Od serialu audio do filmowej realizacji
Pomysł na realizację „Fucking Bornholm” pojawił się już kilka lat temu. Anna Kazejak, reżyserka i scenarzystka, znana między innymi z takich filmów jak „Skrzydlate świnie” czy „Obietnica”, a także współautorka pierwszego polskiego filmu wyprodukowane dla platformy Netflix („Erotica”) trzykrotnie ubiegała się o dofinansowanie w ramach priorytetu rozwoju projektów Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Choć scenariusz zbierał dobre recenzje, po drodze pojawiały się inne przeciwności. Kiedy na początku 2020 roku scenarzystka otrzymała propozycja stworzenia serialu od Empik Go, Anna Kazejak z Filipem Kasperaszkiem postanowili adaptować scenariusz na wersję audio, w której historia majówki na Bornholmie zostanie przedstawiona przy pomocy gry aktorów oraz dźwięku zmontowanego w studio. Brak narratora w formacie audio jest innowacyjnym podejściem.
Zobacz również
– Kiedy dostałam propozycję adaptacji na serial audio, pomyślałam, że to przecież jest dobry tekst, że ludzie na niego czekają i z produkcją mamy tę samą misję – przekazać odbiorcom coś wartościowego, więc dlaczego nie? Potem wybuchła pandemia, ludzie potrzebowali kultury dostępnej – a my odpowiedzieliśmy na ich potrzeby. To co zaczęło dziać się po premierze, jej pozytywny odbiór bardzo mnie zaskoczyło. Zdałam sobie sprawę, że cały nasz wysiłek ma sens. Że warto spróbować walczyć o ten tytuł – mówi Anna Kazejak, reżyserka Fucking Bornholm.
Po pozytywnym odbiorze serialu audio, Anna Kazejak postanowiła po raz trzeci złożyć wniosek o dotację PISF. Przygotowana prezentacja, która została uzupełniona o wyniki słuchalności w aplikacji oraz pozytywne recenzje ze świata kultury, pokazała, że warto zainwestować w projekt. Wniosek Kazejak został pozytywnie rozpatrzony. Realizacja zdjęć do filmu planowana jest na przełom kwietnia i maja przyszłego roku. Na zdjęcia próbne zostaną zaproszeni aktorzy, którzy odegrali główne role w serialu m.in. Magdalena Różczka, Michał Czernecki, Leszek Lichota i Olga Kalicka.
Top wśród audio
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
„Fucking Bornholm” zadebiutował w aplikacji Empik Go 30 marca 2020 r. Produkcja już kilka dni po premierze odniosła sukces. Ponad 10 tysięcy słuchaczy sięgnęło po pierwszy odcinek w pierwszym tygodniu po premierze. Wysoki poziom zainteresowania utrzymuje się wśród użytkowników do dziś – tytuł widnieje na pierwszym miejscu w TOP 10 najlepiej sprzedających się audiobooków w 2020 roku. Ten dramat obyczajowy zbiera także świetne recenzje wśród użytkowników aplikacji, żadna produkcja oryginalna dotąd nie zebrała tylu komentarzy i ocen.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– „Fucking Bornholm” to pierwszy projekt, który realizowaliśmy z tak dużym rozmachem. Zależało nam na tym, by był to serial audio o filmowym rodowodzie. Zaangażowaliśmy aktorów, którzy wcielają się w role, korzystając z całego swojego artystycznego warsztatu. Dołożyliśmy także szczegółową ścieżkę dźwiękową, która prowadzi słuchacza przez tę opowieść. Cieszymy się, że kultura staje się coraz bardziej dostępna, możemy konsumować treści na wiele sposobów – także audio, które rośnie w siłę. Przykładem tego zjawiska jest właśnie „Fucking Bornholm”, które było już serialem audio, będzie filmem, a już w sierpniu pojawi się także książka w formacie PoD (print on demand) oraz e-book – powiedział Paweł Heba, dyrektor jreatywny Empik Go.
O serialu audio
„Fucking Bornholm” to dramat obyczajowy rozgrywający się w skandynawskich plenerach wyspy Bornholm. To gorzka, choć niepozbawiona humoru opowieść obyczajowa przybliżająca losy dwóch par, które tylko z pozoru wydają się szczęśliwe. W trakcie wyjazdu między dziećmi obu par dochodzi do szokującej, dramatycznej sytuacji, która staje się katalizatorem kolejnych wydarzeń i prowadzi do przewartościowania dotychczasowej codzienności bohaterów.