmów.
O badaniu
”Światowi przywódcy na YouTube” („World Leaders on YouTube”) to najnowsze badanie firmy Burson-Marsteller na temat tego, w jaki sposób światowi przywódcy, rządy i organizacje międzynarodowe komunikują się za pomocą mediów społecznościowych. Badanie jest częścią uznanego dorocznego projektu Twiplomacy. Ten – początkowo skupiony na Twitterze – w bieżącym roku poszerzany jest o kolejne platformy społecznościowe – Facebook, Instagram, YouTube, Google+ i nieco bardziej niszowe w świecie cyfrowej dyplomacji Snapchat i Vine. Analiza każdej z platform będzie publikowana co miesiąc, aż do publikacji kompletnego badania Twiplomacy w maju 2016.