To bardzo ważne rozstrzygnięcie, ponieważ potwierdza, że to firma FoodCare złamała łączącą Strony umowę.
W dniu 24 września br., po dwóch latach trwania procesu Sąd Okręgowy w Krakowie wydał wyrok dotyczący zapłaty przez Foodcare na rzecz Fundacji kwoty nieuiszczonych opłat licencyjnych wraz z odsetkami oraz kwoty innych rozliczeń pomiędzy Fundacją Dariusza Tiger Michalczewskiego „Równe Szanse”, a firmą FoodCare.
Zobacz również
W 2010 roku pomimo ciągłej sprzedaży napojów z oznaczeniem Tiger na licencji Dariusza Tiger Michalczewskiego spółka FoodCare odmówiła zapłaty należnej Fundacji prowizji wbrew wiążącej strony umowy, która była kompleksowym uregulowaniem kwestii dotyczących m.in. korzystania przez spółkę FoodCare z oznaczenia Tiger należącego do Dariusza Tiger Michalczewskiego i jego Fundacji. W wyniku zaniechania zapłaty przez FoodCare, Fundacja „Równe Szanse” znalazła się w złej sytuacji finansowej, utrudniającej jej realizację działalności statutowej (wspomaganie młodych sportowców) i została zmuszona do podjęcia działań prawnych. Było to także podstawą do rozwiązania przez Fundację umowy z FoodCare w trybie natychmiastowym oraz do wystąpienia do Sądu o zapłatę nieuiszczonych opłat licencyjnych oraz zwrot innych nienależnie pobranych przez Foodcare świadczeń. W wyniku tego, w dniu 2 września 2011 r. w Sądzie Okręgowym w Krakowie Fundacja Dariusza Tiger Michalczewskiego „Równe Szanse” złożyła pozew przeciwko spółce FoodCare. Po dwóch latach procesu Sąd ostatecznie uznał rację Fundacji i Dariusza Tiger Michalczewskiego. W wyniku wyroku firma FoodCare ma obowiązek zapłaty rekordowej kwoty prawie 10 milionów zł na rzecz Fundacji.
– Ponad dwa lata cierpliwie czekałem na to niezwykle ważne rozstrzygnięcie sądu. Od początku byłem przekonany, że to wynagrodzenie należało się Fundacji, a pozytywny dla mnie wyrok sądu był jedynie kwestią czasu. Cieszę się, że FoodCare zaczyna ponosić realne konsekwencje finansowe swoich bezprawnych działań. Jestem przekonany, że na dzisiejszej kwocie prawie 10 milionów zł. się nie skończy. Dla FoodCare próba bezprawnego korzystania z oznaczenia Tiger będzie bardzo bolesnym doświadczeniem, z którego Pan Wiesław Włodarski wyciągnie wnioski na przyszłość – mówi Dariusz Tiger Michalczewski.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Aktualne postanowienia Sądów w Gdańsku i Krakowie:
Słuchaj podcastu NowyMarketing
a) Na wniosek Fundacji „Równe Szanse” Darka Michalczewskiego przeciwko Foodcare:
- 1 grudnia 2010 r. – Sąd Okręgowy w Gdańsku wydaje postanowienie zakazujące firmie Foodcare produkcji, reklamy i wprowadzania do obrotu wszystkich produktów z oznaczeniem Tiger („Black Tiger”, „Tiger Vit” lub jakiekolwiek inne oznaczenie z elementem „Tiger”, niezależnie od sposobu jego przedstawiania).
- 23 grudnia 2010 r. – Sąd wstrzymuje wykonanie postanowienia do czasu rozstrzygnięcia zażalenia przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
- 25 stycznia 2011 r. – Sąd Apelacyjny w Gdańsku nie wydaje ostatecznego rozstrzygnięcia, lecz ze względów formalnych zwraca sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy.
- 17 lutego 2011 r. – Sąd Okręgowy po raz drugi wydaje postanowienie zakazujące firmie Foodcare produkcji, reklamy i wprowadzania do obrotu wszystkich produktów z oznaczeniem Tiger („Black Tiger”, „Tiger Vit” lub jakiekolwiek inne oznaczenie z elementem „Tiger”, niezależnie od sposobu jego przedstawiania).
b) Na wniosek Dariusza Michalczewskiego przeciwko firmie Foodcare
- 5 stycznia 2011 r. – Sąd Okręgowy w Krakowie wydaje postanowienie zakazujące firmie Foodcare produkcji i wprowadzania do obrotu napojów z oznaczeniem Tiger.
- 24 stycznia 2011 r. – Sąd Okręgowy w Krakowie wstrzymuje wykonanie postanowienia do czasu rozstrzygnięcia przez Sąd Apelacyjny w Krakowie.
- Oczekiwanie na orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Krakowie
Na podstawie podpisanej w listopadzie 2010 r. umowy z Fundacją „Równe Szanse” firma Maspex posiada wyłączną licencję na możliwość korzystania z pseudonimu sportowego TIGER i innych oznaczeń z tym pseudonimem związanych, a także do wykorzystywania wizerunku Dariusza „Tigera” Michalczewskiego w promocji produktów spożywczych. Spółki z Grupy Maspex odpowiedzialne są za zapewnienie produkcji, dystrybucji i promocji produktu. Firma ponadto jest zobowiązana do przekazywania opłaty z tytułu udzielonej licencji. Przed nawiązaniem współpracy z wadowicką spółką, Fundacja „Równe Szanse” rozwiązała w trybie natychmiastowym umowę z poprzednim licencjobiorcą firmą FoodCare, w wyniku czego wygasły wszelkie uprawnienia spółki Foodcare do korzystania z oznaczenia TIGER oraz dóbr osobistych i majątkowych Dariusza Michalczewskiego. Powodem rozwiązania zawartej na 50 lat umowy było niewywiązywanie się z postanowień umowy przez Foodcare, a w szczególności zaprzestanie płacenia Fundacji należnego wynagrodzenia z tytułu licencji na używanie oznaczenia Tiger.
AKTUALIZACJA
(15:12, 25.09.2013)O
Oficjalne stanowisko Grupy FoodCare
OŚWIADCZENIE Wyrok Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia 24 września 2013 roku dotyczy rozliczeń finansowych z czasów, gdy Dariusz Michalczewski współpracował z firmą FoodCare (dawniej Gellwe). Sąd I instancji wydał decyzję, na mocy której firma FoodCare miałaby uregulować należności finansowe na rzecz Fundacji Dariusza Michalczewskiego „Równe Szanse”. Wyrok nie jest decyzją prawomocną. Grupa FoodCare rozważa odwołanie się od wyroku po zapoznaniu się z uzasadnieniem decyzji. Powyższa sprawa nie dotyczy kwestii własnościowych związanych z marką Tiger. Na powstanie tego produktu FoodCare przeznaczył wielomilionowe nakłady, lata pracy, doświadczenia i energii. Jako pomysłodawca i twórca tego napoju energetycznego, FoodCare niezmiennie oczekuje pozytywnych dla firmy rozstrzygnięć w tej sprawie. FoodCare nie zamierza prowadzić za pośrednictwem mediów polemiki z Fundacją „Równe Szanse”. Jest oczywiste dla obu podmiotów, że wyrok z dnia 24 września 2013 roku wynika ze sporu co do interpretacji umowy, jaka łączyła FoodCare z Fundacją. W świetle czerwcowej publikacji Gazety Wyborczej pt. „Wszystkie biznesy ‘Tigera’ Michalczewskiego”, która dotyczyła działalności wspominanej Fundacji nie widzimy powodu, by odnosić się do sugestii, iż brak zapłaty spornych 10 mln zł miał wpłynąć na trudną sytuację finansową Fundacji. O to raczej należy zapytać podmioty współpracujące już blisko 3 lata z Fundacją, bądź samym Dariuszem Michalczewskim.Z poważaniem,
mec. Radosław Potrzeszcz
Pełnomocnik FoodCare Sp. z o.o.