Kolejny raz (poprzednie zestawienia) sprawdziliśmy, kto przesadził i w ostatnim czasie został ukarany przez Komisję Etyki Reklamy.
Zobacz również
1. Reklama internetowa Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla
„Przedmiotem skargi była reklama internetowa www.polski-wegiel.pl
Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, iż: „Reklama pokazuje żałobników idących z kwiatami z podpisem: «Babcia Halinka miała wybór: leki lub raty za kocioł 5 klasy. Wybrała raty. Za to smog już nie zabija».” Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama poddając w wątpliwość sens wymiany kotłów na ekologiczne nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej i przekroczono w niej granicę dobrych obyczajów. (…) Zdaniem Zespołu Orzekającego reklama przedstawiając żałobników i opatrując obrazek hasłem „Babcia Halinka miała wybór: leki lub raty za kocioł. Wybrała raty. Za to smog już nie zabija.” może motywować do zakupu produktu poprzez wykorzystywanie zdarzeń losowych, wywoływanie lęku lub poczucia strachu, co jest naruszeniem normy art. 6 Kodeksu Etyki Reklamy”. (ZO 123/17)
Inne kreacje kampanii:
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
(Sejmik wojewódzki podnosząc przez uchwałę antysmogową koszt zakupu kotła o x8 i koszt węgla x2 zabiła dziadka Mietka. Całe szczęście, że smog już nie zabija.)
Słuchaj podcastu NowyMarketing
2. Reklama internetowa aplikacji Blok Ekipa – Grube Kreski
„(…) Skarżąca w prawidłowo złożonej skardze podniosła, iż: Aplikację reklamuje się sloganem odwołującym się do narkotyków (wciągać = zażywać donosowo; kreska = porcja narkotyku). W sklepie Google Play slogan występuje w formie pisemnej («Nie czekajcie, tylko wciągajcie, yyy, ściągajcie Grube Kreski!») natomiast w reklamach wideo postać mówi «Wciągaj teraz grube kreski od Blok Ekipy!»” – pisownia oryginalna. (…) Zespół Orzekający dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia normy art. 2 ust. 1 Kodeksu Etyki Reklamy zarzucanej przez Skarżącego i uznał, że reklama nie była prowadzona z należytą starannością.(…) Jednocześnie, Zespół Orzekający zaapelował do reklamodawców, aby w trosce o ochronę języka polskiego nie używali wulgaryzmów w reklamach”. (ZO 34/18)
3. Reklama zewnętrzna filmu pt. „Śmierć nadejdzie dziś”’
„W opinii Zespołu Orzekającego reklama nie uwzględnia stopnia rozwoju dzieci i młodzieży i może zagrażać ich fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu dalszemu rozwojowi. Zdaniem Zespołu Orzekającego reklamy umieszczone na billboardach, jak skarżona reklama zlokalizowana w przejściu podziemnym na wysokości wzroku dziecka, powinny być znacznie bardziej wyważone, gdyż odbiorcami tego typu reklam są, chcąc nie chcąc, również dzieci. Zdaniem Zespołu Orzekającego lokalizacja nośnika reklamy została niewłaściwie dobrana do treści przekazu, które dla dzieci mogą być nieodpowiednie.” (ZO 10/18)
4. Reklama fabryki rajstop ADRIAN
„(…) Zespół Orzekający stwierdził, że oceniany przekaz reklamowy godzi w powszechne odczucie dobrych obyczajów. W opinii Zespołu Orzekającego nadużyciem wydaje się przedstawienie kobiety opartej o grób i wykorzystanie cytatu przypisywanego ks. Twardowskiemu do reklamy rajstop.” (ZO 07/16)
5. Reklama internetowa Devil Energy Drink
„(…) Zdaniem Zespołu Orzekającego reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej oraz zgodnie z dobrymi obyczajami. Zespół Orzekający stwierdził również, że przedmiotowa reklama utrwala negatywne stereotypy poprzez przedmiotowe traktowanie kobiet. Zdaniem Zespołu Orzekającego wykorzystanie w przedmiotowej reklamie wizerunku kobiety oraz hasła „Ona już wie co za chwilę będzie miała w ustach”, dyskryminuje kobiety.”
6. Reklama internetowa Tiger „Chrzanić to, co było”
„(…) Zespół Orzekający wskazał, że użyta w reklamie obraźliwa grafika, wyśmiewająca Powstańców i 73. rocznicę Powstania Warszawskiego jest przekroczeniem granicy dobrych obyczajów i naruszeniem wartości historycznych, jakim było Powstanie Warszawskie co jest sprzeczne z art. 4 Kodeksu Etyki Reklamy” (ZO 54/17)
7. Reklama internetowa firmy MR Corp
„(…)W opinii Zespołu Orzekającego, wykorzystanie w reklamie kobiecego ciała nie miało związku z reklamowanym produktem i biorąc pod uwagę fabułę reklamy świadczy o przedmiotowym traktowaniu kobiet. (…) Zespół Orzekający podkreślił, że reklama nie mieści się w ramach przyjętych norm etycznych i jej emisja powinna zostać niezwłocznie wstrzymana.” (ZO 99/17)
8. Reklama kinowa filmu pt. „Botoks”
„(…)Zespół Orzekający uznał, że przedmiotowa reklama, poddając w wątpliwość sens leczenia, nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej i przekroczono w niej granicę dobrych obyczajów. Z uwagi na fakt, że reklama nie powinna naruszać społecznego zaufania do prawidłowo realizowanych działań podejmowanych w zakresie ochrony zdrowia ani wykorzystywać braku wiedzy jej odbiorców, Zespół Orzekający dopatrzył się w przedmiotowej reklamie treści nadużywających zaufania odbiorców lub wykorzystujących ich brak doświadczenia lub wiedzy oraz treści wprowadzających odbiorców w błąd.” (ZO 130/17)
9. Reklama internetowa w formie postu na Facebooku salonu sukni ślubnych LaMariee
„Komisja Etyki Reklamy (…) podjęła się dokonania oceny przekazu reklamowego wskazanego powyżej z uwagi na złożenie na niego skargi zarzucającej mu: „Reklama wprowadza w błąd. Salon nie udzielał 28% zniżki. A 14% od 100zł i 14% od ceny całkowitej. Reklama jest nieuczciwa i wprowadza w błąd klienta. Brakuje istotnych informacji na jej temat.” – pisownia oryginalna. (…) Reklamy nie mogą wprowadzać w błąd jej odbiorców, w szczególności w odniesieniu do: (…) b) wartości produktu i jego rzeczywistej ceny oraz warunków płatności, w szczególności takich jak sprzedaż ratalna, leasing, sprzedaż na kredyt, sprzedaż okazyjna; Zespół Orzekający podzielił zarzuty Skarżącego i dopatrzył się w przedmiotowej reklamie naruszenia zasad etyki i dobrych praktyk rynkowych wynikających z norm art. 2 ust. 1, art. 8 i art. 10 ust. 1 b) Kodeksu Etyki Reklamy.” (ZO 43/18/01)
10. Reklama internetowa Warsaw Comic Con
„(…) Przedmiotem skargi była reklama internetowa festiwalu Warsaw Comic Con. Skarżący w prawidłowo złożonej skardze podniósł, iż: „Warsaw Comic Con. Reklama konwentu dla fanów fantastyki i popkultury. Reklama określiła reklamowany event jako „Największy festiwal popkulturalny w Polsce”. Zdziwiłem się takim określeniem. Zapytałem organizatora, w jakim sensie uważają się za największych. Do dzisiaj nie otrzymałem odpowiedzi na zadane pytanie. A w Polsce są naprawdę wielkie imprezy tego typu (np. kilkadziesiąt tysięcy konwentowiczów na Pyrkonie). W takim kontekście, taka reklama może deprecjonować inne naprawdę duże imprezy. I przede wszystkim, taka reklama może wprowadzać w błąd odbiorcę – bo namawia do zakupu biletu na imprezę, która może być mniejsza niż to deklaruje reklama.” – pisownia oryginalna (…) Zespół Orzekający wziął pod uwagę fakt, że przedmiotem reklamy była to pierwsza edycja festiwalu i organizator festiwalu rozpowszechniając reklamę przed odbyciem się festiwalu nie miał możliwości zapewnienia, że będzie to „Największy festiwal popkulturalny w Polsce”.(…) Zespół Orzekający wskazał, iż Skarżony nie przedstawił badań, które uprawniają do sformułowania zaskarżonego stwierdzenia oraz, że nie jest uprawnione zawieranie tak kategorycznych twierdzeń w reklamach, o ile nie zostaną one poparte badaniami, które byłyby udostępnione odbiorcom reklamy (wraz z opisem metodyki badania) w celu ich ewentualnej weryfikacji. Zespół Orzekający podkreślił, że użyte w reklamie dane muszą wskazywać źródło oraz nie mogą być używane w sposób wprowadzający w błąd. Dane muszą być prezentowane w sposób poprawny metodologicznie. Prezentacja danych statystycznych musi w szczególności uwzględniać reguły wnioskowania statystycznego, w tym zjawiska błędu statystycznego. Zespół Orzekający zalecił szczególną ostrożność w stosowaniu w reklamach określeń superlatywnych typu: „największy”, „najlepszy”. (ZO 89/17)
Wszystkie cytaty pochodzą z Uchwał Komisji Etyki Reklamy