Liderzy zmiany na lepsze
„Dobra, dobra, co to właściwie znaczy?” – myślimy często na widok kolejnego eko znaku, czy oznaczenia, które ma świadczyć o etyczności biznesu. Zwrócenie uwagi na tę niewiadomą czy wątpliwość to główny cel twórców kampanii „Dobra, dobra”. Jej bohaterem jest przyznawany przez niezależną organizację non-profit certyfikat B Corp (od: benefit corporation). Ten międzynarodowy certyfikat mogą uzyskać wyłącznie firmy nastawione na wzrost , a jednocześnie działające na rzecz „lepszego świata” dla ludzi i planety. Jak informuje nas strona dobradobra.org, analitycy B Lab weryfikują standardy stosowane przez firmy w pięciu obszarach: pracownicy, klienci, społeczności, środowisko naturalne oraz zarządzanie firmą. Certyfikat zachowuje ważność przez trzy lata – organizacja, która chce utrzymać, ponownie podlega ocenie, a co za tym idzie powinna spełniać precyzyjnie określone wymogi.
B Corp to certyfikat, ale również globalny ruch firm, które współpracują na rzecz zrównoważonego i odpowiedzialnego biznesu, wdrażają innowacyjne prospołeczne i proekologiczne modele biznesowe (impact business models) oraz dzielą się najlepszymi praktykami w tym zakresie. Corocznie, do grona wspomnianych firm stara się dołączyć kilkaset nowych podmiotów. Fenomen dotarł również do Polski – aktualnie ponad 100 polskich firm aspiruje do miana B Corp.
Zobacz również
Edukacja na Instagramie
Na co dzień, w trosce o naszą planetę, promują one ekologiczny styl życia, świadome wybory konsumenckie czy praktyki „zero waste”. Najbardziej popularne polskie eko-influencerki: Paulina Górska, Areta Szpura, Julia Wizowska, Beata Sadowska, Olga Kogutnicka, Daria Ładocha czy Eliza Sobczuk, nie zastanawiały się długo nad wsparciem kampanii „Dobra, dobra”.
W mojej opinii, powinniśmy rozumieć i uwzględniać certyfikaty, tak samo jak etykiety produktów w procesie zakupowym. Kluczowe, aby mieć zaufanie, że certyfikat ma potwierdzenie realnymi działaniami w rzeczywistości i jest on nośnikiem rzetelnej informacji. Dlatego, postrzegam kampanię „Dobra, Dobra” jako krok w bardzo dobrą stronę – mówi aktywistka Areta Szpura, autorka książki „Jak uratować świat, czyli co dobrego możesz zrobić dla planety?”
Na jeszcze inny aspekt zwraca uwagę zwraca także Daria Ładocha, której kulinarne i proekologiczne wpisy śledzi ponad 160 tys. osób.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Dla mnie zawsze najważniejsza jest wiarygodność. Dzisiaj każda firma może chwalić się działaniami ekologicznymi czy nagrodami i certyfikatami – i oczywiście firmy to masowo robią realizując swoje cele marketingowe. Czy w istocie jednak są one firmami naprawdę zrównoważonymi? Czy robią to o czym mówią? Za B Corpem stoją niezależni analitycy i jednak bardzo wymagający proces weryfikacji działań firmy. Dlatego chciałabym, żeby jak najwięcej osób dowiedziało się o tym certyfikacie, jak i o całym ruchu – wyjaśnia Daria Ładocha.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Influencerki zaangażowane w kampanię „Dobra, dobra” wyjaśniają, o czym świadczy certyfikat B Corp, na jakiej podstawie i przez kogo jest przyznawany, co czyni go wiarygodnym i plasuje w ostrej opozycji do tzw. greenwashingu.
Według tegorocznego badania FairTrade, nawet mimo pandemii COVID-19, konsumenci w Polsce coraz częściej sięgają po droższe, ale oznaczone certyfikatem ekologicznym produkty. Wzrasta też znajomość oznaczeń certyfikatów i zaufanie do tego, co sobą reprezentują. Można zaobserwować też rosnącą świadomość i przekonanie, że zakupowe decyzje o wyborze etycznych i ekologicznych produktów mają wpływ na kształtowanie rynku – tłumaczy Paweł Niziński, prezes firmy Better i oficjalny przedstawiciel ruchu B Corp w Polsce.
Dobre wybory = lepszy świat
B Corp potwierdza, że produkty lub usługi firmy, która legitymuje się tym certyfikatem powstały w oparciu o wysokie standardy etyczne, społeczne i ekologiczne. Kampania „Dobra, dobra” – poza podnoszeniem świadomości dot. zrównoważonego rozwoju oraz wrażliwości społecznej wśród konsumentów – przyczynia się do wzrostu zainteresowania ruchem B Corp wśród polskich przedsiębiorców, dla których troska o planetę i lokalne społeczności nie są wyłącznie zabiegiem marketingowym.