Z Warszawy do Bejrutu, stolicy Libanu, jest ponad 3500 kilometrów. Niedawno przez krótko wydał się być odrobinę bliższej za sprawą informacji w mediach. Na początku sierpnia w porcie w Bejrucie doszło do potężnej eksplozji. Zginęło 190 osób, ponad 6500 zostało rannych.
Na Instagramie Outride.rs, serwisu z międzynarodowym dziennikarstwem przedstawiającym społeczne wyzwania, obawy, pytania i potrzeby, pojawiły się fotografie ze zniszczonego i zrozpaczonego miasta. Stamtąd trafiły do Jet Line.
Zobacz również
Trzy miesiące po wybuchu w portowych magazynach fotografie Bejrutu znalazły się w 300 miejscach w Polsce. Zostały wyemitowane na cyfrowych ekranach na ulicach w Krakowie, Trójmieście, Poznaniu, Wrocławiu, Katowicach i Warszawie.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]