Wyniki tegorocznego Black Friday pokazują wyraźnie, że ten fenomen z każdą kolejną edycją przybiera na sile, a sprzedawcy internetowi są coraz lepsi w wykorzystywaniu tego trendu do przyciągania klientów i zwiększania sprzedaży. Podczas Black Friday w 2019 roku sklepy internetowe na platformie Shoper odnotowały o 50% wyższą wartość sprzedaży niż rok wcześniej. Tym samym Shoper poprawił zakupowy rekord ustanowiony rok temu również podczas zeszłorocznego Black Friday.
– Sklepy świetnie wykorzystały swoją okazję w Black Friday – przygotowały promocyjną ofertę oraz jej odpowiednią komunikację. Ważny jest też aspekt techniczny wielkiej akcji sprzedażowej – nasze sklepy wytrzymały wzmożony ruch, strony sklepów nie zawieszały się a płatności przebiegały bez zakłóceń. Do najwyższej gotowości została postawiona również sama obsługa klienta m.in. kompletowanie dużo większej liczby zamówień oraz ich wysyłka, tak że paczki z niektórych sklepów już dotarły do kupujących – mówi Oliwia Tomalik, marketing manager Shoper.
Zobacz również
Black Friday vs. zwykły dzień: ile razy więcej wydaliśmy?
Shoper postanowił zmierzyć, jak skutecznie sprzedawcy działający na tej platformie potrafią wykorzystać Black Friday do zwiększenia sprzedaży i którzy z nich radzą sobie z tym najlepiej. Analitycy firmy porównali statystyki z tego dnia zsumowane dla ponad 12 tys. sklepów z wynikami zarejestrowanymi w poprzedni piątek – 22 listopada.
Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]
- Ruch na stronach sklepów był wyższy o 39%.
- Liczba zamówień wzrosła 158%.
- Wartość sprzedaży wzrosła o 185%.
- Wartość transakcji sfinalizowanych za pomocą Płatności Shoper wzrosła o 251%.
Najwięcej podczas Czarnego Piątku zarobiły sklepy z kategorii Zdrowie i Uroda, Dom i Ogród oraz Odzież. Z kolei w statystykach liczby zamówień zdecydowanie wybijają się ubrania i kosmetyki – łącznie produkty z tych dwóch grup odpowiadają za 43% zamówień z Black Friday.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Statystyki płatności za zakupy również dowodzą rosnącej popularności Czarnego Piątku w polskim internecie. Duże wzrosty odnotowała firma Blue Media. Operator płatności online podczas Black Friday 2019 zarejestrował o 100% więcej transakcji niż w Black Friday 2018.
Black Friday czy Black Week?
Cały miniony tydzień („Black Week” 25.11-01.12) zakończył się w sklepach na platformie Shoper wynikiem sprzedażowym o 46% wyższym od poprzedniego tygodnia (18-24.11), co pokazuje, że zainteresowanie zakupami w sieci w Polsce wyraźnie wzrosło pod koniec listopada, choć zdecydowanie najlepszym dniem był Czarny Piątek.
– Jeszcze parę lat temu nie widzieliśmy na reklamach „black weeków” czy „czarnych weekendów”. W tym roku wiele sklepów wystartowało z promocyjnymi akcjami wcześniej, by zdążyć przed natłokiem czarnopiątkowych komunikatów. Kultura zakupowa potrafi dostosować każdą ideę na lokalne potrzeby, a Polacy są narodem niecierpliwym i nie wszyscy chcą czekać na wielkie obniżki dostępne tylko w jednym konkretnym dniu. Myślę, że „rozmasowanie” akcji wyprzedażowej na kilka dni to wentyl dla e-commerce. Przez to zyskują obie strony: kupujący, bo ma więcej czasu na zakupy; i właściciel sklepu, który nie musi obsługiwać boomu w ciągu jednego dnia, lecz kilku, co daje też w efekcie lepszą obsługę klienta. Wciąż jednak całe zjawisko napędza sam Black Friday – zauważa Jacek Zientkiewicz, head of business development w Shoper.
Zalety rozciągnięcia promocyjnego czasu na cały tydzień zauważa też firma SMSAPI, zajmująca się masowymi wysyłkami SMS-ów, często wspierającymi sprzedaż sklepów internetowych. Jej eksperci zauważają, że komunikacja Black Friday jest z roku na rok bardziej intensywna. By przebić się przez gąszcz informacji o promocjach, w tym roku wiele sklepów zaczęło komunikację wcześniej – klienci SMSAPI wysłali ponad 90% więcej wiadomości SMS w czwartek przed Black Friday niż w roku poprzednim.
Statystyki Shopera z minionych lat pokazują, że w grudniu wyniki nigdy nie były aż tak dobre jak w Black Friday, jednak o mniej więcej 1/3 wyższe niż przed okresem świątecznym. Taki stan utrzymywał się do ok. 20 grudnia, po czym następował świąteczno-noworoczny spadek. Prawdopodobnie tak samo będzie wyglądać też sytuacja w tym roku. Więc Black Friday śmiało można nazwać otwarciem sezonu świątecznego w e-sklepach.