ClickMeeting wprowadza funkcję ukrycia danych uczestników spotkań – prywatność użytkowników pod jeszcze większą ochroną

O autorze
3 min czytania 2021-05-25

Wydarzenia, spotkania oraz szkolenia online są wygodne i można brać w nich udział, nie ruszając się z domu. Warto jednak zwracać również uwagę na to, czy są bezpieczne. Polska platforma ClickMeeting do webinarów i wideokonferencji regularnie wprowadza kolejne funkcje, mające chronić prywatność danych uczestników webinarów organizowanych za jej pośrednictwem. Dzięki najnowszej z nich organizator może podjąć decyzję, że osoby biorące udział w wydarzeniu nie będą mogły zobaczyć personaliów pozostałych uczestników.

Chociaż związane z pandemią obostrzenia są łagodzone i coraz więcej osób wraca powoli do pracy stacjonarnej, nie ma wątpliwości, że organizacja wydarzeń online oraz praca i nauka zdalna zyskały sobie wielu zwolenników i w pewnym zakresie pozostaną z nami już na zawsze. Według raportu „Jak oceniamy naukę zdalną po roku pandemii?” polskiej firmy webinarowej ClickMeeting ponad połowa respondentów opowiada się za wyborem nauki w formie hybrydowej po zakończeniu pandemii. Ludzie polubili również wydarzenia organizowane online, w których można wygodnie uczestniczyć niezależnie od ich lokalizacji. W 2020 r. liczba spotkań i eventów organizowanych w Polsce tylko za pośrednictwem ClickMeeting wzrosła o ponad 950 proc. w porównaniu do roku poprzedniego.

– Przeniesienie większości aktywności do świata cyfrowego, zwłaszcza gdy odbywało się w pośpiechu wymuszonym sytuacją, wymaga szczególnej ochrony prywatności danych – mówi Dominika Paciorkowska, dyrektor zarządzająca ClickMeeting. – Na szczęście coraz więcej polskich użytkowników Internetu korzysta z niego świadomie i przy wyborze narzędzi do komunikacji zdalnej oraz organizacji spotkań czy wydarzeń online zwraca znaczną uwagę również na kwestie przechowywania danych i ich ochrony – 

Nowa funkcja ClickMeeting zwiększa ochronę prywatności

Ochrona prywatności użytkowników przez firmy to nie tylko działanie zgodnie z przepisami prawa, np. RODO, ale też szereg funkcji, które stanowią dodatkowe zabezpieczenie. W swoim narzędziu ClickMeeting wprowadza obecnie nową opcję w prowadzeniu webinarów – możliwość ukrycia danych uczestników przez organizatora. Oznacza to, że osoby biorące udział w webinarze zobaczą tylko inicjały pozostałych. To szczególnie ważne w przypadku webinarów, których nagrania będą potem udostępniane w Internecie.

Inne funkcje pozwalające chronić bezpieczeństwo

ClickMeeting regularnie wprowadza nowe funkcje, mające chronić organizatorów i uczestników spotkań. Między innymi dostępna jest opcja domyślnego ukrycia listy uczestników webinaru, a od pewnego czasu na nagraniu z wydarzenia lista uczestników oraz zawartość czatu domyślnie pozostają niewidoczne. Jeśli wydarzenie jest nagrywane, uczestnicy są o tym automatycznie informowani. Dodatkową ochronę zapewnia też opcja zabezpieczenia danego wydarzenia ustalonym przez organizatora hasłem i tokenami oraz możliwość utworzenia dodatkowych podpokoi dla poszczególnych grup uczestników spotkania. Organizator może też ograniczyć listę uczestników tylko do osób wcześniej zarejestrowanych, a nawet uniemożliwić dołączenie do spotkania po jego rozpoczęciu.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Lokalizacja serwerów firmy ma istotny wpływ na ochronę prywatności danych

Kwestią związaną z ochroną danych osobowych, którą również warto się zainteresować, jest miejsce ich przechowywania przez firmę, z której usług zamierzamy skorzystać. Na terenie Unii Europejskiej od trzech lat obowiązuje rozporządzenie RODO, które bardzo dokładnie określa warunki zbierania i przetwarzania przez firmy danych osobowych klientów i użytkowników ich usług. Problem zaczyna się poza granicami Unii. W lipcu 2020 r. Trybunał Sprawiedliwości UE unieważnił Tarczę Prywatności – system regulujący zasady transferu danych z Unii do USA i legalizujący ich przetwarzanie w Stanach Zjednoczonych, gdzie przepisy dotyczące tych zagadnień są łagodniejsze i nie zapewniają takiej ochrony jak RODO.

– Rynek dostawców oprogramowania do webinarów i wideokonferencji jest zdominowany przez firmy z USA, więc można przypuszczać, że dane ich klientów podlegają przetwarzaniu poza obszarem obowiązywania przepisów RODO – tłumaczy Dominika Paciorkowska z ClickMeeting. – Aby mieć pewność, że dane naszych użytkowników są bezpieczne, na długo przed wydaniem orzeczenia przez Trybunał UE podjęliśmy decyzję o transferze serwerów, na których przechowywane są dane osobowe powierzane nam przez klientów, do Unii Europejskiej. Przeprowadziliśmy audyt całej organizacji pod kątem zgodności z RODO, wprowadziliśmy zmiany w polityce wewnętrznej oraz zweryfikowaliśmy umowy z naszymi partnerami i renegocjowaliśmy te, które wymagały dostosowania do nowych regulacji. Projektując każde nowe rozwiązanie, nasi specjaliści mają na uwadze ochronę danych użytkowników ClickMeeting. Troska o bezpieczeństwo przekłada się na zaufanie klientów – z naszych usług korzystają uczelnie wyższe, firmy ubezpieczeniowe oraz niektóre banki – dodaje.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się