Zdjęcie royalty free z Fotolia
Kolejny raz (pierwsze i drugie zestawienie “grzechów” polskiej reklamy) sprawdziliśmy, kto przesadził i w ostatnim czasie został ukarany przez Komisję Etyki Reklamy.
Zobacz również
1. Reklama zewnętrzna typu billboard portalu erotycznego zawierająca hasło „… BO WSZYSTKIE DIABLICE showup.tv SĄ TWOJE PO PRACY”
“Pierwsza reklama przedstawia dwie postacie kobiece. Jedna z nich jest wystylizowana na anioła, a druga na diabła. Druga reklama pokazuje postać wystylizowaną na diabła oraz męską postać w garniturze. Na obu reklamach znajduje się hasło „Bo wszystkie diablice są twoje po pracy”. Reklama jest widoczna zarówno na billboardach, jak również na reklamie wielkopowierzchniowej na budynkach. Reklama promuje serwis, w którym użytkownicy rozpowszechniają ostrą pornografię ze swoim udziałem” (…) Biorąc pod uwagę, miejsce i sposób prezentowania reklamy zewnętrznej, oraz fakt, że dzieci są jej odbiorcami, Zespół Orzekający uznał, iż reklama narusza zarzucane przez Skarżącego normy Kodeksu Etyki Reklamy” (ZO 34/14)
2. Reklama telewizyjna sprzedaży ratalnej w sieci Media Expert
“W REKLAMIE NIE JEST PODANA W JASNY SPOSÓB CENA. NIE JEST PODANE ŻE RATY 0% SĄ OBARCZONE OBOWIĄZKOWYM UBEZPIECZENIEM RATALNYM ! NIE JESTEM W STANIE A NIKT Z MOICH ZNAJOMYCH PRZECZYTAĆ NA ILE RAT JEST PODANA POŻYCZKA W JAKIEJ KWOCIE ORAZ O WYSOKOŚCI RSO.”- pisownia oryginalna” (…) Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy postanawia uznać, że w reklamie należy wprowadzić zmiany, aby usunąć naruszenie norm Kodeksu Etyki Reklamy. (ZO 30/14)
3. Reklama internetowa Wielkopolskiej Gazety Lokalnej KROTOSZYN
“Skarżący w prawidłowo złożonych skargach podnosili, iż: „opis reklamy: Na zdjęciu w tle na profilu Facebookowym „Gazety Lokalnej KROTYSZYN” pojawia się kuso ubrana dziewczyna, a obok napis „bierz mnie co wtorek!” Treść skargi: Reklama uprzedmiotawia kobiety i jest żenującym chwytem handlowym. Nie może być w przestrzeni publicznej miejsca na seksizm. Proszę o szybką interwencję w tej sprawie.” – pisownia oryginalna. (…) Zespół Orzekający dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia norm Kodeksu Etyki Reklamy zarzucanych przez Skarżących i uznał, że reklama nie mieści się w ramach przyjętych norm etycznych. (ZO 29/14)
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
4. Reklama telewizyjna zabawek z serii Brzydal z EPEE
“To wręcz oburzające .aby w reklamie nakłaniać dzieci do przemocy względem innych. Właśnie takie zachowania promuje ta zabawka. Przekaz reklamy jest jednoznaczny – przemoc to świetna zabawa”- pisownia oryginalna. (…) Zdaniem Zespołu Orzekającego przedmiotowa reklama promuje agresywne zachowania i zachęca dzieci do aktów przemocy, co może zagrażać ich fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu dalszemu rozwojowi. (ZO 25/14)
Słuchaj podcastu NowyMarketing
5. Reklama radiowa dietetycznego środka spożywczego specjalnego przeznaczenia medycznego o nazwie Profichol Forte
“opis reklamy: Reklama radiowa środka Profichol Forte ma formę wywiadu radiowego: prowadzący rozmawia z gościem w studio na temat zagrożeń dla zdrowia układu krwionośnego i serca; gościem jest pani doktor przedstawiona z imienia i nazwiska, która powołuje się na bliżej nieokreślone niezależne badania, które mają dowodzić skuteczności Proficholu Forte. treść skargi: W moim odczuciu opisywana reklama narusza art. 9 rozdz. III, ponieważ odbiorca może mieć problemy ze zidentyfikowaniem, że ma do czynienia z reklamą. Użyte w niej sformułowania „Dzisiaj gościmy w studiu panią doktor…” (cytat z pamięci) oraz forma rozmowy (wywiadu) mogą sprawiać wrażenie, że nie mamy do czynienia z reklamą a rzeczywiście z wywiadem radiowym. Poza tym reklama ta narusza moim zdaniem art. 8 rozdz. III poprzez nadużycie zaufania odbiorcy – powołanie się w reklamie na opinię nieistniejącego doktora medycyny. I na koniec, reklama narusza w moim odczuciu art. 10 pkt. 2 rozdz. III, ponieważ powołuje się na „niezależne badania” bez podania źródła, a sposób prezentacji wyników tych niezależnych badań budzi poważne wątpliwości co do poprawności metodologicznej.”(…) “Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama wymaga modyfikacji w postaci uzupełnienia źródła badań, aby usunąć naruszenie normy art. 10 ust. 2 Kodeksu Etyki Reklamy. Zespół Orzekający wskazał, że użyte w reklamie dane odnoszące się do niezależnych badań powinny wskazywać źródło, bądź odnośnik, gdzie konsumenci znajdą informacje na temat badania. Jednocześnie, Zespół Orzekający nie dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia art.2 ust. 1, art. 8 i art. 9 Kodeksu Etyki Reklamy i w tym zakresie oddalił zarzuty Skarżących. (ZO 23/14)
6. Reklama zewnętrzna sieci sklepów MAX-FLIZ
“opis reklamy: hasło: w grudniu nasze ceny zwalają z nóg człowiek, który upadł jest ewidentnie bezdomny, źle odziany, brudny, do tego przypuszczalnie chory – przedmiot, który jest użyty to chodzik / balkonik a nie np. krzesło Treść skargi: To nie jest panienka na szpilkach, która spada z krzesła. To widok biednego człowieka, który upadł – powody mogły być różne. Wykorzystanie wizerunku takiego człowieka absolutnie i jednoznacznie godzi w etykę i morale zawodu grafika-projektanta reklam. Stanowczo się sprzeciwiam stosowaniem takich tanich chwytów reklamowych. Wiele osób jest zniesmaczonych tą reklamą.”.– pisownia oryginalna (…) “Zespół Orzekający dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia art. 2 ust. 1 i art. 49 ust. 2 Kodeksu Etyki Reklamy zarzucanych przez Skarżących. Biorąc pod uwagę, że reklama przedstawia leżącego na trawniku mężczyznę z balkonikiem/chodzikiem, Zespół Orzekający stwierdził, że reklama narusza dobre obyczaje i nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z zasadami współżycia społecznego. Zdaniem Zespołu Orzekającego, przedstawienie w reklamie leżącego mężczyzny z balkonikiem (chodzikiem) rehabilitacyjnym wspomagającego pionizację i poruszanie się, w kontekście użytego przez reklamodawcę hasła „w grudniu nasze ceny zwalają z nóg”, jednoznacznie przesądza, że przekroczone zostały normy etyczne. Jednocześnie, Zespół Orzekający oddalił zarzut dyskryminacji w przedmiotowej reklamie osób starszych i niepełnosprawnych” (ZO 22/14)
7. Reklama telewizyjna margaryny Optima Cardio
“Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła, iż: „opis reklamy: W reklamie wypowiada się dr n. biol. Iwona Koźlicka, która przekonuje, że stosowanie zdrowej diety i zdrowy tryb życia nie wystarcza do obniżenia cholesterolu, a może to zrobić stosowanie margaryny Optima Cardio. Treść skargi: W moim przekonaniu reklama podważa sens zdrowego trybu życia i dbania o siebie. Pojawia się wyraźne sformułowanie, że stosowanie zdrowej diety i aktywność fizyczna „nie wystarcza”, a dopiero stosowanie Optima Cardio pomaga w obniżeniu cholesterolu. Nie pojawia się sformułowanie, że zdrowy tryb życia ORAZ stosowanie margaryny poprawiają zdrowie, do czego próbuje przekonać producent we własnym opisie reklamy. Nie znam się na prawie i nie wiem jaki artykuł narusza ta reklama, jednak w moim odczuciu jest ona nieetyczna. Daje poczucie, że zdrowy tryb życia jest nieskuteczny w walce z cholesterolem, w przeciwieństwie do stosowania tej margaryny.”.– pisownia oryginalna. (…) “Zespół Orzekający dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia art. 8 Kodeksu Etyki Reklamy zarzucanego przez Skarżącą. Biorąc pod uwagę, że disclaimer „(…) Efekt obniżenia cholesterolu o 7-10% uzyskuje się w ciągu 2-3 tygodni przy konsumpcji od 1,5 do 2,4 g steroli roślinnych dziennie w połączeniu ze zdrowym stylem życia oraz zbilansowaną i zróżnicowaną dietą. (…)” nie był wyświetlany w trakcie reklamy w sposób umożliwiający zapoznanie się z nim przez odbiorców reklamy, Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama może nadużywać zaufania odbiorców i wykorzystywać ich brak doświadczenia lub wiedzy. Zespół Orzekający podkreślił, że istotnym jest aby oświadczenia zdrowotne były prezentowane w reklamie w sposób czytelny. (ZO 20/14)
8. Dwie reklamy sieci agd-rtv Ole Ole wyświetlane w metrze warszawskim:
- a) reklama pn. Hej Ty
- b) reklama pn. Podprogowy przekaz niskich cen.
a) reklama pn. Hej Ty
„opis reklamy: Naga blondynka zasłania piersi dwoma ananasami i tańczy patrząc prosto w obiektyw robiąc zachęcające miny. Pojawia się napis 'Hej Ty!’ lub podobny, po czym rozpoczyna się reklama właściwa sklepu internetowego, w której pada hasło „Na oleole.pl mamy wszystko” po którym następuje zbliżenie na zdjęcie nagiego biustu innej kobiety. Treść skargi: Reklama ta przedstawia kobietę w sposób uwłaczający, jako obiekt seksualny służący tylko i wyłącznie do przyciągania uwagi poprzez epatowanie nagością. Ponadto obecność tancerki topless nie ma żadnego uzasadnienia w reklamie sklepu ze sprzętem elektronicznym.”
b) reklama pn. Podprogowy przekaz niskich cen
„opis reklamy: Zapaśnik wrestlingu szuka tanich cen, znajduje nagą kobietę z bardzo słabo ocenzurowanymi sutkami Treść skargi: Prawdopodobnie reklama ta jest szeroko pokazywana w innych mediach, ale uważam, że stacja metra, gdzie jeździ bardzo dużo dzieci i młodzieży nie jest odpowiednim miejscem do pokazywania nagich piersi kobiety”. – pisownia oryginalna (…) Zespół Orzekający dopatrzył się w przedmiotowych reklamach naruszenia norm Kodeksu zarzucanych przez Skarżących. Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowe reklamy nie były prowadzone w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z dobrymi obyczajami. Biorąc pod uwagę, że reklamy były eksponowane w przestrzeni publicznej w której przebywają również dzieci, Zespół Orzekający stwierdził, że przedmiotowe reklamy nie mieszczą się w ramach przyjętych norm etycznych i mogą zagrażać fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu dalszemu rozwojowi dzieci lub młodzieży. Jednocześnie, Zespół Orzekający oddalił zarzut dyskryminacji i poniżania kobiet w przedmiotowych reklamach. (ZO 17/14)
9. Reklama internetowa oferty NJU Mobile z rachunkiem
“Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła, iż: „opis reklamy: Firma NJU Mobile reklamuje swoje usługi zarówno na własnej stronie internetowej, jak i w mediach pod hasłami „STOP do 29 złotych ma rozmowy miesięcznie, wydasz masz, nielimitowane rozmowy do wszystkich”, „Korzystasz ile chcesz, a i tak nie zapłacisz więcej niż 29,00 złotych za rozmowy” i innymi informującymi, że abonent nigdy nie płaci za rozmowy wykonane w ramach umowy więcej niż 29,00 zł. Treść skargi: Oferta składana w reklamie NJU Mobile jest niezgodna z prawdą. Zgodnie z Regulaminem umowy, do rachunku abonenta doliczane są dodatkowe opłaty za kontakt z Biurem Obsługi NJU Mobile w wysokości 5 zł, za każde połączenie.”.– pisownia oryginalna. (…) Zespół Orzekający zauważył, że w reklamie użyto deklaratywnego stwierdzenia „korzystasz ile chcesz a i tak nie zapłacisz więcej niż 29 zł na rozmowy”, co sugeruje odbiorcom reklamy, że jest to górna granica opłat za rozmowy. Zespół Orzekający wziął pod uwagę fakt, że przedmiotowa reklama nie zawierała informacji o wyłączeniach od tej zasady. Zdaniem Zespołu Orzekającego w reklamie powinny być wprowadzone zmiany np. w postaci gwiazdki z odnośnikiem do szczegółów na temat cennika rozmów i regulaminu promocji, aby odbiorcy reklamy byli poinformowani o wyłączeniach od zasady dotyczącej górnej granicy opłat za rozmowy. (ZO 12/14)
10. Reklama prasowa „gorący telefon do kobiety” zamieszczona na okładce tylnej programu telewizyjnego (dodatku do tygodnika lubelskiego Nowy Tydzień)
“Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła, iż „opis reklamy: Dnia 5 listopada 2013 roku, w najnowszym numerze tygodnika lubelskiego Nowy Tydzień, znalazłam wkładkę z programem telewizyjnym (załącznik nr 1). Na ostatniej stronie wkładki, znajdują się reklamy min. „Gorący telefon do kobiety”, oraz zdjęcie kobiety eksponującej biust (załącznik nr 2). Nowy Tydzień to tygodnik regionalny, sprzedawany w wielu punktach sprzedaży, bez ostrzeżeń, co do zawartości, tak, ze dostęp do treści zamieszczonych we wkładce jest ogólnodostępny, także dla dzieci. (…) Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z dobrymi obyczajami. Na marginesie, Zespół Orzekający zauważył, że na przedniej okładce programu telewizyjnego była zapowiedź animowanego filmu „Familijny kurczak mały” co sugeruje, iż czytelnikami programu mogą być całe rodziny w tym dzieci, a na tylnej okładce reklama „Gorącego telefonu” – co niewątpliwie naraża dzieci na styczność z nieobyczajnymi treściami. (ZO 11/13)
11. Reklama zewnętrzna odzieży roboczej Firmy Handlowo-Usługowej PULA
“W reklamie został wykorzystany wizerunek skąpo ubranej kobiety. Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła: „opis reklamy: Jak na załączonym zdjęciu: sklep z odzieżą roboczą reklamowany jest za pomocą zdjęcia skąpo odzianej kobiety w różowym staniku. Treść skargi: Od kilkunastu miesięcy widzę tę reklamę, przejeżdżając ulicą Proszowską (to bardzo ruchliwa ulica, jedna z głównych wjazdowych do Bochni) i za każdym razem jako kobieta czuję się urażona tym seksistowskim i wulgarnym przekazem. Odnosi się ona do najniższych instynktów i przedstawia kobiety w sposób przedmiotowy. Wpół rozebrana kobieta w różowym staniku ma niewiele wspólnego z odzieżą roboczą…”. – pisownia oryginalna (…) Zespół Orzekający dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia zarzucanych przez Skarżącą norm Kodeksu Etyki Reklamy. Jednocześnie, Zespół Orzekający docenił działania Skarżonego, który po otrzymaniu informacji o skardze, niezwłocznie zdemontował reklamę. (ZO 06/14)
12. Reklama radiowa sprzedaży mieszkań i lokali usługowych Modehpolmo II Sp. z o.o.
“Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, iż „opis reklamy: Opis produktu – sprzedaży mieszkań/lokali usługowych Treść skargi: Reklama zawiera – wyciszone – wulgaryzmy, wypowiadane przez osobę niepełnoletnią. Reklama nie jest ani śmieszna ani smaczna. Zgłoszenie nie ma na celu zaszkodzenie konkretnej instytucji a jedynie zwrócenie uwagi na fakt, że taka forma reklamy jest po prostu nieprawidłowa.”- pisownia oryginalna (…) Zdaniem Zespołu Orzekającego, przedmiotowa reklama może zagrażać fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu dalszemu rozwojowi dzieci lub młodzieży. Jednocześnie, Zespół Orzekający zaapelował do reklamodawców, aby w trosce o ochronę języka polskiego nie używali wulgaryzmów w reklamach, nawet jeśli są one „wypikane”. (ZO 05/14)