W obliczu pandemii zmiany w prowadzeniu polityki firmy wprowadziły prawie wszystkie marki. O ile obniżki cen i darmowe dostawy zostaną z pewnością docenione przez klientów stosujących izolację podczas pandemii, o tyle ciężko zakwalifikować je jako działania CSR.
Aby określić działania jako wywodzące się z zakresu odpowiedzialności społecznej, warto wziąć pod uwagę dwa czynniki – korzyść dla społeczeństwa i kierowanie się swoją tożsamością.
Zobacz również
Guiness spełnił oba warunki, kierując do swoich odbiorców wyjątkowy komunikat z okazji dnia Świętego Patryka. Zwykle to święto obchodzone jest bardzo hucznie, w gronie wielu osób. Z powodu ograniczenia tego typu wydarzeń, Guiness postanowił podnieść na duchu swoich klientów i przypomnieć o prawdziwym duchu tego dnia. Przekazując 500 tys. dolarów na rzecz lokalnych społeczności i odwołując się do irlandzkiej tożsamości sprawił, że finansowa pomoc stała się bardziej osobista.
Personalizacja to klucz przy każdych działaniach, dlatego nie dziwi dobre przyjęcie wpisu Reebok na Twitterze. Marka postanowiła zadbać o zdrowie swoich odbiorców, dlatego zapytała o posiadany przez nich sprzęt w domu. Na podstawie uzyskanych informacji, przygotowała dla każdego propozycję treningu. To doskonały przykład działania zgodnie z tożsamością marki i bezinteresownego podejścia z korzyścią dla swoich klientów.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Używanie swoich własnych zasobów, by wspomóc społeczeństwo to kolejny przykład dobrych praktyk CSR. L’Oréal Paris zaczęło produkować antybakteryjne żele do rąk, które następnie rozda za darmo partnerskim szpitalom, domom opieki i aptekom.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Co więcej, firma przestała pobierać opłaty od salonów fryzjerskich sprzedających produkty marki.
Identyfikacja potrzeb to kluczowy element każdych działań, a w szczególności dobrze to widać w momencie kryzysu. Odpowiednie działania mogą pokazać, jak dobrze znamy swoich klientów. U-Haul to amerykańskie przedsiębiorstwo oferujące usługi przeprowadzek i przechowywania mienia. Firma postanowiła zaoferować 30 dni darmowej usługi przechowania dla studentów, którzy zostali zmuszeni do opuszczenia uczelni na okres pandemii koronawirusa.
U-Haul to nie jedyna marka kierująca swoje działania do sektoru edukacji. Loom, platforma wideo pomocna przy pracy zdalnej i komunikacji online, postanowiła zaoferować wersję Pro swojej usługi całkowicie za darmo dla nauczycieli i uczniów. Co więcej, oferta ta nie ma żadnego deadline’u – marka zapewnia, że usługa pozostanie darmowa dla tej grupy już na zawsze.
Jak widać jest wiele sposobów, aby pomóc społeczności w czasie pandemii. Pamiętając o potrzebach osób dotkniętych kryzysem, będziemy w stanie stworzyć szczere i efektywne działania. To nie tylko pozytywnie wpłynie na nasz wizerunek, ale przede wszystkim zapewni realną pomoc wielu osobom w tym okresie.