Praca w branży budowalnej nie tylko dla mężczyzn
ERBUD jako element swojej strategii na najbliższe lata stawia sobie za cel łamanie stereotypów w tym zakresie, zapraszając kobiety do swojej branży.
– W najbliższych latach w branży budowlanej i branżach pokrewnych zabraknie nawet ćwierć miliona pracowników. My, jako ERBUD, już teraz myślimy o wyzwaniach z tym związanych i zapraszamy dziewczynki, aby obrały ścieżkę zawodową w budownictwie, choć na rynku pracy pojawią się dopiero za 20 lat – mówi Agnieszka Głowacka, wiceprezeska Grupy.
Zobacz również
Agnieszka Głowacka (po prawej), prezeska Grupy ERBUD wraz z pracownicami fabryki domów modułowych z drewna.
Sukces zawodowy wiąże się z kwalifikacjami oraz wiarą w swoje możliwości. Nawet jeśli dziewczynka i później młoda kobieta posiada wszelkie kompetencje, aby pracować w zawodzie technicznym, a jest uwięziona w stereotypie pracy zarezerwowanej dla mężczyzn, może nie podjąć takiej ścieżki zawodowej.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
– Moim marzeniem jest świat wolny od stereotypów, który każdej młodej dziewczynie wkraczającej w dorosłość, daje równe szanse edukacyjne. Wielokrotnie byłam świadkiem, jak potężną siłą u młodych ludzi może być wiara we własne możliwości – mówi Lucyna Grzeszczak, prezes Fundacji Erbud, której celem jest pomoc wychowankom domów dziecka przy starcie w dorosłe życie.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Druga część książeczki „Klara buduje”
ERBUD wychodzi naprzeciw ograniczeniom płci, publikując drugą już z serii książeczkę o budowaniu dla dziewczynek. Klara marzy o domku na drzewie. To, co na pozór wydaje się niemożliwe, z pomocą bliskich oraz silnej determinacji udaje się zrealizować. Dziewczynka odwiedza wujka, który kieruje fabryką obiektów modułowych z drewna, dzięki czemu jej marzenie o domku spełnia się… w zaledwie kilka dni.
Książeczka prowokuje do myślenia o budownictwie modułowym z drewna, które ma szanse zrewolucjonizować przyszłość branży. Przemysł budowlany odpowiada za 40% światowej emisji CO2, stąd alternatywą jest budowanie z drewna, które jest właściwie jedynym odnawialnym surowcem budowlanym. Gospodarka w obiegu zamkniętym, ujemny ślad węglowy i możliwość readaptacji to główne zalety takiej technologii. W Europie jest niezaprzeczalnym trendem, w Polsce dopiero raczkuje, dlatego tak ważne jest, aby podnieść społeczną świadomość w tym temacie.
– Drewno to najbliższy człowiekowi surowiec budowlany. Sto lat temu odrzuciliśmy je i zastąpiliśmy betonem, stalą, plastikiem. Teraz widzimy, że taka technologia ma negatywny wpływ na środowisko i chcemy wrócić właśnie do drewna, które ma fantastyczne właściwości: jest plastyczne, trwałe. Drzewa podczas swojego wzrostu absorbują CO2 – mówi Theodor Kaczmarczyk, prezes MOD21, fabryki produkującej obiekty modułowe z drewna. To on był inspiracją do stworzenia postaci wujka Teodora w książeczce.