Jeżeli miałabym wskazać przykład marek, które prowadzą między sobą tzw. „wojny brandów”, to niewątpliwe byłby to duet Burger King i McDonald’s. Sieci te bowiem od dłuższego czasu robią sobie nawzajem psikusy i „zaczepiają” siebie w licznych niekonwencjonalnych akcjach marketingowych.
Jedną z najpopularniejszych tego typu kampanii jest ta o nazwie Whopper Detour, w ramach której każda osoba, która zamówiła Whoppera znajdując się w okolicy lokalu McDonald’s, dostawała go za jednego centa.
Zobacz również
Kilka dni temu finlandzki oddział Burger Kinga ruszył z podobną akcją zorganizowaną we współpracy z aplikacją Wolt. W jej ramach mieszkańcy Helsinek w dniach od 29 czerwca do 1 lipca mogli zamówić dania z restauracji Burger Kinga z darmową dostawą, pod warunkiem, że odebrali je z najbliższego lokalu sieci McDonald’s.
Akcja promowana była na nośnikach outdoorowych, które zostały umieszczone – oczywiście – przed restauracjami marki McDonald’s.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Za realizację odpowiadała agencja TBWAHelsinki.
PS
W ramach niecodziennej akcji marketingowej kostarykański piłkarz Jonathan McDonald podczas ostatniego meczu wyszedł na boisko w koszulce z napisem „Burger King”.
PS2
W maju 2019 roku Burger King stworzył kampanię, w której poruszył kwestię strachu małych dzieci przed klaunami, by jednocześnie zareklamować swoje, pozbawione tych postaci przyjęcia urodzinowe.
PS3
Po tym, jak rosyjski oddział Burger Kinga stwierdził, że horror na podstawie prozy Stephena Kinga „To” jest najdłuższą reklamą konkurencji, ponieważ wizerunek klauna Pennywise’a za bardzo przypomina postać Ronalda McDonalda, marka postanowiła zadziałać i na premierze filmu w Niemczech zażartowała z sieci fast foodów.
PS4
A tu przykład innej „walki” między Burger Kingiem a McDonaldem.