Modernizacja wizerunku to jeden z elementów procesu, jaki firma rozpoczęła wprowadzając system rezerwacji online i zapowiedź dalszych zmian.
Trzy lata temu eholiday uruchomił rezerwacje online w obiektach noclegowych. Pilotażowy jeszcze wtedy projekt miał być nową jakością na polskim rynku turystycznym i noclegowym, gdzie rezerwacje online były wprawdzie doskonale znane, ale tylko w hotelach i dużych sieciach. Eholiday jako pierwszy postanowił zastosować możliwość internetowej rezerwacji miejsc w małych i średnich obiektach, takich jak pensjonaty, apartamenty czy obiekty agroturystyczne. Zmiana logo oraz identyfikacji wizualnej jest z jednej strony podsumowaniem tego okresu, a z drugiej zapowiedzią dalszych zmian i kierunku w jakim zmierza eholiday – od katalogu miejsc noclegowych do serwisu turystycznego z możliwością rezerwacji online.
Zobacz również
„Trendy na rynku e-commerce, rola nowych technologii i ich udział w decyzjach zakupowych wywracają stare schematy i sposoby funkcjonowania. Branża turystyczna nie jest tu żadnym wyjątkiem. Idea katalogów noclegowych, nawet najlepiej opisanych i przygotowanych, powoli odchodzi do lamusa. Gdy trzy lata temu wprowadzaliśmy system rezerwacji wśród naszych klientów większość z nich była sceptyczna, mówiąc, że to co działa w hotelach nie musi zadziałać np. w niewielkim obiekcie agroturystycznym. A jednak to my mieliśmy rację o czym świadczy i skala nowych umów i wartość transakcji. Dziś telefon jest narzędziem zakupowym – kilka klików i mamy dokonaną rezerwację, płatność i potwierdzenie na telefonie. Po co dzwonić i pytać o wolne miejsca i terminy?” – mówi Mariusz Wojciechowski, prezes zarządu Grupy eholiday.pl sp. z o.o.
Według badań zewnętrznych oraz tych prowadzonych przez eholiday liczba osób dokonujących rezerwacji online cały czas rośnie. Potwierdzają to także wyniki finansowe eholiday oraz liczba obiektów, które przyłączają się do tej formy sprzedaży miejsc noclegowych. Rok 2016 zakończył się wzrostem sprzedaży online o 108% (łączna sprzedaż ponad 10 milionów złotych) w stosunku do roku 2015, a dane za pierwsze dwa miesiące 2017 pokazują wzrost o 45% w porównaniu z analogicznymi miesiącami minionego roku. Według prognoz eholiday sprzedaż miejsc noclegowych w modelu online w roku 2017 powinna osiągnąć minimum 16 milionów złotych.
Nowe logo to połączenie trzech elementów kluczowych dla filozofii biznesowej spółki: internet, noclegi, satysfakcja. Nowy znak został znacznie uproszczony w stosunku do poprzedniego, zmieniona też została kolorystyka na lżejszą i bardziej stonowaną. Interfejs strony i poszczególne jej elementy zostały przystosowane do nowej stylistyki. Przygotowanie nowego znaku oraz identyfikacji wizualnej powierzono studiu projektowemu IKAR, które pracowało m.in. dla takich marek jak Żubr, Muszynianka, Krakus, Melle czy Namysłów.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
„Nowe logo powinno akcentować przyjazność usług, wygodę i łatwość ich nabywania. W ikonę marki, którą jest powiększona litera „e”, wpisaliśmy kształt domku, jako sugestię rezerwacji noclegów. Dolna część znaku przedstawia drogę do tego miejsca. Kształt litery kojarzy się również z uśmiechem zadowolonych użytkowników serwisu. Elementy te zebrane razem to prosty i przyjazny dla oka znak, który będzie czytelny pod każdą szerokością geograficzną.” – mówi Ireneusz Korczyński ze Studia IKAR.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Na wiosnę, w największych polskich miastach zostanie uruchomiona kampania outdoorowa promująca odświeżony eholiday. Duża część działań reklamowych będzie prowadzona również w internecie.