Jeszcze wiosną i przed bieżącym rokiem, nasza skłonność do oszczędzania na żywności była silniejsza. Takie dane płyną z najnowszej fali badania Current Consumer Mood zrealizowanej przez GfK – an NIQ Company.
Oszczędzanie stało się drugą naturą polskiego konsumenta. W dobie rekordowej inflacji w latach 2022-2023 nabywcy zaczęli intensywniej przyglądać się każdej wydawanej złotówce i do perfekcji opanowali zasady smart shoppingu. Nie dziwi zatem, że większość z nas wciąż rozsądnie planuje wydatki i zamiast hucznych zakupów myśli przede wszystkim o odkładaniu środków na przyszłość.
Zobacz również
Według najnowszego badania Current Consumer Mood zrealizowanego pod koniec października przez GfK – an NIQ Company aż 33 proc. konsumentów wskazuje produkty spożywcze jako kategorię, na której zamierza oszczędzać najmocniej. Czy to oznacza, że nasze Święta będą skromniejsze niż dotychczas?
– Polacy to silni tradycjonaliści, którzy nie wyobrażają sobie świąt bez obficie zastawionego stołu. Jak pokazały poprzednie lata, nawet w wyjątkowo trudnych realiach finansowo-gospodarczych oszczędności poszukiwaliśmy gdzie indziej, niekoniecznie wokół celebracji najważniejszych momentów w roku. Teraz badani deklarują dużą ostrożność i zapowiadają rozsądne zakupy, jednak przyczyna takiego stanu rzeczy nie jest do końca oczywista. Zamiast aspektu finansowego jako główny powód mniejszych zakupów wskazujemy chęć ograniczenia zmarnowanego jedzenia. Decyduje zatem poczucie odpowiedzialności, a nie wyłącznie stan naszych portfeli – wyjaśnia Dominika Grusznic-Drobińska, director marketing & consumer intelligence w GfK – an NIQ Company.
Walka rozsądku z licznymi pokusami nabiera rozpędu
To nie żywność wiedzie jednak prym na liście deklarowanych oszczędności. Według GfK – an NIQ Company najczęstszymi kategoriami, na których Polacy będą poszukiwać oddechu dla swoich portfeli są odzież, obuwie, dodatki (42 proc.), rozrywka poza domem (38 proc.) i energia elektryczna (36 proc.). Moda to jednak kategoria, która ma dwa oblicza, ponieważ równolegle wciąż wskazywana jest jako obszar zakupów sprawiający konsumentom najwięcej przyjemności. Dlatego, gdy jedni rezygnują z odzieży i obuwia inni deklarują, że… właśnie na tych produktach oszczędzać nie zamierzają.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
– Okres świąteczno-noworoczny to czas intensywnych, zazwyczaj bardzo dużych zakupów i trudno kierować się wówczas wyłącznie zdrowym rozsądkiem. Nasza potrzeba oszczędzania w wielu przypadkach może przegrywać z silnymi pokusami, a na to właśnie liczą detaliści i producenci – podkreśla Dominika Grusznic-Drobińska.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Cena czyni cuda, ale inne kryteria rosną na znaczeniu
Jak wynika z badania Current Consumer Mood już 60 proc. Polaków planuje powstrzymać się od zakupu zbędnych produktów, a połowa będzie bardziej wyczulona na promocje, szukając przy okazji tańszych zamienników ulubionych marek. To z kolei ważny sygnał dla firm planujących kampanie sprzedażowe, zarówno na Święta, jak i nieco wcześniej, przy okazji zbliżającego się Black Week.
– Aż 43 proc. Polaków deklaruje, że będzie wybierało najtańsze produkty spożywcze, a najniższa cena wciąż pozostaje najważniejszym kryterium zakupów. Warto zauważyć, że w porównaniu do marca 2023 odsetek kierujących się ceną spadł o 7 pp. Wzmacnia się za to trend lokalności. Już blisko co trzeci Polak zamierza kupować polskie produkty. Ponad 25 proc. deklaruje także, że będzie sięgać po żywność, którą określa jako „bezpieczną dla zdrowia – dodaje ekspert GfK – an NIQ Company.