Group One, lider na rynku komunikacji marketingowej, inwestuje w spółkę dedykowaną branży gamingowej i e-sportowi – Game Changer. Grupa podkreśla, że taki kierunek rozwoju kompetencji to strategiczna decyzja podyktowana rosnącym znaczeniem tych obszarów w mediach i w komunikacji marketingowej. Budowaniem nowej agencji zajmie się Tomasz Przeździecki, od wielu lat związany ze środowiskiem gamingu i e-sportu.
– W wachlarzu kompetencji, które jako house of communication rozwijamy pod jednym dachem, nie mogło zabraknąć usług związanych z gamingiem i e-sportem. Nasz pomysł na tę spółkę polega na połączeniu naprawdę unikalnych kompetencji Tomka z ogromnym zapleczem eksperckim, które dotąd zbudowaliśmy w Group One. Od pierwszego dnia oddajemy do jego dyspozycji wszechstronne zasoby – kilkuset ekspertów od kreacji, produkcji, mediów i technologii, a także dostęp do know-how zagranicznych partnerów, takich jak House of Gaming w Dubaju. Tak zmieniamy zasady gry – otwieramy start-up o możliwościach giganta! – tak argumentuje decyzję o powołaniu Game Changera Marek Żołędziowski, CEO Group One.
Tomasz Przeździecki, który pokieruje Game Changerem w roli CEO, branżą gamingową interesuje się od 2001 r., a realizowane przez niego w tym obszarze projekty zdobyły wiele branżowych nagród, w tym prestiżowe Effie, Golden Arrow czy MIXX Awards. Swoją wiedzą regularnie dzieli się też jako prelegent podczas branżowych konferencji m.in. E-sport & Gaming Forum, Santander Universidades, MMP Insight Day, Social Media Convent, czy występując w serii podcastów IAB „How To – Gaming”.
Zobacz również
Tomasz posiada wszechstronną wiedzę z zakresu mediów, zdobytą przez 13 lat pracy w spółkach GroupM: Guideline, Maxus, Mediacom. Przez ostatni rok skupił się już wyłącznie na gamingu i e-sporcie – pracując dla Polsat Games, Frenzy oraz Fantasy Expo. Ma na koncie projekty realizowane dla takich marek jak: Netflix, Coca Cola, Play, P&G, Adidas, Łomża, Mars, Grupa FCA, Kenwood, Delonghi, Husqvarna, EA, RIOT, Huawei, Nikon, Grupa Mieszko, HBO, Wilkinson, Xiaomi, Alior Bank.
Jak sam przyznaje, nazwa spółki nie jest przypadkowa, bo od lat challenge’ował rynek i chce to robić dalej. Game Changer chce wprowadzić nową jakość w obszarze pozycjonowania i rozwoju marek w świecie gier i e-sportu, a kompleksowe usługi agencji obejmą tworzenie strategii komunikacji w mediach (w tym sponsoring eventów e-sportowych), kreację i produkcję branded content oraz współpracę z influencerami.
– Nie interesują nas szablonowe kampanie, które dla wielu agencji są tylko kolejnym „nonstandardem”. Myślimy szerzej – planujemy rozwijać kompetencje związane z AI, interesujemy się wykorzystaniem robotów i botów, kryptowalut oraz NFT (niewymienialnych tokenów). Te wszystkie narzędzia chcemy łączyć z działaniami marketingowymi naszych klientów – mówi Przeździecki.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
CEO Game Changera podkreśla, że rynek e-sportu i gamingu nie znosi stagnacji, dlatego trzeba być nieustannie na bieżąco, żeby stać się dla klientów przewodnikiem i wiarygodnym partnerem, który wprowadzi ich marki w ten dynamiczny świat. I tu ujawnia się drugie znaczenie nazwy spółki – wejście na nowy dla klientów grunt może stać się ich game changerem w walce o rynkowe udziały. Spółka ma ambicje zaszczepić gaming i e-sport w tzw. mainstreamie, umiejętnie dopasowując ten segment rynku do indywidualnych potrzeb różnorodnych podmiotów.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Game Changer realizuje już pierwsze projekty z dużymi klientami. Jednym z nich jest BLIK, który został partnerem transmisji turnieju rangi mistrzostw świata w CS:GO – PGL Major 2021. Kampania pod hasłem „Don’t blink or you miss the BLIK” potrwa od 26 października do 7 listopada, a widzowie podczas oglądania rywalizacji najlepszych graczy na świecie będą walczyć o nagrody z puli o wartości 12 000 zł. Game Changer odpowiada za koncepcję i realizację całego projektu, a materiały kreatywne przygotowała agencja Change Serviceplan.