Jesienią 2019 roku włoska edycja magazynu „Vogue” opublikowała zdjęcie dyplomowej kolekcji projektantki Julii Fusieckiej The Court, Court n°1. Element scenografii stanowiło m.in. krzesło stadionowe Abacus, flagowy produkt marki Forum by Nowy Styl.
Zobacz również
Nowy styl skontaktował się z artystką, aby poznać kulisy projektu.
– W trakcie spotkania rozmawialiśmy o modzie w biurze, o jej wpływie na naszą efektywność czy pewność siebie, a także o ograniczeniach, jakie w wielu przypadkach narzuca tzw. dress code. Postanowiliśmy, że niebawem wspólnie rzucimy mu wyzwanie – wspomina Przemysław Różowicz, dyrektor Działu Zarządzaniu Brandami w Nowym Stylu.
Okazja do współpracy nadarzyła się w połowie zeszłego roku, gdy Nowy Styl otworzył showroom w Warszawie przy ul. Jutrzenki. W salonie zobaczyć można meble, które odpowiadają potrzebom współczesnego biura – dynamicznego, mobilnego, podzielonego na strefy różnej aktywności oraz dostosowanego do tzw. nowej rzeczywistości post-covidowej, w której biuro to przede wszystkim miejsce spotkań. Warszawski showroom stał się w ten sposób inspiracją dla projektantki.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Punktem wyjścia do stworzenia kolekcji kapsułowej był klasyczny garnitur. Projektantka postanowiła go jednak odmłodzić i usportowić. Aby osiągnąć zamierzony cel, Julia Fusiecka zastosowała m.in. marszczenie w talii marynarki damskiej – techniczny zabieg znany z mody sportowej – zaś górę sylwetki męskiej oparła na eleganckiej bluzie z wełnianej tkaniny w strukturalny prążek, z niską stójką i zamkiem 1/2, która część elementów zaczerpnęła z tradycyjnej marynarki, ale zbudowała zdecydowanie lżejszy wizerunek.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Efekt jest bardzo agile’owy, czyli przygotowany na to, aby sprostać wielu różnych zadaniom w ciągu dnia. Taki model pracy to standard dla najmłodszego pokolenia, dlatego nasza kolekcja adresowana jest przede wszystkim do osób w przedziale wiekowym 25-34 lata. I dlatego Julia Fusiecka zaprojektowała sylwetki tak, aby dawały możliwość wykorzystania ich w różnych sytuacjach – od oficjalnych po niemalże imprezowe.
– Na strój damski składa się kilka części, np. marynarka, kamizelka, spodnie i zakładana na nie spódnica, które w szybki sposób można ze sobą łączyć lub rozdzielać. Z kolei w poszczególnych elementach odzieży męskiej udało się osiągnąć balans pomiędzy formalnością a luzem – podkreśla projektantka.
– Nie zamierzamy wejść w branżę modową, dlatego kolekcja ma charakter pokazowy – zapewnia Przemysław Różowicz. – Uważamy jednak, że rola naszej firmy polega na przyglądaniu się biurom z różnych perspektyw i inicjowaniu dyskusji wykraczającej poza ich wyposażenie. Zadaniem kolekcji jest więc zwrócenie uwagi na potrzebę dostosowania mody do współczesnej nowej funkcji i organizacji biura. – Kolekcja nie lekceważy tradycji, jest w niej natomiast energiczny duch, który pojawił się wraz młodym pokoleniem i z nową rzeczywistością. To pokolenie chce podążać własną ścieżką, także w kwestii biurowego dress code’u, co znalazło odzwierciedlenie w nazwie kolekcji – Break The Code – dodaje.
Zdjęcia: Magda Wieczorek