W czasie ostatniego lockdownu Gemini Park Tychy było jedynym miejscem w Tychach, w którym odbywały się wydarzenia kulturalne. Wystawy, performance, przedstawienia teatralne, a nawet koncerty umieszczono za grubą szybą jednej ze sklepowych witryn. Od tego czasu centrum handlowe coraz aktywniej i różnorodniej włącza się w życie kulturalne w mieście, stając się powoli jedną z głównych platform w Tychach, na której promowana jest twórczość artystów związanych z miastem i Śląskiem. Tylko w tym roku w obiekcie zorganizowano już 12 różnych wydarzeń z kulturą i sztuką w tle. Kolejne są w planach.
– Kultura stała się podstawą naszego CSR-u, a pandemia tylko ten kierunek umocniła. W ostatnim roku jeszcze bardziej zacieśniliśmy współpracę zarówno z oddolnymi inicjatywami kulturalnymi i samymi artystami, jak również z lokalnymi instytucjami, w tym z: Miejskim Centrum Kultury w Tychach, Teatrem Małym, Teatrem Hom, Muzeum Miejskim w Tychach oraz Urzędem Miasta. Pozwoliło nam to w szczycie ostatniego lockdownu przenieść część wydarzeń do przestrzeni centrum handlowego, a także rozwinąć dalszą kooperację w momencie, kiedy obostrzenia zostały zniesione – mówi Aleksandra Zawodzińska, dyrektor ds. marketingu i PR Gemini Park Tychy.
Zobacz również
Efekt? Tylko w ciągu ostatnich 9 miesięcy w centrum można było zobaczyć m.in. performance w witrynie Kamilli Baar, wystawy: Pleneru Malarskiego dla Malarzy Nieprofesjonalnych, „Nasze dziewczyny z osiedla” czy street artu, a także projekt artystyczny „7 zmysłów”. Odbywały się też koncerty w ramach Festiwalu Szantowego „Port Pieśni Pracy”. Gemini Park stał się także przestrzenią dla spektakli Festiwalu Teatrów Niezależnych Andromedon. Skąd ten kulturalny kurs komercyjnego obiektu?
– W ostatnich trzech latach nasze centrum handlowe stało się też centrum życia lokalnej społeczności. Mieszkańcy Tychów postrzegają nas już nie tylko jako obiekt handlowy, ale także jako ważnego uczestnika i inspiratora życia kulturalnego w mieście, a co za tym idzie oczekują od nas większego zaangażowania – mówi Aleksandra Zawodzińska
– Jeszcze większe zwrócenie się ku kulturze i zacieśnienie współpracy z artystami oraz instytucjami było dla nas naturalnym kierunkiem, dawało bowiem możliwość nie tylko włączenia się w zastane już inicjatywy poszukujące partnerów i sponsorów, ale także inspirowanie nowych, przyciągających mieszkańców wydarzeń, których do tej pory w Tychach brakowało. Staliśmy się więc nie tylko galerią handlową, ale i galerią sztuki, sceną teatralną, warsztatem artystów czy salą koncertową – dodaje.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Co ciekawe, sama pandemia okazała się dla tych działań prawdziwym katalizatorem, rozszerzając zaangażowanie Gemini Park na niespotykaną dotąd skalę wśród centrów handlowych w woj. śląskim.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– COVID-19 i lockdowny sprawiły, że musieliśmy zmienić sposób myślenia o lokalnym życiu kulturalnym i organizacji wydarzeń partnerskich. Tradycyjna formuła była niemożliwa, a Internet nie do końca wypełniał lukę. Konieczne stało się więc stworzenie takiej platformy, która zapewni nie tylko wznowienie działalność kulturalnej w mieście, ale także stworzy lokalnym twórcom bezpieczną przystań, w której będą mogli tworzyć, prezentować swoją twórczość i pracować – mówi.
Pomógł w tym projekt „Okno na kulturę”, organizowany od końca stycznia do końca maja br. Dzięki niemu stworzono możliwość prezentacji i zarobku dla blisko 100 lokalnych twórców, którzy cyklicznie ze swoimi pracami, występami i inicjatywami pojawiali się w sklepowej witrynie, przekształconej w scenę. W efekcie, mieszkańcy miasta nie tylko nie stracili kontaktu z kulturą, ale mieli możliwość dalszego uczestniczyć w życiu kulturalnym miasta mimo restrykcyjnych ograniczeń. Na projekt złożyło się aż 9 różnych zorganizowanych w 4 miesiące, które wypełniło aż 25 atrakcji.
Głośny był też finał przedsięwzięcia. Wspólnie z Teatrem Małym w Tychach Gemini Park zorganizował performance Kamili Baar. „Zapiski z zamknięcia/ sztuka handlu-handel sztuką” z Kamillą Baar były pierwszym w Polsce artystycznym i teatralnym komentarzem do pandemicznych czasów, a także pierwszym w Polsce performance, który rozegrał się w sklepowej witrynie, która jednocześnie stała się sceną.
Fot. Agnieszka Seidel-Kożuch
– „Okno na kulturę” było absolutnie pionierskim podejściem do kultury w pandemii. Nasze centrum handlowe na cztery miesiące stało się dosłownie tętniącym życiem centrum kultury w mieście. Było jedynym miejscem, w którym toczyło się życie artystyczne. Dzięki temu lokalne instytucje nie musiały porzucać swoich planów, zmieniły tylko adres prezentacji – mówi Zawodzińska.
Na tym centrum nie poprzestało. Kolejne miesiące przyniosły kolejne wydarzenia i inicjatywy. Latem w Tychach i 12 ościennych miejscowościach ogłoszono konkurs plastyczny dla uczniów po hasłem „Z TYCH ciekawych – miasto naszymi oczami”. Ma on się zakończyć się wernisażem, na którym obok wybranych prac, po raz pierwszy zaprezentowany zostanie obraz Edwarda Dwurnika. Wydarzenie zaplanowano na październik tego roku.
Zmarły przed cztery laty artysta stworzył go w ostatnich miesiącach swojego życia. W centrum trwa także nadal wystawa street artu, na której w specjalnej galerii zobaczyć można prace 6 zdolnych artystów, pokazujące Tychy w zaskakującej interpretacji. Niedawno Gemin Park gościł także Festiwal Teatrów Niezależnych Andromedon. W jego ramach w galerii zagrano kilka spektakli.
– Nowe podejście do kultury, które pojawiło się u nas w pandemii, nie było tylko „wyjściem awaryjnym” z trudniej sytuacji, w jakiej znaleźli się twórcy i instytucje, stało się częścią naszej strategii marketingowej i CSR. Kontynuujemy więc i wzmacniamy ten kierunek. Co istotne, dzieje się to w sposób organiczny dla rozwoju miejsca, które w mieście przybiera na znaczeniu, nie tylko ze względu na ofertę handlową – podsumowuje Zawodzińska.