Fake OOH, czyli reklamy zewnętrzne, które nie istnieją

Fake OOH, czyli reklamy zewnętrzne, które nie istnieją
Trend fake OOH coraz śmielej zadomawia się w marketingu na całym świecie. Z nieograniczonych możliwości, jakie daje wirtualna rzeczywistość, korzystają już m.in. marki kosmetyczne, restauracje i modowi giganci.
O autorze
3 min czytania 2024-01-08

Co zrobić, aby zachęcić klientów do skorzystania z naszych produktów czy usług? Przede wszystkim zainwestować w odpowiednio stargetowaną, kreatywną reklamę, która zapadnie w pamięć odbiorców. Okazuje się jednak, że nie trzeba wydawać milionów na olbrzymie bilbordy, aby osiągnąć sukces marketingowy. W sieci pojawił się ostatnio całkiem nowy, niecodzienny trend, który nie przestaje zaskakiwać.

Mowa o fake OOH, czyli kreacjach promowanych w internecie, które wyglądają dokładnie tak, jak wielkoformatowe reklamy uliczne. Niektóre z nich są prezentowane na fasadach budynków, inne w przestrzeni ulicznej, a łączy jest fakt, że… w rzeczywistości nie istnieją.

Fake OOH podbija sieć

W ostatnich tygodniach w mediach społecznościowych pojawiło się wiele postów prezentujących ideę fake OOH. Na taką formę promocji zdecydował się choćby francuski oddział sieci restauracji Subway. W sieci firma publikowała filmik, na którym widzimy obszar do złudzenia przypominający centrum Paryża, w którym pojawiła się olbrzymich autobus. Po chwili maszyna zmienia się w olbrzymich rozmiarów instalację przypominającą… kanapkę z serowym fondue jako jednym ze składników. W ten sposób Subway chce promować nową linię kanapek Submelts, jednak niecodziennej instalacji próżno szukać na ulicach francuskiej stolicy.

@creapills @Subway France surprend les parisiens avec un bus accordéon façon… fromage fondu pour promouvoir ses nouveaux sandwichs SUBMELTS. Un coup marketing 100% cheesy 🧀 ♬ son original – Creapills 💊
LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

W podobny sposób postanowiła zadziałać luksusowa marka Versace, która do tego celu „wykorzystała” fasadę jednego z budynków. „Rozwiesiła” na niej ogromną reklamę prezentującą trójwymiarową torebkę i siedzącą na niej modelkę, a za montaż i pozostałe aspekty techniczne zapłaciła… zero złotych.

Może to jej urok? Może to… Fake OOH

Z nowego trendu postanowiło skorzystać wiele marek z rozmaitych branż. Należą do nich choćby:

Słuchaj podcastu NowyMarketing

  • gigant kosmetyczny Maybelline,
  • zespół odpowiedzialny za kampanię promocyjną filmu pt. „Barbie”,
  • czy sieci pizzerii Domino’s.

Ten pierwszy zaproponował kreację, którą „zainstalował” w londyńskim metrze. Kiedy pociąg wjeżdżał na stację, ozdobioną sztucznymi rzęsami maszynę „malowała” tuszem olbrzymia szczoteczka.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Zespół odpowiedzialny za promocję filmu pt. „Barbie” w reżyserii Grety Gerwig poszedł o krok dalej i do miasta w Zjednoczonych Emiratach Arabskich „zaprosił” samą lalkę Barbie. Pojawiła się ona tuż obok budynku Burj Khalifa, będącego symbolem Dubaju i zaskoczyła niejednego obserwatora. Istotny szczegół? Barbie w centrum Dubaju mogliśmy oglądać jedynie w internecie, ponieważ pomysł został zrealizowany przy pomocy trendu fake OOH.

Również sieć pizzerii Domino’s wykorzystała do promocji CGI. W ten sposób powstał materiał prezentujący nowatorską metodę dostarczania pizzy przy pomocy… Jet Packa. Kolejny raz — szalony pomysł marketingowców firmy okazał się realizowany jedynie online.

CGI — ze srebrnego ekranu do marketingu

Za rosnącą popularnością fake OOH, a przede wszystkim za zachwycającymi kreacjami tworzonymi w zgodzie z tym trendem stoi technologia CGI. Obrazy generowane komputerowo już od dawna są wykorzystywane w przemyśle filmowym, pozwalając przenosić plany i idee z papierowych storyboardów na ekrany komputerów, kin i telewizorów.

Jednak CGI daje użytkownikom znacznie większe możliwości niż tylko tworzenie video od zera. Dzięki zaawansowaniu technologicznemu możliwe jest dziś dodawanie dowolnych elementów do istniejącej już rzeczywistości i w ten sposób „wplatanie” w świat wokół nas treści reklamowych. CGI pozwala także na tworzenie spektakularnych efektów specjalnych i to bez konieczności korzystania z usług kaskaderów czy aktorów.

Wyraźnie widać więc, że fake OOH to trend mocno związany z branżą filmową i właśnie bliskość tych dwóch obszarów sprawia, że efekty zapierają dech w piersiach (internautów). Czy taka forma reklamy na dobre zajmie miejsce tradycyjnych billboardów i reklam wielkoformatowych? O tym trudno decydować już dziś, jednak ostatni czas pokazuje, jak duży wpływ na funkcjonowanie i wzrost firm na całym świecie mają internet i (jedynie) wirtualna rzeczywistość.

Zdjęcie główne: Creapills.com, LinkedIn

PS Nowość od Maybelline New York po raz pierwszy promowana na outdoorze

Polska jest jednym z pierwszych rynków na świecie, na którym debiutuje podkład Super Stay 24h Skin Tint od Maybelline New York (L’Oréal Polska). Lokalnie to także pierwsza w historii marki kampania na nośnikach reklamy zewnętrznej. Launch produktu, który obejmuje także digital i telewizję przygotowała agencja MullenLowe Warsaw.

PS2 Outdoor na przełomie 2022/2023

Które kampanie outdoorowe okazały się najciekawsze w 2022 roku? Jakie są najważniejsze wyzwania stojące przed outdoorem w 2023 roku?