Jaka przyszłość czeka Instagram i co wynika z wprowadzonych niedawno funkcjonalności?
Ewolucja platformy
Instagram jest coraz istotniejszą platformą społecznościową. Wynika to chociażby ze stale rosnącej liczby użytkowników, których w samej Polsce jest już ok. 2,3 mln.
Zobacz również
Niewątpliwie zauważalna jest ciągła ewolucja platformy. Dla mnie takim przełomowym momentem, (chociaż może nie tak istotnym z punktu widzenia rozwoju całej aplikacji) było wprowadzenie prostokątnych formatów zdjęć. To takie symboliczne przejście z aplikacji przeznaczonej do udostępniania swoich artystycznych zdjęć w formacie charakterystycznym dla aparatów Pentax, do serwisu społecznościowego umożliwiającego dzielenie się codziennością – ocenia Robert Borowski, Junior Performance Analyst Catvertiser.
Stop chronologii
Powyższą tezę potwierdza również zmiana algorytmu prezentowania treści, które będą teraz dopasowywane na podstawie popularności i powiązania autora zdjęcia z użytkownikiem (nie jak do tej pory – na podstawie chronologii publikacji). Instagram zdecydował się na tę zmianę na podstawie przeprowadzonych badań. Okazało się bowiem, że chronologiczne ułożenie postów uniemożliwia dotarcie do zdjęć z największą ilością polubieni oraz tych, które zostały opublikowane przez najbliższych znajomych. Za zmianą przemawia na pewno fakt, że teraz ciężko będzie użytkownikom przeoczyć wartościową treść. Przeciwnicy zmian twierdzą zaś, że Instagram nie będzie już pełnił funkcji real-time, stąd też każdy będzie walczył o „lajki”. Jest to także utrudnienie dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Uniwersalną i zawsze skuteczną opcją jest tworzenie angażujących i oryginalnych treści i wydaje mi się, że to właśnie do tego powinna nas ta zmiana skłonić– radzi Anna Luberska, Social Media Manager Mint Media.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Dłuższe filmy
Ostatnią zmianą, jaką zaprezentował Instagram jest wydłużenie filmów – z 15 do 60 sekund. Do tej pory taka możliwość była dostępna wyłącznie podczas płatnych kampanii. Mimo postępującej komercjalizacji, Instagram to serwis przede wszystkim wizualny, a dłuższe filmiki to w końcu jeszcze więcej do zobaczenia i pokazania.
Minutowe video zatrzyma nas na Instagramie na dłużej, dlatego liczę na to, że przede wszystkim marki wykorzystają tę funkcjonalność, aby jak najlepiej pokazać swoje kreatywne oblicze. Ten zabieg sprawia, że użytkownicy nie postawią Instagrama i Snapchata w jednym rzędzie – ocenia Anna Luberska.
Co dalej?
Wybiórcze prezentowanie treści to również kolejny krok w stronę zachęcenia marek do korzystania z płatnych formatów reklamowych na Instagramie. Ciągle stosunkowo nowa forma promocji spotyka się z coraz większym zainteresowaniem, dzięki wysokiemu współczynnikowi zaangażowania użytkowników względem treści i intuicyjnej formule tworzenia kampanii z poziomu Facebook Ads.
Twórcy aplikacji z pewnością będą chcieli także zachęcić użytkowników i marki do częstszego korzystania z formatu video. Temu mają służyć dodatkowe narzędzia do tworzenia tego typu contentu jak np. Boomerang – komentuje Borowski.
Instagram coraz bardziej upodabnia się do swojego właściciela – Facebooka, to zupełnie naturalna kolej rzeczy. Łatwe przelogowanie się między kontami, reklamy, licznik wyświetleń wideo, to wszystko służy marketerom i temu, aby na Instagramie zarabiać.
Promocja postów? To pewnie tylko kwestia czasu. Należy zaznaczyć, że nie traci on przy tym swojej natury serwisu wizualnego i zamiast wchodzić w buty Facebooka będzie stanowić jego dopełnienie – dodaje Luberska.
Jak zatem będzie? Czym znów zaskoczy nas Instagram? Czy rzeczywiście jego celem jest upodobnienie się do Facebooka? Czas pokaże.