Platforma Google prężnia działa, jeśli chodzi o wykorzystywanie nowoczesnych technologii i sztucznej inteligencji – do tej pory firma uruchomiła m.in. własnego chatbota AI o nazwie Bard, co jest bezpośrednią konkurencją dla ChatGPT od OpenAI. Teraz Google zamierza zlecać sztucznej inteligencji tworzenie reklam. Konkretnie będzie się tym zajmować specjalnie opracowany algorytm, który będzie przetwarzać obrazy, filmy i teksty dostarczane przez reklamodawców.
Zadaniem sztucznej inteligencji będzie złożenie z tych materiałów gotowej reklamy, co znacząco przyspieszy proces twórczy. Oczywiście gotowe kreacje będą powstawać w oparciu o parametry grupy docelowej i wskaźniki kampanii reklamowej, a więc będą celnie trafiać w potencjalnych klientów.
Zobacz również
Czy taki ruch ze strony Google’a potwierdza teorię, że sztuczna inteligencja zastąpi pracowników w agencjach marketingowych? Zdaniem Maćka Nowickiego, dyrektora kreatywnego, z którym rozmawiamy w NowyMarketing Podcast, jest to nieuchronna konsekwencja rozwoju technologii.
– Ciśnienie w agencjach, aby generować dużo więcej contentu będzie spore, bo klienci będą oczekiwać, że dostaną znacznie więcej za wydany budżet. Przez to agencje staną się wydajne o wiele szybciej niż będzie rósł rynek reklamowy. Przy obecnym stanie zatrudnienia po prostu nie będzie gdzie upchnąć tej pracy, która będzie generowana dzięki wzrostowi i wydajności – mówi w naszej rozmowie Maciek Nowicki.
PS Uwaga – to wszystko, czego potrzebujemy. Sztuczna inteligencja w e-commerce
Sztuczna inteligencja zmienia oblicze e-commerce, zarówno po stronie kupujących, jak i sprzedających. Jak AI może pomóc Ci już dziś, od samego początku, od pierwszych kroków w e-commerce?
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Słuchaj podcastu NowyMarketing