„BrandLift Masters” opiera się na wyselekcjonowanych twórcach tworzących jakościowe treści i posiadających odpowiednie zasięgi. Nowy projekt ma zwiększyć jakość prowadzonych kampanii przy wykorzystaniu nowoczesnych technologii, zachowując autentyczność przekazu, jak również rozszerzyć zakresy współprac klientów z twórcami.
W 2022 roku wartość rynku influencer marketingu wzrośnie o kolejne 19 procent do 16,4 miliardów dolarów – wynika z raportu Influencer Marketing Hub. Nielsen podaje natomiast, że marketerzy planują znacząco zwiększyć wydatki na media społecznościowe. Dlaczego? Marki poszukują również sposobów na nawiązanie głębszych, bardziej spersonalizowanych relacji z konsumentami, a to gwarantują platformy typu Instagram czy Tik Tok.
Zobacz również
Do przeprowadzania skutecznej kampanii marketingowej niezbędny jest odpowiedni dobór influencerów. Aż jedna czwarta firm w Polsce traci zainwestowane środki bądź wychodzi na zero z powodu nieodpowiedniego doboru twórców. Odpowiedzią na zapotrzebowanie marek jest powstała właśnie platforma martechowa – nowe narzędzie agencji marketingu influencerskiego BrandLift.
Technologiczna nowość na polskim rynku
Często zdarza się, że zasięg danej kampanii nie idzie w parze z jej jakością. Na rynku jest wielu twórców, którzy budują prawdziwe zaangażowanie odbiorców wokół wartościowych przekazów, ale brakuje im siły przebicia i skali. Zadaniem Brandlift Masters jest m.in. poszukiwanie angażujących twórców, którzy są potrzebni społeczności i marketerom, a mają ograniczony dostęp do rynku reklamy.
– Pracujemy dla wielu marketerów reprezentujących duże firmy. Brand safety, engagement, performance, real impact – to są hasła, które słyszymy coraz częściej i nasz koncept odpowiada na te potrzeby. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu na rynku marketingu, mediów i reklamy dobrze rozumiemy te potrzeby, a dysponując dziś w BrandLift know-how i technologią do optymalizacji działań w sieciach społecznościowych i dobrą znajomością środowiska twórców, skutecznie łączymy te światy – mówi Karina Hertel, partner zarządzający BrandLift. – Jesteśmy zorientowani na odkrywanie talentów i budowanie ich długoterminowej wartości. Innymi słowy: inwestujemy w przyszłość mediów społecznościowych.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
BrandLift Masters w swojej bazie skupia influencerów, którzy będą pracować jedynie dla tej platformy i nie będą związani z żadnymi innymi agencjami. Co to oznacza dla marek, które planują przeprowadzić kampanie influencerskie? Masters zagwarantuje twórców z wyższej półki i zapewni jakościowe kampanie często długookresowe i wykraczające poza obszar platform społecznościowych. W bazie znajdują się zarówno nano- i mikroinfluencerzy, ale także osoby, które posiadają po kilkaset, a nawet kilka milionów odbiorców na różnych kanałach.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Jedno rozwiązanie, wiele korzyści dla firm i twórców
Jakie cechy powinien posiadać influencer, który chce zostać częścią społeczności BrandLift Masters? Angażujący, skuteczny, wywierający dobry wpływ, budujący wartość w oparciu o pozytywne treści – to są kryteria oceny.
– Naszym twórcom zapewniamy jakościowe współprace, wyższe zarobki, wsparcie w budowaniu marki osobistej i w długoterminowym wzroście. Z kolei marki mają dostęp do jakościowych i zaangażowanych influencerów, którzy tworzą wyjątkowe treści – dodaje Karina Hertel.
Projekt jest odpowiedzią na potrzeby rynku, które agencja obserwuje od dłuższego czasu. Marki poszukują autentycznych ambasadorów, którzy budować będą długotrwałe relacje z odbiorcami.
– W ramach projektu podjęliśmy współpracę z rozpoznawalnymi nazwiskami znanymi szerszej publiczności takimi jak Anna Dereszowska czy Anna Lucińska, ale również influencerami, którzy zrzeszyli zaangażowaną społeczność wokół działalności, którą się zajmują – interior designem jak Marzena Marideko czy np. enduro tak jak Natalia Budner – tłumaczy Aleksandra Żak, Project Business Owner, odpowiadająca za realizację projektu. – Głównym medium pozostaje Instagram, ale podjęliśmy również współpracę z podcasterami. Moniką, prowadzącą podcast Kryminalne Historie czy Maćkiem, tworzącym kanał Szczytomaniak w serwisie Youtube.